Polska architekt, ilustrator książek, powieściopisarka. Autorka trzech powieści, w których porusza problemy adopcji. Za książkę Jeż umieszczona na Liście Honorowej im. H. Ch. Andersena.
Pewnych emocji się nie zapomina. Ta wzruszająca historia została w moim sercu na zawsze - książkę czytałam wiele lat temu.
Do bezdzietnego małżeństwa trafia nieufny chłopiec, którego pierwsze lata życia musiały być naznaczone ciężkimi doświadczeniami. Chociaż ma na imię Piotruś, w książce symbolicznie nazwany zostaje Jeżem. Nowi rodzice okazują mu mnóstwo miłości i czułości, ale im bardziej próbują zbliżyć się do dziecka tym więcej przykrości ich spotyka - tym mocniej zostają pokłuci jego kolcami. Za serce chwyta dialog, w którym mama tłumaczy chłopcu, że urodził się IM w innej rodzinie.
W książce poza mądrym i pełnym miłości tekstem, są również wspaniałe ilustracje. Można obserwować jak cierpliwość i ogromna dawka miłości powoli pozbawiają Jeża kolców. Ten proces jest bardzo powolny, trwa kilka lat. Ale książka udowadnia, że czas i wielka miłość leczą rany.
Po lekturze popłakałam się, a nie zdarzało mi się to do tej pory więcej jak 2-3 razy w życiu.
Ta krótka książka to opowieść o Piotrusiu, który z powodu kolców nazywany jest Jeżem. Nieufny chłopiec z sierocińca trafia do rodziny adopcyjnej – małżeństwa, które nie ma dzieci, ale już od dawna bardzo ich pragnie. Jeż ma wiele kolców, jest samotny i zamknięty w sobie, na pewno w przeszłości doświadczył wielu trudnych i smutnych chwil. Nowych rodziców początkowo często kłują ostre kolce jeża. Pomimo ogromnej miłości nie są w stanie bardziej zbliżyć się do chłopca. Mama dużo rozmawia z Jeżem, tłumaczy mu, że go nie urodziła, ale urodził się dla nich w innej rodzinie. Chłopiec stopniowo i powoli daje się oswoić. Ogrom miłości, cierpliwości i akceptacji rodziców sprawia, że odpadają kolejne kolce.
Katarzyna Kotowska napisała krótka, ale mądrą książkę opatrzoną pięknymi ilustracjami. Autorka na przykładzie swojej historii ukazuje powolny proces, w którym adoptowane dziecko przyzwyczaja się do nowych rodziców i zaczyna ich kochać. W mądrej książce pokazane są także emocje, które często towarzyszą adopcji. Autorka udowadnia, że miłość, cierpliwość i zrozumienie są w stanie wyleczyć nawet najgłębsze rany i sprawić, że odpadną wszystkie kolce. Krótka książka jest zdecydowanie warta przeczytania i idealna nie tylko dla dzieci, które zostały adoptowane, ale także dla rodziców adopcyjnych, by zrozumieli jakie emocje może odczuwać dziecko.