Najnowsze artykuły
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Przemysław Wojciechowski
1
6,8/10
Pisze książki: reportaż
Urodzony: 01.01.1972
Z wykształcenia politolog, z zawodu dziennikarz.Od ponad dekady związany z telewizją TVN, od siedmiu z redakcją Superwizjera TVN.
6,8/10średnia ocena książek autora
121 przeczytało książki autora
234 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Tragarze śmierci. Polskie związki ze światowym terroryzmem
Witold Gadowski, Przemysław Wojciechowski
6,8 z 99 ocen
346 czytelników 21 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Tragarze śmierci. Polskie związki ze światowym terroryzmem Witold Gadowski
6,8
Trzy reportaże napisane przez Gadowskiego (ur.1964) i Wojciechowskiego (ur. 1972),zdolnych i wykształconych dziennikarzy śledczych. Mało tego, starali się, włożyli dużo pracy, a wynik mierny. U podstaw porażki chyba leży forma. Czytelnik oczekuje formy zbeletryzowanej, opartej na faktach i dokumentach, lecz bez ich szczegółowego przytaczania. Znaczna część książki winna znależć się w przypisach, do których zajrzą ci, którzy zechcą, a tak tekst staje się nieznośny. Druga sprawa, to jakaś nienawiść panów reporterów do PRL-u, która prowadzi do wręcz idiotycznych zarzutów wobec działań PRL wywiadu i kontrwywiadu. Sprawia to wrażenie jakby autorzy nie rozumieli podstawowej prawdy, że sieć szpiegowską buduje się przez dziesiątki lat, że funkcjonuje ona w pozornie w ekstremalnie absurdalnych koneksjach i że ulega zniszczeniu wskutek zmiany ustroju państwa tylko wśród dyletantów i amatorów.
Przejawem sposobu myślenia panów autorów jest stwierdzenie tak głupie, że ręce opadają (s. 57)
"W 1981 roku nikt w MSW (przynajmniej oficjalnie) nie podejrzewał istnienia agentury wrogiego wówczas Mossadu wewnątrz najbardziej elitarnych struktur służb specjalnych.."
Idiotyzm tego "przynajmniej oficjalnie" w sprawach wywiadu i kontrwywiadu każdy wyczuwa, lecz przymiotnika "wrogiego" nawet przy najlepszych chęciach nie jestem w stanie zrozumieć. Logika sugeruje, że gdyby Mossad nie był "wówczas wrogi", to mógłby funkcjonować "wewnątrz najbardziej elitarnych struktur służb specjalnych".
Trzy ciekawe tematy zmarnowane przez autorów, którzy skupili się na swojej własnej, obsesyjnej nienawiści, bo jak inaczej przyjąć sformułowanie ze wstępu (s. 9):
"Naszym zdaniem dziś przed międzynarodowym trybunałem obok Radovana Karadżicia powinni zasiadać żyjący jeszcze generałowie KGB, Wojciech Jaruzelski i ich pobratymcy zza grobu: Janos Kadar, Gustaw Husak, Nicolae Ceausescu, Todor Żiwkow, Erich Honecker, Leonid Breżniew, Josip Broz-Tito, Jurij Andropow."
Nie sposób zrozumieć czym kierowali się autorzy dokonując powyższego wyboru "zbrodniarzy", umieszczając np ze strony sowieckiej Andropowa (bliżej nieznanego, szczególnie młodym),a pomijając nadzorcę Stasi, tak lubianego obecnie w Polsce - Putina. Nie mogę też zrozumieć umieszczenia na liście zbrodniarzy bohatera Europy, który w PRL-u nosił miano "wściekłego psa imperializmu", jedynego człowieka, który potrafił nie tylko postawić się Stalinowi, ale i utrzymać pokój na Bałkanach przez ponad 40 lat, czyli Józefa Tito (tak go nazywaliśmy za życia).
Reasumując: niewypał, który można jednak przeczytać, ze względu na atrakcyjność tematów.
Tragarze śmierci. Polskie związki ze światowym terroryzmem Witold Gadowski
6,8
Świetna książka opisująca genezę terroryzmu, jego rozwój, kolejne etapy. Solidna dziennikarska robota, dzięki której mamy wgląd w dziedzinę działalności ludzkiej, często utożsamianej z jakimś romantycznym i/lub mitycznym nimbem, szczególnie za sprawą przekłamanych książek gatunku literatury popularno-szpiegowskiej i filmów rodem z Hollywood, często bazujących na wypocinach literackich Ludlamów i innych tuzów owych pisadeł.
Gadowski i Wojciechowski obnażają i sprowadzają na ziemię różne mity dotyczące terroryzmu, w tym osławionego już Carlosa. Ukazują kulisy działalności różnych szemranych organizacji minionych lat, lat zimnej wojny. Pokazują także miejsce tajnych służb PRL i całego obozu socjalistycznego, oraz ich związki z terroryzmem, ze wspieraniem tego zjawiska i ludzi parających się nim...
Bardzo ciekawa i ważna lektura, także dla tych, którzy chcą zrozumieć dlaczego "elity" UE są jakie są. Kto je tworzy, kto to są liderzy np. niemieckiego CDU i partii Zielonych- skąd się wywodzą, co mieli i mają w głowach, dlaczego wspólnota europejska jest na skraju i w rozsypce.
Wiele odpowiedzi można uzyskać dzięki lekturze tej właśnie książki. Gorąco polecam każdemu, który chce myśleć samodzielnie, wyciągać własne wnioski i mieć jak najszerszy horyzont poznawczy i myślowy. Serio. Świetna rzecz.