Uzależnienie od czynności dających szybką dopaminy prowadzi do powstania devil's cocktail i może coraz bardziej oddalać nas od wolnej dopami...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
David JP Phillips
1
7,6/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
120 przeczytało książki autora
141 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Czasami modlimy się o rzeczy, które później zostają nam dane - jednak w nieoczekiwany sposób.
1 osoba to lubiGeniusz zwykłej życzliwość polega na tym, że w pewien sposób podnosi ona nasze poczucie własnej wartości, sprawiając, że chcemy być jeszcze ...
Geniusz zwykłej życzliwość polega na tym, że w pewien sposób podnosi ona nasze poczucie własnej wartości, sprawiając, że chcemy być jeszcze hojniejsi.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Hormonalna rewolucja David JP Phillips
7,6
"Naprawdę upajam się życiem i ty też możesz"
Czy wiecie, że w naszym organizmie działa sześć hormonów, które mają ogromny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie?
Dopamina, oksytocyna, serotonina, endorfiny, kortyzol i testosteron to właśnie nasi sprzymierzeńcy, kiedy działamy w dobry sposób albo wrogowie, kiedy nie dbamy o to aby były w równowadze.
David JP Phillips, autor tej książki, wyszedł z głębokiej depresji i na podstawie własnego przykladu pokazuje, że wspierając w odpowiedni sposób własny organizm oraz dążąc do równowagi hormonalnej można w naturalny sposób poczuć się lepiej. Nie ma nic lepszego od wsłuchania się we własny organizm i dostarczenia mu tego czego potrzebuje. Nie za pomocą leków ale własnej pracy i to całkowicie za darmo! Nie chodzi tu oczywiście o zmiany nagłe, gdyż takie mogą zniechęcić ale o system małych kroczków bo wtedy istnieje największa szansa na sukces. W książce, każdy hormon ma swój rozdział, który opisuje w przystępny sposób jego działanie obraz co możemy zrobić aby jak najlepiej go wykorzystać dla lepszego samopoczucia.
Stwórz więc własny rytuał, wyjdź na słońce wczesnym rankiem, rozruszaj ciało, bądź uważna/y, wdzięczna/y, wyśpij się porządnie i ciesz się pełnią życia!
Hormonalna rewolucja David JP Phillips
7,6
I znów skusiłam się na pozycję poradnikową, mimo że to kompletnie nie moja bajka. Jestem obecnie na takim etapie, gdzie hormony dają mi się tak mocno we znaki, że chętnie bym je wykasowała ze swojego życia. Dlatego pomyślałam, że może dzięki informacjom zawartym w tej pozycji uda mi się poprawić jakość życia.
No ale niestety, nie bardzo o te hormony co chciałam tu chodzi.
Autor ma ogromną wiedzę i doświadczenie jeśli chodzi o wpływ jaki hormony wywierają na nasze ciało i umysł. Ma do tego wielką siłę, konsekwencję i samozaparcie w dążeniu do perfekcji i osiągnięcia celu. Z książki dowiecie się jaki wpływ na nas mają dopamina, oksytocyna, serotonina, kortyzol, endorfiny i testosteron i co robić, aby eliminować ich nadmiar lub uzupełnić braki, tak by nasz organizm działał jak dobrze naoliwiony mechanizm i byśmy czuli się świetnie. Autor stwarza nam z hormonów koktajle – „angel’s coctail” to odpowiednio zrównoważona mieszanka hormonów, dostosowana do naszych potrzeb, „devil’s coctail” – wiadomo, informuje co robimy źle i przez co źle się czujemy.
Doskonała pozycja dla osób, które chcą coś zmienić w swoich nawykach i pozwolić by ich ciało i mózg wyzwoliły się spod złego wpływu. Ja, tradycyjnie, nadal kosztuję „devil’s coctaili” – tak, tak, mam „kortyzolowy brzuch”, na bank sporo nadmiarów i braków w tych hormonach i… dobrze mi z tym. Ja czułam się zmęczona tylko samym czytaniem, nie mówiąc o tym jak pomyślałam co musiałabym zmieniać, czego się wyrzec, co wykreślić z życia. Odniosłam wrażenie, że gdybym miała postępować zgodnie z tymi zasadami, nie starczyłoby mi życia na… życie….
Jeśli nie potraficie żyć bez poradników i czerpiecie z nich pełnymi garściami, jest to pozycja dla Was. A ja, zamiast znajdować przyjemność ze sprzątania czy gotowania, z premedytacją włączę sobie przy robocie muzykę lub audiobooka.