Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Przemysław Kowalewski
Źródło: fot. Bartosz Pussak Photography
3
7,4/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Urodzony: 16.11.1975
Przemysław Kowalewski – szczecinianin. Dziennikarz, samorządowiec, nauczyciel akademicki. Absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego i stypendysta University of Exeter w Wielkiej Brytanii. Twórca mrocznych kryminałów noir, których akcja ma miejsce w powojennym Szczecinie. Współpracował z "Kurierem Szczecińskim". Pełnił funkcję redaktora naczelnego miesięcznika "Nowy Kurier". Prowadził własną działalność gospodarczą. Wydawał portal informacyjny "Rega24.pl". Angażował się w sprawy publiczne. Sprawował funkcję wiceburmistrza Gryfic. Był obserwatorem OBWE podczas wyborów do rosyjskiej Dumy w 2011 roku. W latach 2015-2017 prowadził zajęcia w Wyższej Szkole Zarządzania j im. Bogdana Jańskiego w Szczecinie. Współredagował książkę "Europa jutra. Stany Zjednoczone Europy czy Europa Ojczyzn" wydanej w 2022 przez Fundację Europejską. Wolne chwile dzieli pomiędzy rower, rolki, bieganie i morsowanie a przegadane wieczory z przyjaciółmi przy pełnym kuflu bosmana z grungem w tle. Pierwsza powieść pt. „Kozioł" spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem czytelników. Powodzeniem cieszyła się również jego kolejna powieść pt. „Szóstka”, która jest kontynuacją losów Ugne Galanta i zespołu śledczych. W październiku 2023 nagrodzony BETONEM 2023 w kategorii SZCZECIŃSKI TWÓRCA POPKULTURY. W marcu ukazała się trzecia część cyklu pt. "Sierociniec". Jego powieść "Kozioł" przyniosła mu Nagrodę Literacką Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego Kryminalny Debiut Roku 2023.
7,4/10średnia ocena książek autora
715 przeczytało książki autora
728 chce przeczytać książki autora
36fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Sierociniec
Przemysław Kowalewski
Cykl: Ugne Galant (tom 3)
7,7 z 255 ocen
489 czytelników 108 opinii
2024
Najnowsze opinie o książkach autora
Sierociniec Przemysław Kowalewski
7,7
Czerwiec 1975 roku. Irena była podopieczna domu dziecka w Szczecinie, zgłasza się do Biura Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Millicji Obywatelskiej. Jej doniesienie o sprzedaży młodszej siostry stawia kapitan Barbarę Romanowską w centrum wydarzeń. Milicjantka, która spędziła cate dzieciństwo w sierocińcu, angażuje się w sprawę emocjonalnie. Sprawę pomogą rozwiązać jej zaufani śledczy, z Ugne Galantem na czele. Oczywiście do zespołu dołączą też Wajda i Młody oraz Iza, wychowawczyni z zakładu wychowawczego.
Tematyka krzywdy i przemocy, której doświadczają dzieci zawsze mocno na mnie działa. Nie inaczej byto w czasie lektury "Sierocińca" Przemysława Kowalskiego. Jestem tą historią wstrząśnięta i choć skończyłam ją czytać kilka dni temu, wciąż siedzi mi w głowie. Autor rewelacyjnie oddaje atmosferę lat siedemdziesiątych dzięki temu przenosi czytelnika do świata mrocznych tajemnic i politycznych intryg komunistycznej Polski. "Sierociniec" to niezwykle wciągająca i przejmująca powieść, która nie tylko silnie oddziałuje na czytelnika, ale także sktania go do refleksji nad naturą dobra i zła. To lektura, która porusza zostaje w pamięci na długo. Polecam!
Sierociniec Przemysław Kowalewski
7,7
Czy brutalne zachowanie prowadzące do sprawiedliwości, jest właściwe?
Czerwiec 1975 roku. Do Biura Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Milicji Obywatelskiej zgłasza się Irenka, była podopieczna jednego ze szczecińskich domów dziecka. Przekonuje, że będąc dzieckiem była świadkiem sprzedaży swojej młodszej siostry. Zgłoszenie trafia do kapitan Barbary Romanowskiej. Milicjantka, która spędziła całe dzieciństwo w sierocińcu, angażuje się w sprawę emocjonalnie. Nie wie, że przekraczając próg Państwowego Domu Dziecka im. Pionierów Szczecina wkroczy w ciemność, która może ją pochłonąć. Mroczne ścieżki prowadzą na szczyty komunistycznej władzy. Śledczy, decydując się na przekroczenie granicy pierwotnego zła, zostaną wystawieni na próbę.
Autor zabiera nas w podróż do PRL, gdzie poznajemy historię Irenki, która okazuje się być zapalnikiem do czegoś większego. Fabuła toczy się powoli, małymi krokami autor serwuje nam elementy układanki. Nie spieszy się, co jedynie podsycało moją ciekawość. Czułam okrucieństwo, niesmak i obrzydzenie do ludzi, którzy zamiast dbać o dzieci zaserwowali im piekło. Historia, która wydarzyła się w latach 70-tych i pokazuje, że zło nie ma daty ważności. Czeka na właściwy moment, aby uderzyć z zdwojoną siłą.
Kiedy dokończyłam czytać książkę, żałowałam, że nie przeczytałam dwóch pierwszych. To był największy minus, bo nie poznałam lepiej Galanta. Jest ciekawą postacią, choć naznaczony tragedią. I choć nie znałam całej jego historii, to liczyłam na inne zakończenie. Było dla mnie nieco przerysowane, ale jednocześnie smutne. Liczyłam, że autor na kolejnej stronie wprowadzi wyjaśnienie, zmianę tego co nastąpiło. Nie znajdziemy tu typowego zamknięcia historii, dzięki temu książka jest ciekawsza i warta przeczytania.