Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Antoni Lange
Źródło: http://pl.wikipedia.org
56
6,7/10
Urodzony: 28.04.1862 (data przybliżona)Zmarły: 17.03.1929
Polski poeta, tłumacz, filozof-mistyk, poliglota, krytyk literacki, dramatopisarz, powieściopisarz i lewicowy publicysta pochodzenia żydowskiego, zaliczany do pierwszego pokolenia poetów Młodej Polski. Przez pewien czas również redaktor warszawskiego „Życia”. Był pierwszym w Polsce tłumaczem poezji Edgara Allana Poego oraz Charles’a Baudelaire’a (wraz z Zofią Trzeszczkowską).
Początkowo autor liryki patriotycznej osadzonej w duchu pozytywizmu (Pogrobowcom). Później przedstawiciel dekadentyzmu i parnasizmu w Polsce (Rozmyślania),prekursor literatury fantastycznonaukowej (W czwartym wymiarze, Miranda) a także XX-wiecznego kolażu oraz imagizmu. Propagator kultury Dalekiego i Bliskiego Wschodu, jeden z pierwszych w Polsce spirytystów, badacz polskiego romantyzmu, znawca literatury francuskiej. Gorący zwolennik ewolucjonizmu i intuicjonizmu. Porównywany do Stéphane Mallarmégo oraz Guy de Maupassanta. Nazywany „mistrzem poezji refleksyjnej” i „jednym z rzadkich w Polsce europejskich umysłów”. Określany często również jako „typ chłodnego mózgowca, liryk o wyszukanej formie, starannej, wręcz wyrafinowanej organizacji, twórca, w którym intelekt zdławił instynkt”. Jako filozof zajmował się kwestiami kosmologicznymi w oparciu o buddyzm, krytyką historiozofii oraz filozofią kultury mocno zakorzenioną w myśli Fryderyka Nietzschego oraz Immanuela Kanta. Był wujem innego polskiego poety Bolesława Leśmiana. Przyszedł na świat 28 kwietnia 1862 roku w Warszawie. Pochodził z rodziny żydowskiej o dużych tradycjach patriotycznych. Był synem Henryka vel Chaima Lange (ur. 15 grudnia 1815, zm. 18 października 1884),który brał czynny udział w powstaniu listopadowym oraz Zofii z domu Eisenbaum (ur. 8 sierpnia 1832, zm. 5 października 1897). W domu Lange panowała zatem atmosfera kultu i uwielbienia klasyki polskiej literatury, zwłaszcza romantycznej. Ukończywszy V Gimnazjum w Warszawie, młody Antoni zapisał się na studia uniwersyteckie: studiował na Wydziale Przyrodniczym. W tym czasie zaangażował się w działalność radykalnych i patriotycznych kół młodzieży. Około roku 1880 został na mocy zarządzenia Aleksandra Apuchtina wydalony przez władze rosyjskie z Uniwersytetu Warszawskiego (wówczas: Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego); powodem było udowodnione oskarżenie o działania konspiracyjne (tzw. schodka apuchtinowska) oraz przewodniczenie demonstracjom. Przez pewien czas utrzymywał się z pracy prywatnego nauczyciela, głównie tułając się po dworach wiejskich, a także z publikowania wierszy o charakterze społecznym i narodowo-wyzwoleńczym, pisanych pod pseudonimami: Napierski i Antoni Wrzesień. W tym czasie przeszedł z judaizmu na wiarę katolicką. Następnie wyjechał do Paryża, by podjąć studia na tamtejszym uniwersytecie. W 1890 w stolicy Francji został kierownikiem literackim warszawskiego „Życia”. Prócz tego korespondował z „Przeglądem Tygodniowym”, „Pobudką” i „Głosem”. Wówczas to związał się z Gminą Narodowo-Socjalistyczną Stanisława Barańskiego. Występował również w obronie uniwersalnych wartości literatury narodowej, m.in. Henryka Sienkiewicza. Jednocześnie krytykował dotychczasową literaturę polską o hermetyczne zamknięcie się na sprawę ojczyzny, propagując europeizację kultury polskiej z zachowaniem jej indywidualności. Przez pewien czas pracował jako nauczyciel języka polskiego w szkole w Batignolles. W Paryżu zapoznał się z nowymi prądami w sztuce, filozofią buddyjską, filologią języków wschodnich oraz teoriami Charcota, które odbiły piętno na jego twórczości prozatorskiej (Zbrodnia, W czwartym wymiarze). Uczestniczył w „obiadach czwartkowych” Stéphane Mallarmégo. Spotkania te miały ogromny wpływ na późniejszą twórczość poetycką Langego; polski poeta do końca życia uważał bowiem Mallarmégo za najwybitniejszego twórcę literatury francuskiej początków XX wieku. W 1924 założył literackie czasopismo „Astrea”, poświęcone szeroko pojmowanej teorii polskiego romantyzmu. Z założenia miała to być również pierwsza trybuna dyskusji na temat dziedzictwa literatury Trzech Wieszczów. Przez pewien czas pracował również w wydawnictwie „Biblioteki Groszowej”. Po powrocie do Polski został członkiem Straży Piśmiennictwa Polskiego – instytucji organizowanej przez Warszawskie Towarzystwo Literatów i Dziennikarzy, będącej zaczątkiem powstałej później Akademii Literatury. Przez długi czas wraz z Reymontem mieszkał na ulicy Nowy Świat, w mieszkaniu niejakiej Pani K., u której rezydowali również Jan Lemański i Władysław Korycki. Wówczas był częstym bywalcem kawiarni „Udziałowej” znajdującej się na rogu ul. Nowy Świat 15 i Al. Jerozolimskich 2. Spotykał się tutaj m.in. z Kazimierzem Przerwą-Tetmajerem, Stefanem Żeromskim, Stefanem Jaraczem oraz powstającą tu cyganerią artystyczną. To właśnie Lange spolszczył w tym czasie nazwisko swojego siostrzeńca – Leśmiana, a następnie wprowadził go w środowisko literackie. Choć nigdy nie identyfikował się z żadną grupą poetycką, był częstym bywalcem salonów literackich i postacią powszechnie znaną w kręgach literatów warszawskich i cyganerii krakowskiej. Często gościł na spotkaniach artystów organizowanych przez Artura Oppmana, Stanisława Przybyszewskiego, Gabrielę Zapolską czy Ignacego Maciejowskiego. Jako jeden z pierwszych Polaków (obok Bolesława Prusa i Juliana Ochorowicza) brał czynny udział w spotkaniach spirytystów. Efektem tych spotkań była późniejsza jego nowelistyka fantastyczna, w której starał się „zjawiska spirytystyczne wytłumaczyć sposobem racjonalnym”. Lange − uwielbiany jako „lew salonowy” − przez całe życie cierpiał z powodu poczucia głębokiego osamotnienia i społecznego wyizolowania, co znalazło odzwierciedlenie w jego lirykach osobistych. Po I wojnie światowej poeta odłączył się od życia towarzyskiego. Pod koniec życia utrzymywał się z pisania felietonów i prac krytycznoliterackich, m.in. Pochodnie w mroku (1927). W tym czasie poglądy Langego nabrały tonu krytycznego względem nietzscheanizmu, skłaniając się raczej w stronę afirmacji filozofii i religii Dalekiego Wschodu. Zbiory swoich poezji wznawiał wówczas anonimowo i w niewielkich nakładach (140 i 110 egz.). Dla przykładu, najwybitniejsze osiągnięcie autora, tom Rozmyślań wydany został drukiem bibliofilskim w liczbie 147 egzemplarzy. Niewielki nakład krytyka tłumaczyła sobie nową koncepcją filozoficzną wyznawaną przez autora (tzw. teoria „poety nieznanego światu” Langego). W latach 20. jego popularność jako poety została wyparta przez rodzące się pokolenie awangardy i Skamandrytów, toteż ostatnie napisane wiersze gromadził w rękopisach, nie dopuszczając do ich wydania. Część z nich została wydana w ogłoszonej pośmiertnie sztuce Malczewski (dramat) (1931). Pomimo bogatego życia towarzyskiego, Antoni Lange nigdy się nie ożenił, ani nie miał dzieci. Zmarł w samotności i zapomnieniu 17 marca 1929. Nad jego grobem na Cmentarzu Powązkowskim (kwatera 109-1-9).przemawiali: Wacław Borowy, Zenon Przesmycki, Stanisław Miłaszewski i Mieczysław Smolarski. Twórczość Antoniego Langego była tematycznie różnorodna i wszechstronna: obejmowała ponad 50 tytułów z niemal wszystkich znanych wówczas gatunków literackich. Różnorodności tej towarzyszyły również liczne przemiany światopoglądowe poety: od twórczości zaangażowanej społecznie, przez lirykę filozoficzno-refleksyjną, aż do estetyzującej. Końcowa zaś faza przyniosła regres w postaci powrotu do „pieśni gminnej” i anonimowej liryki staropolskiej. Lange był bowiem poetą trzech epok i trzech literackich tendencji; debiutował u zmierzchu pozytywizmu publikując zbiór pieśni patriotycznych Pogrobowcom, w okresie Młodej Polski przeżywał rozkwit swej twórczości, który słabł wraz z nastaniem dwudziestolecia międzywojennego. W celach zarobkowych Lange pisywał felietony, studia literackie i filozoficzne, był popularyzatorem sztuki. Tłumaczył wiersze z literatury francuskiej oraz poetów włoskich, angielskich, hiszpańskich, szwedzkich, niemieckich, arabskich i perskich. Spod jego pióra wyszły również przekłady z sanskrytu (m.in. orientalnych ksiąg magicznych) oraz antologie arcydzieł poezji asyro-babilońskiej, egipsko-perskiej i indyjsko-japońskiej. Sam napisał również kilka wierszy w języku francuskim (m.in. A Madame S...). Antoniego Langego zwykle klasyfikuje się jako przedstawiciela dekadentyzmu i parnasizmu, choć miał on jednocześnie pokaźny wkład w polski symbolizm, impresjonizm i poezję metafizyczną. Był również − obok Jerzego Żuławskiego i Władysława Umińskiego − jednym z pionierów literatury fantastycznonaukowej (W czwartym wymiarze, Miranda). Był encyklopedystą. Został wymieniony w gronie 180 edytorów pięciotomowej Ilustrowanej encyklopedii Trzaski, Everta i Michalskiego wydanej w latach 1926-1928 gdzie zredagował hasła związane z literaturą powszechną.
Początkowo autor liryki patriotycznej osadzonej w duchu pozytywizmu (Pogrobowcom). Później przedstawiciel dekadentyzmu i parnasizmu w Polsce (Rozmyślania),prekursor literatury fantastycznonaukowej (W czwartym wymiarze, Miranda) a także XX-wiecznego kolażu oraz imagizmu. Propagator kultury Dalekiego i Bliskiego Wschodu, jeden z pierwszych w Polsce spirytystów, badacz polskiego romantyzmu, znawca literatury francuskiej. Gorący zwolennik ewolucjonizmu i intuicjonizmu. Porównywany do Stéphane Mallarmégo oraz Guy de Maupassanta. Nazywany „mistrzem poezji refleksyjnej” i „jednym z rzadkich w Polsce europejskich umysłów”. Określany często również jako „typ chłodnego mózgowca, liryk o wyszukanej formie, starannej, wręcz wyrafinowanej organizacji, twórca, w którym intelekt zdławił instynkt”. Jako filozof zajmował się kwestiami kosmologicznymi w oparciu o buddyzm, krytyką historiozofii oraz filozofią kultury mocno zakorzenioną w myśli Fryderyka Nietzschego oraz Immanuela Kanta. Był wujem innego polskiego poety Bolesława Leśmiana. Przyszedł na świat 28 kwietnia 1862 roku w Warszawie. Pochodził z rodziny żydowskiej o dużych tradycjach patriotycznych. Był synem Henryka vel Chaima Lange (ur. 15 grudnia 1815, zm. 18 października 1884),który brał czynny udział w powstaniu listopadowym oraz Zofii z domu Eisenbaum (ur. 8 sierpnia 1832, zm. 5 października 1897). W domu Lange panowała zatem atmosfera kultu i uwielbienia klasyki polskiej literatury, zwłaszcza romantycznej. Ukończywszy V Gimnazjum w Warszawie, młody Antoni zapisał się na studia uniwersyteckie: studiował na Wydziale Przyrodniczym. W tym czasie zaangażował się w działalność radykalnych i patriotycznych kół młodzieży. Około roku 1880 został na mocy zarządzenia Aleksandra Apuchtina wydalony przez władze rosyjskie z Uniwersytetu Warszawskiego (wówczas: Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego); powodem było udowodnione oskarżenie o działania konspiracyjne (tzw. schodka apuchtinowska) oraz przewodniczenie demonstracjom. Przez pewien czas utrzymywał się z pracy prywatnego nauczyciela, głównie tułając się po dworach wiejskich, a także z publikowania wierszy o charakterze społecznym i narodowo-wyzwoleńczym, pisanych pod pseudonimami: Napierski i Antoni Wrzesień. W tym czasie przeszedł z judaizmu na wiarę katolicką. Następnie wyjechał do Paryża, by podjąć studia na tamtejszym uniwersytecie. W 1890 w stolicy Francji został kierownikiem literackim warszawskiego „Życia”. Prócz tego korespondował z „Przeglądem Tygodniowym”, „Pobudką” i „Głosem”. Wówczas to związał się z Gminą Narodowo-Socjalistyczną Stanisława Barańskiego. Występował również w obronie uniwersalnych wartości literatury narodowej, m.in. Henryka Sienkiewicza. Jednocześnie krytykował dotychczasową literaturę polską o hermetyczne zamknięcie się na sprawę ojczyzny, propagując europeizację kultury polskiej z zachowaniem jej indywidualności. Przez pewien czas pracował jako nauczyciel języka polskiego w szkole w Batignolles. W Paryżu zapoznał się z nowymi prądami w sztuce, filozofią buddyjską, filologią języków wschodnich oraz teoriami Charcota, które odbiły piętno na jego twórczości prozatorskiej (Zbrodnia, W czwartym wymiarze). Uczestniczył w „obiadach czwartkowych” Stéphane Mallarmégo. Spotkania te miały ogromny wpływ na późniejszą twórczość poetycką Langego; polski poeta do końca życia uważał bowiem Mallarmégo za najwybitniejszego twórcę literatury francuskiej początków XX wieku. W 1924 założył literackie czasopismo „Astrea”, poświęcone szeroko pojmowanej teorii polskiego romantyzmu. Z założenia miała to być również pierwsza trybuna dyskusji na temat dziedzictwa literatury Trzech Wieszczów. Przez pewien czas pracował również w wydawnictwie „Biblioteki Groszowej”. Po powrocie do Polski został członkiem Straży Piśmiennictwa Polskiego – instytucji organizowanej przez Warszawskie Towarzystwo Literatów i Dziennikarzy, będącej zaczątkiem powstałej później Akademii Literatury. Przez długi czas wraz z Reymontem mieszkał na ulicy Nowy Świat, w mieszkaniu niejakiej Pani K., u której rezydowali również Jan Lemański i Władysław Korycki. Wówczas był częstym bywalcem kawiarni „Udziałowej” znajdującej się na rogu ul. Nowy Świat 15 i Al. Jerozolimskich 2. Spotykał się tutaj m.in. z Kazimierzem Przerwą-Tetmajerem, Stefanem Żeromskim, Stefanem Jaraczem oraz powstającą tu cyganerią artystyczną. To właśnie Lange spolszczył w tym czasie nazwisko swojego siostrzeńca – Leśmiana, a następnie wprowadził go w środowisko literackie. Choć nigdy nie identyfikował się z żadną grupą poetycką, był częstym bywalcem salonów literackich i postacią powszechnie znaną w kręgach literatów warszawskich i cyganerii krakowskiej. Często gościł na spotkaniach artystów organizowanych przez Artura Oppmana, Stanisława Przybyszewskiego, Gabrielę Zapolską czy Ignacego Maciejowskiego. Jako jeden z pierwszych Polaków (obok Bolesława Prusa i Juliana Ochorowicza) brał czynny udział w spotkaniach spirytystów. Efektem tych spotkań była późniejsza jego nowelistyka fantastyczna, w której starał się „zjawiska spirytystyczne wytłumaczyć sposobem racjonalnym”. Lange − uwielbiany jako „lew salonowy” − przez całe życie cierpiał z powodu poczucia głębokiego osamotnienia i społecznego wyizolowania, co znalazło odzwierciedlenie w jego lirykach osobistych. Po I wojnie światowej poeta odłączył się od życia towarzyskiego. Pod koniec życia utrzymywał się z pisania felietonów i prac krytycznoliterackich, m.in. Pochodnie w mroku (1927). W tym czasie poglądy Langego nabrały tonu krytycznego względem nietzscheanizmu, skłaniając się raczej w stronę afirmacji filozofii i religii Dalekiego Wschodu. Zbiory swoich poezji wznawiał wówczas anonimowo i w niewielkich nakładach (140 i 110 egz.). Dla przykładu, najwybitniejsze osiągnięcie autora, tom Rozmyślań wydany został drukiem bibliofilskim w liczbie 147 egzemplarzy. Niewielki nakład krytyka tłumaczyła sobie nową koncepcją filozoficzną wyznawaną przez autora (tzw. teoria „poety nieznanego światu” Langego). W latach 20. jego popularność jako poety została wyparta przez rodzące się pokolenie awangardy i Skamandrytów, toteż ostatnie napisane wiersze gromadził w rękopisach, nie dopuszczając do ich wydania. Część z nich została wydana w ogłoszonej pośmiertnie sztuce Malczewski (dramat) (1931). Pomimo bogatego życia towarzyskiego, Antoni Lange nigdy się nie ożenił, ani nie miał dzieci. Zmarł w samotności i zapomnieniu 17 marca 1929. Nad jego grobem na Cmentarzu Powązkowskim (kwatera 109-1-9).przemawiali: Wacław Borowy, Zenon Przesmycki, Stanisław Miłaszewski i Mieczysław Smolarski. Twórczość Antoniego Langego była tematycznie różnorodna i wszechstronna: obejmowała ponad 50 tytułów z niemal wszystkich znanych wówczas gatunków literackich. Różnorodności tej towarzyszyły również liczne przemiany światopoglądowe poety: od twórczości zaangażowanej społecznie, przez lirykę filozoficzno-refleksyjną, aż do estetyzującej. Końcowa zaś faza przyniosła regres w postaci powrotu do „pieśni gminnej” i anonimowej liryki staropolskiej. Lange był bowiem poetą trzech epok i trzech literackich tendencji; debiutował u zmierzchu pozytywizmu publikując zbiór pieśni patriotycznych Pogrobowcom, w okresie Młodej Polski przeżywał rozkwit swej twórczości, który słabł wraz z nastaniem dwudziestolecia międzywojennego. W celach zarobkowych Lange pisywał felietony, studia literackie i filozoficzne, był popularyzatorem sztuki. Tłumaczył wiersze z literatury francuskiej oraz poetów włoskich, angielskich, hiszpańskich, szwedzkich, niemieckich, arabskich i perskich. Spod jego pióra wyszły również przekłady z sanskrytu (m.in. orientalnych ksiąg magicznych) oraz antologie arcydzieł poezji asyro-babilońskiej, egipsko-perskiej i indyjsko-japońskiej. Sam napisał również kilka wierszy w języku francuskim (m.in. A Madame S...). Antoniego Langego zwykle klasyfikuje się jako przedstawiciela dekadentyzmu i parnasizmu, choć miał on jednocześnie pokaźny wkład w polski symbolizm, impresjonizm i poezję metafizyczną. Był również − obok Jerzego Żuławskiego i Władysława Umińskiego − jednym z pionierów literatury fantastycznonaukowej (W czwartym wymiarze, Miranda). Był encyklopedystą. Został wymieniony w gronie 180 edytorów pięciotomowej Ilustrowanej encyklopedii Trzaski, Everta i Michalskiego wydanej w latach 1926-1928 gdzie zredagował hasła związane z literaturą powszechną.
6,7/10średnia ocena książek autora
673 przeczytało książki autora
1 471 chce przeczytać książki autora
13fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dywan wschodni. Wybór arcydzieł literatury egipskiej, asyro-babilońskiej, hebrajskiej, arabskiej, perskiej i indyjskiej
7,9 z 23 ocen
242 czytelników 4 opinie
2017
Powiązane treści
Publicystyka
2
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
I znowu zaczęło mnie dręczyć pytanie, że jednak jej osoba nie jest mi nieznana; ale skąd ja ją znam? co za jedna? nie byłem w stanie sobie p...
I znowu zaczęło mnie dręczyć pytanie, że jednak jej osoba nie jest mi nieznana; ale skąd ja ją znam? co za jedna? nie byłem w stanie sobie przypomnieć - i zacząłem przypuszczać, żeśmy się znali w żywocie poprzednim.
3 osoby to lubią
Posiadanie bogactw rozwija w nas butę, lekceważenie dla innych ludzi, skłonność do użycia i rozpusty, lenistwo, zniewieściałość, zwyrodnieni...
Posiadanie bogactw rozwija w nas butę, lekceważenie dla innych ludzi, skłonność do użycia i rozpusty, lenistwo, zniewieściałość, zwyrodnienie.
3 osoby to lubiąCzęsto najidealniejsze zasady łączą się ze szczególnym okrucieństwem w czynie.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Miranda Antoni Lange
6,1
Z czasów największego lockdownu spowodowanego pandemią pozostała we mnie sympatia do strony Chmura Czytania. Znalazłam tam krótką, bo liczącą 140 stron, powieść fantastyczną Antoniego Lange z roku 1923. W swoim gatunku, jako utwór fantastycznonaukowy, jest to prawdziwe arcydzieło. Autor czerpie garściami z kultury i filozofii Wschodu, dzieł Szekspira, Campanelli i Nietzschego.
Bohater, niejaki Jan Podobłoczny, aresztowany w czasie pierwszej wojny światowej przez Rosjan, zesłany w okolice jeziora Bajkał, po wybuchu rewolucji bolszewickiej zwolniony, przez Chiny i Japonię próbujący wrócić do ojczyzny trafia na nieznaną mu cywilizację nietypowych ludzi na wyspie Rakaszima. Ich kraj bohater nazywa Suriawastu to znaczy Gród Słońca, albo Republiką Słoneczną, a jego mieszkańców Słońcogrodzianami. Dodajmy, że Jan Podobłoczny jest wielkim fanem seansów spirytystycznych, zna kilka dam uchodzących za medium i nieobce są mu dzieła z zakresu metafizyki.
Republika Słońca to państwo niemal idealne. Mieszkańcy zawsze młodzi i piękni, są nieśmiertelni, dysponują bardzo zaawansowanymi możliwościami np. umieją latać w powietrzu, porozumiewać się telepatycznie, widzieć, słyszeć i pamiętać bez ograniczeń czasu i przestrzeni. Obok tej boskiej natury mają również znakomitą broń, odporną na jakąkolwiek stworzoną przez ówczesnego człowieka, ale jest to broń, która nie zabija, tylko wprowadza zaatakowanych w pewien rodzaj snu. Doskonały ustrój, w którym wprawdzie istnieje opozycja, ale wszyscy słuchają swoich argumentów, nie ma konfliktów politycznych i wojen domowych. Z powszechnym potępieniem spotyka się egoizm, chciwość i agresja, zaś celebruje się miłość, pracę i zgodę. Cudzoziemcy nastawieni pokojowo, jak choćby na przykładzie naszego bohatera, podejmowani są z wielką otwartością i życzliwością. Dzieci kształcone i wychowywane są przez państwo w poszanowaniu pokoju, szacunku do osiągnięć nauki i kultury. Wszystkim kierują jedynie trzej ministrowie: Mądrości, Miłości i Potęgi. Marzenie dzisiejszych czasów, prawda?
Czytelnika współczesnego może jednak to dziełko zniechęcać prawie naukowym stylem, nafaszerowanym terminologią filozoficzną, metafizyczną czy spirytualną. Bardzo dużo rozważań o dwóch naturach człowieka: cielesnej i duchowej, z których ta duchowa ma tu zdecydowaną przewagę. Wymaga skupienia i koncentracji. Sama idea nieskażonego złem państwa jest jednak fascynująca, choć pozostaje, mimo upływu lat, w sferze marzeń.
W czwartym wymiarze Antoni Lange
6,6
Czy są tu na sali fani fantastyki naukowej? Mam dla Was prawdziwą gratkę! Ten zbiór powstał w 1912 roku, czyli ponad sto lat temu, a wywarł na mnie niebagatelne wrażenie! Jestem zachwycona piórem Langego i jego nietuzinkowymi pomysłami!🖤
Ogromnie cieszy mnie to, że Wydawnictwo IX zdecydowało się wydobycie takiej perły z otchłani niepamięci. "W czwartym wymiarze" to prawdziwa uczta dla wyobraźni.
"Jestem i nie jestem. Istnieję wszędzie i nigdzie, zawsze i nigdy. Nie znam ani czasu, ani przestrzeni, nie znam ani ciała, ani ducha, ani zła, ani dobra, ani smutku, ani wesela, ani życia, ani śmierci... Nie wiem, czym jest dziś ani wczoraj, ani co jest tu lub tam, ani czym jest ja lub nie ja. Żyjący jest umarłym. Przyszłość jest przeszłością. Nicość jest nieskończonością. Z nicości wszystko powstaje."
Bohaterowie to jednostki ogarnięte obsesją, nieustającym głodem wiedzy na temat intrygujących zjawisk i za wszelką cenę pragną dokonać odkrycia tajemnicy niedostępnej zwykłym śmiertelnikom. Są niczym zagubieni wędrowcy, którzy we mgle odnaleźli tajemne drzwi do innego świata. Znajdziecie tu rozmaite eksperymenty nieraz zgniłe moralnie. Intrygujące teorie, naukowe spekulacje, poruszające niebanalne tematy, które ludzkość dręczyły od zarania dziejów.
Wizje zawarte w opowiadaniach fascynują! Rozpiętość tematyczna zdumiewa! Znajdziemy tu nie tylko próby poznania istoty życia, ale także elementy grozy, ezoteryki i mesmeryzmu. Skłaniają do refleksji filozoficznych. Czas brnie nieubłaganie, a my jesteśmy zaledwie kruchym pyłkiem w tym wszechświecie. Inne stany świadomości, wymiary i magiczne przestrzenie.
Poziom opowiadań jest niezwykle wyrównany, jednak gorąco polecam "Babunię", "Eksperyment", "Kometę". Absolutnym faworytem okazał się "Memoriał doktora Czang-Fu-Li", gdzie przeniosłam się aż do 2652 roku! Poczytacie o wyprawie naukowej doktora Teene Weene! Wizja tego, co czeka Europę wydała mi się przerażająco prawdziwa. WOW! Jestem pod wielkim wrażeniem!
Najlepsze w tych opowiadaniach są zakończenia, pełne dramatyzmu, które z całą mocą wzbudzają ogrom emocji.
Fascynująca rzecz. Jedna z moich ulubionych z tej serii Niesamowitników. Gorąco polecam fanom klasyki fantastyki naukowej.
Katooola patronuje tylko sztosom!💥