Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jason Webster
3
5,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,3/10średnia ocena książek autora
166 przeczytało książki autora
79 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Duende - W poszukiwaniu flamenco Jason Webster
6,2
Nie znalazłam w tej książce niczego, co by mnie zainteresowało. Po iluś stronach czytania, jak główny bohater spotyka się z tancerką flamenco, usiłując nauczyć się grać flamenco na gitarze - odpuściłam. Uderzyło mnie, że w tej książce jest zero emocji: wszystko jest szare i monotonne, tak jak okładka powieści - a to chyba dziwne, jak na opowieść o Hiszpanii i flamenco?
Violencia. A New History of Spain Jason Webster
5,7
książka, która mnie zaszokowała. Nie wyobrażałem sobie, że wykształcony człowiek może w XXI wieku napisać kolejny odcinek hiszpanskiej czarnej legendy, produktu angielsko-holenderskiej propagandy sprzed 300 lat. Zwłaszcza człowiek, który od dekad mieszka w Hiszpanii i jest żonaty z hiszpanką.
5 części: 1) czasy antyczne i wizygockie; 2) Arabowie i rekonkwista; 3) czasy Habsburgów i Burbonów; 4) wiek XIX; 5) wiek XX. Trudno powiedzieć, która gorsza.
To trochę tak, jakby Niemiec napisał książkę pt. "Złodziejstwo. Nowa historia Polski", w której udowadnia, że Polacy to złodzieje, kultura polska oparta jest na apologii kradzieży, a podstawowym wątkiem historii Polski jest okradanie wszystkich dookoła.
Oczywiście rzecz wyszła tylko po angielsku. Na rynku hiszpańskim - no patrz pan, jakie to dziwne - jej nie wydano.