Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ian Holt
1
6,2/10
Pisze książki: horror
Absolwent University Tisch School w Nowym Jorku Sztuki, Ian ukończył studia twórczego pisania, sztuki dramatycznej i działania z intensywnym rozwojem postaci i teorii skryptów.http://www.draculatheun-dead.com
6,2/10średnia ocena książek autora
1 271 przeczytało książki autora
684 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dracula: Nieumarły
Dacre Stoker, Ian Holt
Cykl: Dracula (tom 2)
6,2 z 880 ocen
1900 czytelników 91 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Dracula: Nieumarły Dacre Stoker
6,2
Pierwszą wersję tj. napisaną przez Brama Stokera czytałem wiele lat temu. Przyznam, że jest to dobra powieść chociaż napisana w duchu epoki, czyli za pomocą dzienników, listów i wycinków prasowych. Tutaj jednak mamy coś mocno zmodyfikowanego. Zmieniono daty i nieco fabułę części pierwszej, tak by dało się stworzyć możliwie ciekawą kontynuację. Ogólnie rzecz biorąc czyta się tą powieść dosyć dobrze. Nie jest to jednak jakaś wyjątkowa perełka literacka. Zatem rozentuzjazmowane opisy w posłowiu i komentarzach autorów są mocno przesadzone. Drażniło mnie też ciągłe nawiązywanie do kwestii religijnych. Występowało to oczywiście w części pierwszej, jednak tutaj w trakcie odświeżania powieści można z tego było zrezygnować. Ciekawym wątkiem jest częściowe wybielenie Draculi, wprowadzenie Elżbiety Batory i podanie innej przyczyny zgonu Lucy. Co ciekawe winien jest temu sam van Helsing (nieudana transfuzja krwi). Okazało się też, że działania grupy (Harker, Mina, Seward, Morris, Godalming) uniemożliwiły zniszczenie Draculi Elżbiety Batory. Właśnie taki był jego cel przybycia do Wielkiej Brytanii.
Dracula: Nieumarły Dacre Stoker
6,2
Po przeczytaniu "Dracula. Nieumarły" autorstwa Dacre Stokera i Iana Holta, nie potrafię powstrzymać się przed recenzją w celu polecenia Wam tejże lektury. Jako fanatyczka powieści grozy, szczególnie o treści wampirycznej, pokuszę się o porównanie obydwu dzieł, części pierwszej - klasyki oraz drugiej - nowej odsłony księcia.
To jedyna oficjalna kontynuacja powieści Brama Stokera. Z rozproszonych notatek pisarza, wnuczek Brama, Dacre Stoker we współpracy z Ianem Holtem, odtworzyli dalsze losy rumuńskiego księcia.
Niestety moja chwalebna znajomość historii księcia, pozbawiła mnie przyjemności rozkoszowania się słodką niewiedzą, kiedy ni stąd ni zowąd, postać Drakuli pojawiła się w powieści niebezpośrednio tak utytułowana, co miało stanowić zagadkę dla czytelnika - "przecież przeczytałem już tyle i gdzie w końcu jest ten główny bohater?!" Ano był, był cały czas ukryty pod nieużywanym popularnie nazwiskiem.
Trochę inny niż go zapamiętałam z poprzedniej powieści, długo nie mogłam się przyzwyczaić do innej wizji innego autora. Wkurzał mnie trochę. Ale ostatecznie wyszło na korzyść dla Draculi.
Część pierwsza powieści o hrabim Draculi, złożona w całości z listów i wpisów do dzienników naszych bohaterów, okazała się być dziełem ponadczasowym. Szalenie romantyczny dramat godzi w serca wszystkich co wrażliwszych czytelników.
Czego się spodziewałam po kontynuacji utworzonej przez krewniaka Brama? Że mnie zawiedzie z kretesem. Na całe szczęście tak się nie stało. Mimo niezbyt inteligentnej głównej bohaterki, o której Van Helsign słusznie stwierdził, iż nie rozum nią rządzi, a kłopotliwe emocje, druga część historii o wampirze zdobyła w całości moje serce. Okazała się l e p s z a.
Jakby to dziwnie wszystko razem nie brzmiało, szczerze polecam książki obu Stokerów. Druga jest ewidentnie sprostowaniem pierwszej części, dlatego warto zaznajomić się też z pierwszą. Hrabia jest już prawidłowo nazywany księciem, poprawiona zostaje data katastrofy statku Demeter, także inne zagadnienia zostały podane w odniesieniu do faktów z przeszłości hospodara. Sporo też dodano. Pojawia się historia Stokera i jego teatru. Pojawia się faktyczna data śmierci Brama. Nazwiska niektórych postaci należały do rzeczywistych osób jak np znamienity aktor Irving czy jedyny marynarz, który przeżył katastrofę Titanica. Zostały one wykorzystane ku ich upamiętnieniu.
Książka została stworzona we współpracy z historykiem, pasjonatem średniowiecza, także samego Włada Palownika. Pojawiają się bezkompromisowe dialogi wspominające młodość Draculi, a także bezbłędne lawirowanie po historycznej dynastii Basarabów. Słowem, jest to kawał dobrej roboty.