Najnowsze artykuły
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
- ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Philip J. Haythornthwaite
5
6,7/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
45 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Taktyka ciężkiej kawalerii i dragonów w epoce napoleońskiej
Philip J. Haythornthwaite
Cykl: Elite (tom 188)
7,4 z 8 ocen
23 czytelników 2 opinie
2016
Bitwa o Gallipoli 1915. Frontalny atak na Turcję.
Philip J. Haythornthwaite
5,9 z 7 ocen
35 czytelników 0 opinii
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Taktyka ciężkiej kawalerii i dragonów w epoce napoleońskiej Philip J. Haythornthwaite
7,4
Książka warta polecenia jednak ma swoje mankamenty. Chwilami jest nieco chaotyczna, autor dzieli kawalerię na ciężką, liniowa i lekką, a potem posługuje się cytatem, z którego wynika, że liniowa i ciężka to jedno i to samo. Chętnie powołuje się na Wellingtona przywołując jego mądrości jak leninowskie sentencje, podczas, gdy są to wiadome wszystkim oczywistości, w których nie ma nic odkrywczego. Równie chętnie cytuje Marmonta (specjalistę od artylerii),ale Murat, de Lasalle i inni biegli w temacie jakby dla niego nie istnieli. Uwag i zastrzeżeń można przywołać więcej, ale mimo tego pozycja ma wiele zalet i należy podsumować ją na plus.
Cesarski gwardzista 1799-1815 Philip J. Haythornthwaite
6,8
Philip Haythornthwaite opisał w swojej pracy pokrótce Cesarskiego Gwardzistę w latach 1799-1815. Oczywiście gwardia ta zanim stała się cesarską w 1804 roku, była Gwardią Konsularną. Wywodziła się z Gwardii Królewskiej, Gwardii Zgromadzenia Narodowego i Gwardii Dyrektoriatu. Była formacją bardzo charakterystyczną, która sięgnęła liczby 100.000 żołnierzy. Bardzo zróżnicowana, składała się nie tylko z grenadierów, strzelców konnych, artylerii, ale także słynnych szwoleżerów-lansjerów (1 pułk polski) czy też egzotycznych mameluków. Elita, trzymana jako strategiczny odwód, tworząca ochronę cesarza, o dużych wymogach jeżeli chodzi o przyjęcie w swoje szeregi (1,78m, minimum 25 lat, 3 kampanie, 10 lat służby, później skrócone do 6 lat). Dobrze wyszkolona, waleczna, lepiej traktowana (szpitale, pierwszeństwo przy przemarszach, opieka lekarza Larrey`a). Nazywani wysokimi obcasami, bogami, zrzędami, czasem ze względu na lepsze warunki mówiono że żyją w sybaryckim luksusie. Nie zawsze brali udział w walce, trzymani do końca jako strategiczny odwód, ale gdy wchodzili do walki pisali piękną historię jak pod Pruską Iławą, czy pod Aspern i Essling. Autor opisał pokrótce historię tej formacji, jej składowe, przekształcenia (Stara Gwardia, Młoda Gwardia),przez książkę przewinęły się najsłynniejsze postacie tej formacji takie jak Coignet, Dorsenne, Lepic, Senot. Autor opisał uzbrojenie (głównie broń białą i palną),elementy umundurowania, warunki służby z podkreśleniem specjalnego traktowania, w tym stosunku cesarza do tej formacji. Mamy też ciekawe ilustracje. Wydanie charakterystyczne dla serii Osprey. W warstwie merytorycznej 6/10, dzięki szacie graficznej i w sumie dobremu stylowi podnoszę ocenę na 7/10. Warto, ale teraz chciałoby się więcej.