Ligny - Quatre Bras 16 VI 1815 Tomasz Rogacki 7,3
ocenił(a) na 734 tyg. temu Tomasz Rogacki w kolejnych publikacjach mozolnie opisuje wszystkie większe bitwy epoki napoleońskiej, tym razem na warsztat wziął starcia będące preludium do ostatniej batalii Napoleona. Bowiem walki z 15 i 16 czerwca 1815 roku, w której armia francuska zmierzyła się głównie z wojskami pruskimi dowodzonymi przez von Bluchera. Feldmarszałek, jak wskazuje autor, pozostawiony wówczas na placu boju przez późniejszego zwycięzcę spod Waterloo, Arthura Wallesleya, znanego jako lord Wellington, oparł się napoleońskim wojskom i wycofując się nie dał się rozbić, dzięki czemu mógł później docierają na pole bitwy pod Waterloo zakończyć epopeję francuskiego cesarza.
Wyłączając starcia pod Ligny i Quatre Bras z późniejszej najsłynniejszej bitwy epoki, gdzie ich rola i przebieg zawsze pozostaje w cieniu i jest zazwyczaj krótko opracowywany jako rozdziały wstępne przez drobiazgowym opisem walki pod Waterloo, autor pozwala z odmiennej perspektywy spojrzeć na wysiłki pruskie i ocenić ich znaczenie. Wszak niejednokrotnie Napoleon bił wrogie armie częściami, tak by na decydującym polu bitwy rozstrzygnąć losy kampanii. Pruskie armie mimo wycofania się zachowały sprawność.
Sama książka jest bardzo konkretnym, szczegółowym opisem przebiegu walk. Po przedstawieniu na wstępie okoliczności w jakich teren Belgii został miejscem decydującym o losach Napoleona, wskazaniu miejsca spotkania armii i ich drogi na teren bitwy, a także krótkiemu wyliczeniu ilości sił francuskich i pruskich, dostajemy bardzo dobrze napisane opracowanie o tytułowych starciach, dość drobiazgowe, a także z wnioskami autora i wskazaniem przez niego momentów decydujących o kolejnych zwrotach podczas walk. Całość zamyka krótki wgląd w trzeci dzień walk, a w zasadzie manewrów i zajmowania pozycji do głównego starcia jakie miało się rozegrać 18 czerwca.