Najnowsze artykuły
- ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać30
- ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant3
- Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Brac
Źródło: od autora
3
7,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Autor jest pisarzem powieści fantasy, lubi czytać książki, grać na konsoli, pasjonuje się filozofią, Egiptem i zjawiskami paranormalnymi. Jest poganinem i interesuje się szeroko pojętą ezoteryką i okultyzmem. Należy do fandomu furry pod pseudonimem Wolfie Black. Z wykształcenia jest nauczycielem wychowania przedszkolnego.
7,1/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
36 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
A.G.E.N.C.Y. Project of doom Krzysztof Brac
7,0
Hipnotyzująca. Tajemnicza. Przepełniona symboliką. Przyciągająca naszą uwagę niczym magnez. Taka właśnie jest historia zapisana na kartach książki Krzysztofa Braca „A.G.E.N.C.Y. Project of doom”.
Czym jest tajemnicza A.G.E.N.C.Y.? Czym jest projekt zagłady? Jakie moce zagrażają naszej cywilizacji? Te pytania zadawałem sobie podczas czytania książki, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Manufaktura Słów.
Autor w swym pisarskim zamyślę miał ciekawy pomysł. A swą koncepcję na jej zarysowanie w pełni wykorzystał, sprawiając, że moja czytelnicza uwaga była skupiona na odnalezieniu klucza do uzyskania odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
„A.G.E.N.C.Y. Project of doom” to bez wątpienia książka, której nie sposób zaszufladkować w jednym gatunku. Mamy tutaj fantastykę. Znajdziemy mocne erotyczne akcenty, które rozbudzą naszą wyobraźnie. Dla mnie ważny był aspekt społeczny tej historii. Czy my sami potrafilibyśmy stawić czoła tajemniczym, nieznanym nam siłom? Bo chyba najtrudniejsza w takich sytuacjach jest całkowita nieznajomość „wroga”.
Mamy tutaj również ciekawie ukazany rys historyczny kościołów. Znajdziemy kilka ważnych, intrygujących akcentów dotyczących Adolfa Hitlera. Czy przejęcie „Włóczni Przeznaczenia” pozwoli mu, aby Aryjczycy objęli panowanie nad światem? Czy uda im się stworzyć „Tysiącletnią Rzeszę”?
Pewne jest to, że „A.G.E.N.C.Y. Project of doom” to książka przemyślania, ambitna, która swą historią sprawia, że jeszcze bardziej chcemy zgłębić wiedzę na temat kluczowych wydarzeń w dziejach naszej cywilizacji.
Krzysztof Brac napisał fabułę intrygującą, posiadającą magię, która sprawia, że powracać będziemy myślami do historii zapisanej na kartach „A.G.E.N.C.Y. Project of doom”. Na uznanie zasługuje nie tylko, to co stworzył autor, lecz również okładka książki, która tak samo jak zawarta w niej historia jest – Hipnotyzująca, tajemnicza, przepełniona symboliką, przyciągająca naszą uwagę niczym magnez.
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Manufaktura Słów https://manufakturaslow.pl/
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/agency/
A.G.E.N.C.Y. Project of doom Krzysztof Brac
7,0
Wiele tygodni zastanawiałem się, jak napisać tę recenzję, by w sposób najmniej zdradzający fabułę przebrnąć przez peryferie tej książki. Słowa wybrzmiewające w mojej głowie po dziś dzień brzmią "A.G.E.N.C.Y to kompletna porażka literacka".
Autor nie tylko nie potrafił stworzyć trzymającej się kupy fabuły, gdzie każdy osobny rozdział brzmi, jak osobny pomysł na odrębną książkę, ale również nie wykazał się umiejętnościami pisarskimi na żadnym poziomie. Dialogi są sztuczne, postacie to pozbawione głębi, stereotypowe sylwetki bohaterów/tajniaków/antagonistów. Cała książka wydaje się być sklejką przypadkowych pomysłów, które nie zostały starannie rozwinięte ani połączone w spójną całość. Określiłbym powieść mianem garnka, do którego Brac wrzucił wszystkie teorie spiskowe, mity, potwory, tajne frakcje, agentów, Hitlera, religie i każdą podobną temu frazę, którą można z nimi powiązać i mieszał z nadzieją, że stworzy z tego spójną masę. Finalne główne danie wygląda tak, iż co kilka minut czytania wątek, na którym czytelnik stara się skupić przeskakuje na nowy, absurdalnie inny i odmienny od poprzedniego, nie dając nawet chwili wytchnienia na przetrawienie akcji z poprzedniego wątku. Będąc w połowie książki czułem się jakbym powyrywał kilkanaście stron kluczowych, losowo wybranych powieści fantazy/sci-fi i przeczytał je jedna po drugiej, a pod koniec drugiej połowy sztucznie złączyć tak, by sprawiały wrażenie spójności.
Narracja jest chaotyczna i nieczytelna, utrudniając czytelnikowi zrozumienie tego, co się dzieje. Brak jasnego celu czy przesłania przez większość książki powoduje, że trudno znaleźć jakąkolwiek wartość w tym chaotycznym tworze. Nawet próby budowania napięcia czy emocji są tak nieudolne, że czytelnikowi trudno się wczuć w sytuacje czy losy postaci. Niemożność wyrobienia sobie jasnego obrazu tego, co się dzieje, utrudnia zanurzenie się w historii i jej zrozumienie.
Nie sposób nie wspomnieć o licznych błędach stylistycznych, ortograficznych i gramatycznych, które świadczą o braku staranności i profesjonalizmu autora. Nawet, jeśli autor usprawiedliwia błędy wydawcą, większość tych błędów pojawia się także w innych jego powieściach, tworzonych bez udziału felernego wydawnictwa(nawet elementarna redakcja tekstu została zaniedbana, co tylko pogłębia wrażenie amatorskości tej książki.).
"Agency Project of Doom" jest przykładem, jak nie należy pisać literatury. Jest to przykład książki, która rozczarowuje na wielu poziomach. Od słabej konstrukcji fabuły, po płaskie postacie i niedopracowany język. Nie istnieje płynność przejścia między scenami, co prowadzi do dezorientacji czytelnika. Całość jest jednym wielkim rozczarowaniem i stratą czasu. Szczerze odradzam inwestowanie w lekturę tego tworu, ba, tego autora, bowiem istnieje mnóstwo bardziej wartościowych książek na rynku, które zasługują na uwagę czytelników.