Ted Dekker jest znanym autorem thrillerów i powieści. Na początku swojej kariery napisał wiele książek o duchowych tematach, w kategorii religijnych fiction . Jego późniejsze prace to mieszanka nurtu powieści, takich jak Adam, Thr3e , Skóra, Obsessed BoneMan i Córki, fantasy i thrillerów, które metaforycznie odkrywają wiarę. Wśród nich najbardziej znane są Circle Series (czarny, czerwony, biały, zielony),The Lost Books (Chosen, Infidel, Renegade, Chaos, Lunatic, Elyon) i Paradise Books (Showdown, Saint, a Sinner),a także jak House (z Frank Peretti ) i Skin. Po wyjeździe z Indonezji, Dekker ukończył wielokulturową szkołę średnią. Na początku lat dziewięćdziesiątych podczas wizyty znajomego, który właśnie napisał książkę, Dekker zdecydował się być pisarzem. W ciągu dwóch lat, napisał dwie powieści. Wtedy to Dekker zdał sobie sprawę, że to opowiadanie było jego spełnieniem. Sprzedał swój biznes, przeprowadził się z rodziną w góry Colorado i zaczął pisać w pełnym wymiarze czasu.http://www.teddekker.com
Chodzi mi o to, że wszyscy mamy swoje tajemnice. Pozwalamy innym dojrzeć w nas tylko to, co chcemy, żeby zobaczyli. Żeby kogoś naprawdę pozn...
Chodzi mi o to, że wszyscy mamy swoje tajemnice. Pozwalamy innym dojrzeć w nas tylko to, co chcemy, żeby zobaczyli. Żeby kogoś naprawdę poznać, nawet własnego męża albo żonę, trzeba czasami wielu lat.
W Denver zostają zamordowane młode i piękne kobiety nie wątpliwie za każdym z tych morderstw stoi ta sama osoba, która przez policję nazywana jest Kolekcjonerem Panien Młodych. Każde z miejsc zbrodni wygląda tak samo i w każdym policjant który prowadzi śledztwo znajduje kolejny liścik od mordercy, który nie tylko jest kolejną wskazówką ale również wiadomością przeznaczoną bezpośrednio do Brada. Czy może to wskazywać że sprawca zna policjanta i grozi przez to coś jego bliskim? Kiedy policja szuka sprawcy wśród osób z zaburzeniami psychicznymi trafiają na ośrodek dla wyjątkowo inteligentnych osób z zaburzeniami psychicznymi, chociaż początkowo wydaje się to nie możliwe to w końcu kilka osób z ośrodka pomaga w znalezieniu sprawcy. Czy zgodnie z zasadą "swój pozna swego" pomoc mieszkańców ośrodka pomoże odnaleźć zabójcę? Sama książka jest bardzo ciekawa, akcja toczy się równym tempem dosyć wolnym. Jest to jeden z kryminałów gdzie nie czytamy zbyt dużo o pracy policji ponieważ w pewnym momencie można powiedzieć, że śledztwo przejmują osoby z ośrodka. Z jednej strony jest to fajnym zabiegiem z drugiej momentami jest to trochę męczące i pojawiło się przez to kilka pobocznych wątków mało istotnych dla sprawy, chociaż by zbyt długie opisy rodzących się relacji między Bradem, a osób z ośrodka. Dosyć szybko też dowiadujemy się kto jest mordercą, ale mimo to akcja jest tak poprowadzona, że chce się czytać dalej choć końcówka jest dosyć przewidywalna. Ogólnie moim zdaniem książka jest takim typowym średniakiem.
Dzisiaj przychodzę z recenzją "Mrocznej kolekcji", czytaliście, a może planujecie? Mnie osobiście nie porwała, oklepana do granic...
Denver staje się sceną makabrycznych wydarzeń. Celem są młode i piękne kobiety, niewątpliwie za każdym z tych morderstw stoi ta sama osoba, która przez policję nazywana jest Kolekcjonerem Panien Młodych.
Fabuła powieści oklepana do granic – zabawa psychopaty (wybrańca Boga, jak sam siebie nazywa) z FBI, reprezentowanym tu głównie przez agenta Rainesa.
Dla osób, które "zjadły zęby" na tym gatunku - stanowcze NIE, książka powinna być krótsza i zawierać mniej opisów nie mających wpływu na fabułę.