rozwińzwiń

Kiss

Okładka książki Kiss Ted Dekker, Erin Healy
Okładka książki Kiss
Ted DekkerErin Healy Wydawnictwo: Studio Emka kryminał, sensacja, thriller
340 str. 5 godz. 40 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Kiss
Wydawnictwo:
Studio Emka
Data wydania:
2010-06-11
Data 1. wyd. pol.:
2010-06-11
Liczba stron:
340
Czas czytania
5 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-61159-13-1
Tłumacz:
Agata Gębska
Tagi:
proza sensacja kryminał horror powieść
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Sovereign Ted Dekker, Tosca Lee
Ocena 0,0
Sovereign Ted Dekker, Tosca L...
Okładka książki Mortal Ted Dekker, Tosca Lee
Ocena 0,0
Mortal Ted Dekker, Tosca L...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
52 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
569
556

Na półkach:

Postacie bez żadnego rysu psychologicznego, raczej jak marionetki pociągane za sznurki przez autora (powiedzmy: autorów chociaż jak wydawca zaczyna pisać, czy poprawiać książkę, to raczej niczego dobrego nie wróży). Może i nie najgorszy pomysł na thriller, ale napisane jakby "lewą nogą". Przewidywalne do bólu

Postacie bez żadnego rysu psychologicznego, raczej jak marionetki pociągane za sznurki przez autora (powiedzmy: autorów chociaż jak wydawca zaczyna pisać, czy poprawiać książkę, to raczej niczego dobrego nie wróży). Może i nie najgorszy pomysł na thriller, ale napisane jakby "lewą nogą". Przewidywalne do bólu

Pokaż mimo to

avatar
5
4

Na półkach:

Czytałam ją jednym tchem! Choć na początku przeraził mnie polityczny wątek, to nie zraziłam się na tyle, żeby odłożyć ją nieprzeczytaną- i dzięki Bogu! Dopracowana od A do Z i bardzo wciągająca. W pewnych momentach czułam się jak detektyw ;D I niech nie zmyli was tytuł- to nie jest kolejne mdłe romansidło ;)

Czytałam ją jednym tchem! Choć na początku przeraził mnie polityczny wątek, to nie zraziłam się na tyle, żeby odłożyć ją nieprzeczytaną- i dzięki Bogu! Dopracowana od A do Z i bardzo wciągająca. W pewnych momentach czułam się jak detektyw ;D I niech nie zmyli was tytuł- to nie jest kolejne mdłe romansidło ;)

Pokaż mimo to

avatar
802
373

Na półkach: , ,

Teda Dekkera (speca od metaforycznych thrillerów) i mnie łączy przedziwna relacja. Przedziwna dlatego, że jego książki wzbudzają we mnie mieszane uczucia, a mimo to, raz za razem, podejmuję się ich czytania, coś mi się wydaje, że to toksyczna więź. Moja przygoda z twórczością Dekkera zaczęła się od „Obsesji” - interesującej, choć momentami słabej historii. Następnie był „Dom” świetna powieść napisana wraz z Frankiem E. Perettim tym m.in. od „Synów Buntu”, później przyszła kolej na „Adama” - moje wielkie rozczarowanie, no i teraz na „Kiss” - olaboga!

Dekker i Healey (wielokrotnie nagradzany wydawca) wykorzystali ciekawy, ale niekoniecznie oryginalny pomysł. Ich bohaterka budzi się ze śpiączki, ma częściową amnezję, nie pamięta nic, co wydarzyło się w ostatnich sześciu miesiącach. Rozpoznaje najbliższe osoby, ale za żadne skarby świata nie jest w stanie przypomnieć sobie mężczyzny, który podaje się za jej narzeczonego. Shauna jest w szoku, dodatkowo informacja o wypadku w którym uczestniczyła doprowadza ją do załamania nerwowego. Fakty, które wiążą się ze zdarzeniem nie zgadzają się, podobno znaleziono w jej samochodzie narkotyki, ale ona nigdy z nimi nie eksperymentowała, inne newsy również nijak nie pasują do jej osoby. Zdesperowana kobieta postanawia na własną rękę rozwiązać sprawę tajemniczego wypadku.

Fabuła tej książki przypomina scenariusz niskobudżetowego filmu, w którym roi się od przeróżnej treści zagadek, ale tak naprawdę nic nie jest tajemnicą, bo wszystko łatwo rozszyfrować. Tak właśnie jest z tą powieścią. Już na samym początku możemy się domyśleć kto, co i dlaczego. Co gorsze główna bohaterka popełnia wszystkie możliwe błędy, zamiast trzymać buzię na kłódkę, to klepie nią wte i wewte, zdradzając podejrzanym osobom najistotniejsze informacje. Tak, wiem, że powieść sensacyjna rządzi się swoimi prawami, ale dlaczego wykorzystywane są tak kiepskie chwyty. Ubolewam też nad tym, że ciekawe motywy, jak choćby dar jakim została obdarzona Shauna po wypadku, to jest poznawanie wspomnień innych ludzi przez dotyk, został marnie potraktowany, tak samo jak nawiązania do wiary chrześcijańskiej. Treści te nie za dobrze się przenikają i sprawiają, że historii czegoś brak, jakiegoś mocnego łącznika między tym co realne, a tym co paranormalne, jednak pomimo pewnych niedociągnięć przesłanie jest jasne, nie trzeba nad nim główkować, bo zostało konkretnie ukazane, to w tej powieści jest udane, ale niestety cała reszta zgrzyta.

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że pastwię się nad książką, może i tak jest, ale bardzo dużo wymagam od Dekkera, bo stać go na lepsze powieści, a mnie nie wystarczy historia, która ma kilka intrygujących wątków, w sumie dobre umotywowanie zdarzeń i jest napisana niewyszukanym językiem, który można uznać za atut, jak również za wadę. Co z tego, że powieść czyta się w miarę sprawnie, jak zawsze jest się krok przed bohaterami i z politowaniem patrzy się na ich działania. Nie, nie na to liczę biorąc do ręki książkę twórcy specjalizującego się thrillerach religion fiction, ale jeśli ktoś lubi lekkie i dynamiczne historie z nutką romantyczności, to być może będzie zadowolony z tej powieści.

Teda Dekkera (speca od metaforycznych thrillerów) i mnie łączy przedziwna relacja. Przedziwna dlatego, że jego książki wzbudzają we mnie mieszane uczucia, a mimo to, raz za razem, podejmuję się ich czytania, coś mi się wydaje, że to toksyczna więź. Moja przygoda z twórczością Dekkera zaczęła się od „Obsesji” - interesującej, choć momentami słabej historii. Następnie był...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
45

Na półkach: , ,

Pamiętam tylko jedno.

Swoje imię.

Shauna ulega wypadkowi. Po 6 miesięcznej nieprzytomności budzi się z luką w pamięci. Straciła część swojej pamięci. Próbuje się doszukać prawdy. Lecz wredna macocha oraz podszywający się pod jej przyjaciela Wayne rozkochujący ją w sobie nie pozwalają jej na to. Także jej własny wuj Trent jest przeciwko niej udając kochanego wujaszka. Podczas wypadku nie ucierpiała tylko Shauna ale również jej brat Rudey. Chłopak doznał uszkodzenia mózgu. Nie wiadomo czy z tego wyjdzie. A wszyscy obarczają Shaune winą za wypadek. Jest podejrzana o przemyt narkotyków. Lecz jest tego pewna że ktoś jej je podrzucił. Chce w końcu dogadać się z jej własnym ojcem. Lecz London nie ma takiego nastawienia dopóki nie uświadomi sobie że przez tyle lat jego własna druga żona Patrice nastawiała go przeciwko swojej córce.

Kiss jest to pierwszy thriller w którym niemalże się zakochałam.

Książkę kupiłam przypadkowo. Leżała w koszu z przecenami w sklepie. Była za jedyne 6 zł więc pomyślałam co mi szkodzi a może mi się spodobać. Sama okładka już mnie kusiła do czytania. Mając wiele książek nie przeczytanych na półce postanowiłam sięgnąć na sam początek właśnie po nią bo aż coś mnie do niej ciągnęło. Nie zawiodłam się. Fakt iż czytałam ją dość długo bo kilak miesięcy ale to tylko dlatego ze czytałam ją dokładnie upajając się każdą stroną. Tak jakby smakowałam jej po troszku. Jest jak dotychczas najlepszą książką jaką przeczytałam. Z początku byłam pewna że jest to zwykły romans lecz już na samym początku stwierdziłam że długo nie zapomnę tej książki i na pewno nie czytam jej ostatni raz. Jestem pewna że jeszcze wiele razy do niej zajrzę przypominając sobie wspaniałe pomysły i chęć dowiedzenia się prawdy przez główną bohaterkę.

Jako że moja mama nie jest zbytnio czytelniczką to dziś nakłoniłam ją by chociaż trochę przeczytała tej książki. Jestem ciekawa czy zareaguje na nią tak samo jak ja.

Momentami smutna, zaskakująca, tajemnicza lektura. Wciągająca od pierwszego zdania prologu ciągnąca do samego końca epilogu.

Serdecznie ją polecam i mam nadzieję że również będziecie zadowoleni z niej tak samo jak ja.

Pamiętam tylko jedno.

Swoje imię.

Shauna ulega wypadkowi. Po 6 miesięcznej nieprzytomności budzi się z luką w pamięci. Straciła część swojej pamięci. Próbuje się doszukać prawdy. Lecz wredna macocha oraz podszywający się pod jej przyjaciela Wayne rozkochujący ją w sobie nie pozwalają jej na to. Także jej własny wuj Trent jest przeciwko niej udając kochanego wujaszka....

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
60

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka, trzymająca w napięciu. Nie mogłam się od niej oderwać, musiałam wiedzieć jak się skończy. Język i styl bardzo przystępny, bohaterowie ciekawi.

Bardzo dobra książka, trzymająca w napięciu. Nie mogłam się od niej oderwać, musiałam wiedzieć jak się skończy. Język i styl bardzo przystępny, bohaterowie ciekawi.

Pokaż mimo to

avatar
1616
1470

Na półkach:

Jest to pierwsza książka tych autorów przeczytana przeze mnie; tej pewnie też bym nie przeczytała, gdybym wiedziała, że jest to powieść napisana w konwencji thrillera paranormalnego. Jestem osobą mocno stąpającą po ziemi, niewierzącą w zjawiska nadprzyrodzone, uwielbiam thrillery, lecz głównie medyczne, psychologiczne, sądowe. Tu, w swojej niewiedzy, sięgnęłam po książkę, która mnie zainteresowała, wciągnęła i pochłonęła... na dwa dni. I nic to, że zwroty akcji, posunięcia bohaterów i zakończenie były w dużej mierze przewidywalne; liczy się wrażenie ogólne, a to wypadło zdecydowanie na duży plus.
Polecam lekturę tej powieści, bo - w mojej ocenie - na to zasługuje, i choć po drodze dzieje się dużo złego, to warto dobrnąć do baaardzo szczęśliwego zakończenia.

Jest to pierwsza książka tych autorów przeczytana przeze mnie; tej pewnie też bym nie przeczytała, gdybym wiedziała, że jest to powieść napisana w konwencji thrillera paranormalnego. Jestem osobą mocno stąpającą po ziemi, niewierzącą w zjawiska nadprzyrodzone, uwielbiam thrillery, lecz głównie medyczne, psychologiczne, sądowe. Tu, w swojej niewiedzy, sięgnęłam po książkę,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
239
24

Na półkach: , , ,

Książka przyciągnęła mnie do siebie swoim opisem na okładce. Sama okładka też niczego sobie, dodaje powieści trochę tajemniczości. Historia Shauny wydawała i nadal wydaje mi się bardzo ciekawa, jednak książka nie bardzo mnie wciągnęła. Wydaje mi się, że jest to wina dosyć ciężkiego stylu, jakim została napisana.

Książka przyciągnęła mnie do siebie swoim opisem na okładce. Sama okładka też niczego sobie, dodaje powieści trochę tajemniczości. Historia Shauny wydawała i nadal wydaje mi się bardzo ciekawa, jednak książka nie bardzo mnie wciągnęła. Wydaje mi się, że jest to wina dosyć ciężkiego stylu, jakim została napisana.

Pokaż mimo to

avatar
374
49

Na półkach: , ,

Bardzo dobry thriller.
Pierwszoosobowa narracja tylko do trzynastej strony, czyli do wypadku głównej bohaterki. Później pojawia się narracja trzecioosobowa, dzięki czemu możemy obserwować całą akcję z każdej perspektywy.
Może wielkiego napięcia w tej książce nie ma, ale jest na tyle wystarczające, że przewracałam kartkami z myślą: "co dalej, co dalej", przy czym raz o mało co nie przegapiłam stacji (na której planowałam wysiąść) jadąc pociągiem. :D
Wiecznie się coś dzieje... zwroty akcji są nieprzerwanie :)

Jeden mały minus:
Niestety, pomimo częstych zwrotów akcji, można przewidzieć kto za czym stoi...

Doskonała książka dla relaksu ;)

Bardzo dobry thriller.
Pierwszoosobowa narracja tylko do trzynastej strony, czyli do wypadku głównej bohaterki. Później pojawia się narracja trzecioosobowa, dzięki czemu możemy obserwować całą akcję z każdej perspektywy.
Może wielkiego napięcia w tej książce nie ma, ale jest na tyle wystarczające, że przewracałam kartkami z myślą: "co dalej, co dalej", przy czym raz o mało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
10

Na półkach:

Najlepszy triller jaki kiedykolwiek czytałam ! :)
Polecam każdemu, przeczytałam ją w 2 dni i miałam tak jak jest napisane na końcu w recenzji :
"Jedna z tych książek, o której rozmyślasz, nawet w przerwach w lekturze"

Naprawdę rewelacja ! :)

Najlepszy triller jaki kiedykolwiek czytałam ! :)
Polecam każdemu, przeczytałam ją w 2 dni i miałam tak jak jest napisane na końcu w recenzji :
"Jedna z tych książek, o której rozmyślasz, nawet w przerwach w lekturze"

Naprawdę rewelacja ! :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    116
  • Przeczytane
    59
  • Posiadam
    18
  • Teraz czytam
    2
  • 2010
    2
  • Moja biblioteczka
    2
  • Na wymianę/sprzedaż
    1
  • Sprzedam/wymienię
    1
  • Szybka lista:)
    1
  • Własne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kiss


Podobne książki

Przeczytaj także