Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kumo Kagyu
34
7,4/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
77 przeczytało książki autora
90 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Goblin Slayer, Vol. 16 (light novel)
Kumo Kagyu, Noboru Kannatsuki
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2023
Goblin Slayer #12
Kumo Kagyu, Kousuke Kurose
Cykl: Goblin Slayer (tom 12)
7,8 z 10 ocen
16 czytelników 2 opinie
2023
Goblin Slayer, Vol. 15 (light novel)
Kumo Kagyu, Noboru Kannatsuki
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2023
Goblin Slayer, Vol. 14 (light novel)
Kumo Kagyu, Noboru Kannatsuki
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2022
Goblin Slayer #11
Kumo Kagyu, Kousuke Kurose
Cykl: Goblin Slayer (tom 11)
7,7 z 15 ocen
21 czytelników 3 opinie
2022
Goblin Slayer #10
Kumo Kagyu, Kousuke Kurose
Cykl: Goblin Slayer (tom 10)
7,9 z 16 ocen
23 czytelników 2 opinie
2022
Goblin Slayer, Vol. 13 (light novel)
Kumo Kagyu, Noboru Kannatsuki
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2021
Goblin Slayer, Vol. 12 (light novel)
Kumo Kagyu, Noboru Kannatsuki
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2021
Goblin Slayer Side Story II: Dai Katana, Vol. 2 (light novel)
Kumo Kagyu
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2021
Goblin Slayer #9
Kumo Kagyu, Kousuke Kurose
Cykl: Goblin Slayer (tom 9)
7,7 z 16 ocen
24 czytelników 2 opinie
2021
Goblin Slayer, Vol. 11 (light novel)
Kumo Kagyu, Noboru Kannatsuki
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2021
Goblin Slayer Side Story II: Dai Katana, Vol. 1 (light novel)
Kumo Kagyu
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2020
Goblin Slayer #8
Kumo Kagyu, Kousuke Kurose
Cykl: Goblin Slayer (tom 8)
7,5 z 22 ocen
33 czytelników 3 opinie
2020
Goblin Slayer, Vol. 10 (light novel)
Kumo Kagyu, Noboru Kannatsuki
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2020
Goblin Slayer #7
Kumo Kagyu, Kousuke Kurose
Cykl: Goblin Slayer (tom 7)
7,7 z 21 ocen
37 czytelników 4 opinie
2020
Goblin Slayer, Vol. 9 (light novel)
Kumo Kagyu, Noboru Kannatsuki
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2020
Goblin Slayer #6
Kumo Kagyu, Kousuke Kurose
Cykl: Goblin Slayer (tom 6)
7,6 z 24 ocen
42 czytelników 3 opinie
2019
Goblin Slayer, Vol. 8 (light novel)
Kumo Kagyu, Noboru Kannatsuki
7,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2019
Goblin Slayer Side Story: Year One, Vol. 2 (light novel)
Kumo Kagyu
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Goblin Slayer #8 Kumo Kagyu
7,5
Nie tak miał zakończyć się ten wspaniały wieczór. Plany były o wiele bardziej „romantyczne” (przynajmniej jednej ze stron – tej piękniejszej). Zasadzka i próba zabójstwa głównego bohatera, niebyła w ogóle przewidywana. W tym brutalnym świecie fantasy trzeba być gotowym dosłownie na wszystko. Ciąg szalonych wydarzeń jest jednak tylko początkiem czegoś większego. Czegoś, co czytelnicy będą mogli odkryć na kolejnych stronach Goblin Slayer #8. Za zamachowcem stoi bowiem ktoś potężny, kto prowadzi ku miastu armię goblinów.
„Łowca” w takiej sytuacji nie ma więc czasu na amory. Przed wyruszeniem w drogę musi on zebrać jeszcze drużynę. Dopiero wtedy grupa dzielnych wojaków jest wstanie przeciwstawić się zielonym paskudom. Pokurczom, które pod osłoną nocy próbują okrążyć miasto. Zasługują więc one na dość nieprzyjemny koniec, który ich niechybnie czeka. O wiele więcej problemów bohater będzie miał z ich przywódcą, który potrafi przywoływać naprawdę straszliwe bestie.
Ósma odsłona serii dosłownie od pierwszych stron zapewnia czytelnikowi gargantuiczną dawkę akcji. Historia nie bawi się tutaj w odpowiednie budowanie klimatu i stopniowanie napięcia. Cała treść zamknięta jest tylko w jednym tomie, co oznacza naprawdę mocne tempo fabuły. Krew leje się strumieniami, kończyny latają na prawo i lewo, goblińskie truchło pokrywa ziemię, a bohater wraz z towarzyszami pokazuje swoje „zdolności”. W przeciwieństwie do kilku poprzednich tomów nie znajdziemy tutaj nadmiaru golizny (pomijając dość intrygujący strój religijny kapłanki). Manga całą uwagę skupia na walce, której zakończenie jest zarazem początkiem nowego wątku.
Goblin Slayer #8 czyta się więc bardzo dobrze i miłośnicy „krwawej” fantastyki będą zachwyceni zarazem akcją, jak i rysunkami. Te oczywiście kolejny raz pokazują swój kunszt i nie boją się epatować mrokiem i wyrazistą brutalnością. Dodatkiem do tego wszystkiego jest lekka i przyjemna w odbiorze warstwa humorystyczna, która należycie łagodzi niektóre skrajne fragmenty. Jak na razie seria jest bardzo udana i z wielką przyjemnością sięga się po kolejne jej tomy.
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-goblin-slayer-tom-8/
Goblin Slayer #6 Kumo Kagyu
7,6
Fabuła szóstego tomiku jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń ukazanych w końcówce poprzedniej części. Grupa bohaterów po odkryciu magicznego portalu musi przygotować się na ostateczną bitwę. Gobliny pod przewodnictwem pragnącego zemsty czempiona, są bowiem gotowe do walki na śmierć i życie. Tytułowy „zabójca” ma jednak w zanadrzu kilka pomysłów, które mogą pomóc w odniesieniu ostatecznego sukcesu. Widowiskowa akcja nie jest jednak jedynym wartym uwagi elementem mangi. Autor obok „mocno krwawej jatki” postanowił tutaj również odkryć przed czytelnikiem pewne tajemnice związane z misją w Wodnym Mieście. Wszystkie odkryte „ślady” (nie zawsze dość jasne) prowadzą do Pani Miecza, która pod wierzchnią warstwą „niewinności” skrywa swoje inne oblicze. Końcówka tomiku to zaś porcja „luźniejszej” treści, rozwijająca „romantyczną” stronę fabuły (oczywiście z obowiązkową solidną dawką humoru).
Tom szósty utrzymuje więc swoją tendencję do zapewniania czytelnikowi widowiskowej dawki dobrej mrocznej fantastyki, bez nadmiernego epatowania skrajnymi treściami. Pewne drobne elementy „ecchi” nadal się tutaj pojawiają, ale na całe szczęście nie są one już tak „brutalne”, jak w początkowych mangach. Pewne „skrajności” są dobre do wypromowania tytułu i zwrócenia uwagi publiki na daną pozycję, nie można ich jednak nadużywać. Autor wyraźnie zdaje sobie z tego sprawę i od kilku części stara się on większy nacisk kłaść na fabułę i walkę. Przedstawiona tutaj historia nie jest może na najwyższym możliwym poziomie jakościowym, ale i tak zapewnia ona odbiorcy przyjemną dawkę rozrywki. Kagyu umiejętnie łączy w niej krwawą akcję, nieźle rozwijające się tajemnice, dobrze wykreowanych bohaterów i sporą dawkę humoru.
Kolejny raz dobrze prezentuje się tutaj również warstwa rysunkowa. Kousuke Kurose doskonale sprawdza się w rysowaniu mrocznych krwawych scen akcji, gdzie perfekcyjnie oddaje on dynamikę starć. Kiedy historia tego wymaga, potrafi on jednak znacząco „zwolnić” i przedstawić odbiorcy kilka ślicznie wyglądających kadrów.
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-goblin-slayer-6/