Czytało się niezwykle przyjemnie, pewnie dlatego, że są to rozmowy z ludźmi, których się powszechnie lubi. Dla osób, którzy uważają zawód aktora za coś płytkiego będzie to z pewnością wartościowa lektura. Fani rozmówców również znajdą coś dla siebie, w wywiadach zawarto masę ciekawostek z planów filmowych. Moim zdaniem najciekawsza rozmowa odbyła się z panem Malajkatem, pewnie dlatego, iż dowiedziałam się, że mamy ten sam poziom umiejętności wokalnych...
Zbyt wielu bohaterów, zdecydowanie za mało poświęconego im miejsca.
Gdy tylko rozmowa nabiera rumieńców - ciach - przeskok do kolejnego artysty. Kilka razy aż jęknęłam z zawodu, że autorce nie udało się pociągnąć rozmówców za język. Anegdoty z egzaminów do akademii teatralnych i zakulisowego życia teatru - pierwsza klasa, ale oprócz tego sporo banałów. Niektóre rozmowy naprawdę pasjonujące (pan Kot jak zwykle ujmuje poczuciem humoru),inne nużące i wciśnięte na siłę, żeby zainteresować jak największą grupę odbiorców. Przeczytałam z nieskrywanym zainteresowaniem, ale po lekturze czuję spory niedosyt!