Chwała Aten. Dzieje najwspanialszej cywilizacji na świecie Anthony Everitt 7,6
Everitt zdecydował się podzielić swoją pracę na sześć rozdziałów, te ostatnie rozszczepiając na mniejsze jednostki, obejmujące poszczególne wątki z historii Aten. Narracja rozpoczyna się od nakreślenia szerszego kontekstu. Autor koncentruje się na głównych „bohaterach” swojej pracy. Oczywiście rozważania rozpoczyna od mitycznych dziejów samej stolicy Attyki, przedstawiając losy herosa narodowego Ateńczyków – Tezeusza.
W dalszej części brytyjski pisarz sporo miejsca poświęca głównym rywalom Aten – Sparcie i Persji. Kolejny rozdział poświęcony został kwestiom tworzenia ateńskiej demokracji. W miejscu tym sporo miejsca poświęcono ateńskim mężom stanu – Pizystratowi (nazywanemu na kartach książki Pizystratesem),Solonowi czy Klejstenesowi. Trzecia część „Chwały Aten” to opis trudnej, ale zwycięskiej dla Hellady kampanii perskiej. W następnej kolejności skupił się autor na kwestii tworzenia się ateńskiego imperium morskiego – Związku Delijskiego, zwanego także Związkiem Morskim. Przedostatni rozdział opisuje dzieje krwawej i wyniszczającej wojny peloponeskiej. Ostatnia część (zatytułowana „Długie Pożegnanie”) prezentuje losy Aten i całej Hellady od bitwy pod Ajgospotamoj aż do ostatecznego upadku niepodległej Hellady w bitwie pod Cheroneą.
Dosłownie kilka słów (bo ok. półtorej strony) poświęcono dalszym losom Aten i Grecji aż do roku 1834, kiedy to stolica Attyki stała się także stolicą Grecji. Układ treści jest zatem logiczny i przejrzysty. Gołym okiem widać jednak dysproporcję pomiędzy rozważaniami na temat najpomyślniejszego okresu w dziejach Aten (wiek V p.n.e. – ok. 270 stron) i czasów jego upadku (wiek IV p.n.e. – ok. 70 stron). Biorąc jednak pod uwagę tytuł omawianej pracy, możemy autorowi taki brak równości wybaczyć.
Jeśli idzie o kwestie merytoryczne, książce nie można zarzucić zbyt wiele. Autor sprawnie porusza się po materiale źródłowym, często przywołując odpowiednie passusy z dzieł autorów antycznych. W zestawieniu literatury (wybranej) odnajdziemy około pięćdziesięciu pozycji, a lista przypisów liczy przekonujące osiemset dwadzieścia trzy numery. Podkreślić jednak należy, że nie jest to książka stricte naukowa, co z resztą zaznaczył autor już we wstępie. Nie znajdziemy w niej zatem gorących polemik z ustaleniami poprzednich pokoleń badaczy, a jedynie syntezę i rekapitulację dominujących poglądów. Na pochwałę zasługuje także zgrabne wplecenie w treść książki wątków poświęconych dorobkowi Ateńczyków na polach filozofii, literatury, architektury, itp. Książka ta nie jest zatem jedynie chronologicznym zapisem wydarzeń, ale również akcentuje wpływ Aten na kulturę europejską i światową.
Czytaj więcej: https://histmag.org/Anthony-Everitt-Chwala-Aten-recenzja-16145