Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Steven Cleaver
1
5,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,0/10średnia ocena książek autora
52 przeczytało książki autora
33 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ocalić miasto Erasmus Steven Cleaver
5,0
nie skończyłam - przyznaję się - ale odłożyłam z myślą "albo wrócę do niej za tydzień lub dwa do trzech góra, a jak nie to już raczej nigdy do niej nie zajrzę (no chyba że ktoś mi powie że - np. zakończenie rewelacja lub coś podobnego) to wtedy tak. więc wystawiam jej ocenę za 3/4 książki - naciągana kicha. to moja ocena. nie męczcie się i nie wydawajcie kasy - szkoda. a myślałam że jak na początku śmierć wychodzi z pralki to dalej może być tylko lepiej, ale nie było - chyba że na końcu ale nie dotrwałam - jest tyle fajnych książek do przeczytania - ta miała pecha, brakło mi samozaparcia
Ocalić miasto Erasmus Steven Cleaver
5,0
Książka, którą trudno ocenić. Pod względem literackim czyta się niełatwo, chociaż wydaje się, że objętościowo (nieco ponad 200 stron) będzie to krótka lektura. 6* za pomysł. Stylistyka przypomina trochę "Alicję w krainie czarów" L. Carrolla i "Folwark zwierzęcy" G. Orwella. Jest dużo alegorii np. ocalenie Erasmus to nie tylko misja głównego bohatera. To również kontrola, którą sprawuje nad miastem "Wielka Siostra" - Pani Davenport. Podobnie pojawienie się Anioła Śmierci to często konsekwencja postawy lękowej lub rezygnacji pastora Andrew. Książka wyśmiewa też postawy fałszywego mistycyzmu (grupa mistyków z powieści zachowuje się jak dzieci-kwiaty) oraz postawę fałszywej wiary w kult relikwii. Tych alegorii, symboli i głębszych myśli jest na pewno jeszcze więcej. Czy spróbuję raz jeszcze przeczytać tę książkę, żeby je odnaleźć. Nie wiem...