Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrew Blage
1
6,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Siedem Koron. Tom I. Narodziny Smoka
Andrew Blage
Cykl: Siedem Koron (tom 1)
6,8 z 8 ocen
24 czytelników 3 opinie
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Siedem Koron. Tom I. Narodziny Smoka Andrew Blage
6,8
Historia bardzo ciekawa i wciągająca. Smoki, walki żywiołów, przystojni chłopcy i śliczne dziewczyny w stylu mangi to coś co lubię. ;) Ilustracje przyciągnęły moją uwagę, są po prostu śliczne. Książka byłaby ideałem, gdyby nie liczne błędy. Wyhaczyłam takie jak "Uderzył go w pod brudek", "Podłoga była wyłożona terakotom", "Promienie padały pod różnymi kontami". Do tego zdarzały się przecinki w nieodpowiednim miejscu. Czasami musiałam wczytywać się w zdanie, żeby w ogóle zrozumieć o co w nim chodzi. Na samym początku książki autor napisał, że w książce ukryta jest sentencja, a odnaleźć ją możemy poprzez odszukanie słów z błędami. Poddałam się, ponieważ nie wiedziałam, który błąd wziąć za zrobiony specjalnie, a który to zwykła pomyłka. To chyba jedyny minus, który jednak da się przetrwać dla wspaniałej historii. Czekam z niecierpliwością na kolejną część.
Siedem Koron. Tom I. Narodziny Smoka Andrew Blage
6,8
Do książki podszedłem bez większych oczekiwań, w końcu to debiut autora. Chciałem po prostu miło spędzić czas, zanurzając się w kolejny ze światów i z całą pewnością mogę stwierdzić, że chwile spędzone przy tej książce były miłe. Cóż sama fabuła jest dobra i jak dla mnie dość prosta. Opiera się ona na motywie walki dobra ze złem, korzystając ze sprawdzonego motywu wybrańca. Rozgraniczenie między tymi "dobrymi" i tymi "złymi" jest również bardzo wyraźne. W książce nie uświadczymy "szarych" bohaterów, są albo "biali" albo "czarni". Tempo akcji jest bardzo szybkie, brak w niej dłuższych momentów przestoju, przez co czyta się ją dość szybko. Sam styl pisania jest jak dla mnie przystępny. W podziękowaniach autor wspomina, iż jest zagorzałym otaku i w książce czuć zafascynowanie mangą i anime, czy to w kreacjach bohaterów czy to opisach walk.
Ciekawym pomysłem autora były "znajdźki" - słowa klucze, które złożone w całość dawały sentencję. Mam nadzieją, że w kolejnych tomach pomysł ten będzie rozwijany. Chciałbym jednak by miał on więcej wspólnego z fabułą czy światem książki w ogóle.
Chciałbym również wspomnieć o ilustracjach, którymi jest opatrzona książka. są one wykonane w stylu mangowym i zapewne przypadną do gustu fanom japońskiego komiksu.
Podsumowując uznałbym ten debiut za jak najbardziej udany, choć w moim odczuciu jest jeszcze nad czym pracować.
Czy polecam książkę ? Z całą pewnością.
Czy będę czekał na kolejny tom ? Już czekam zniecierpliwiony