Skończyłam i potrzebuje 2 tomu TERAZ, którego nawet nie ma i pewnie nie będzie.
Nie spodziewałam się, że ta książka, aż tak mnie pochłonie. A z każdym kolejnym rozdziałem jest tylko lepiej. Autorka daje nam wskazówki, które jak sie później okazuje są tylko małym fragmentem czegoś większego. Dzięki czemu nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć. Podobało mi się to, że nie poznajemy prawdziwego imienia głównej bohaterki. Która swoją drogą jest naprawdę dobrze wykreowaną postacią, bo do samego końca wodzi nas za nos jak innych.
Niestety nie mogę tego powiedzieć o Graceach?
Fakt polubiłam Summer, ale reszta rodzeństwa wydawała się raczej nijaka? Ale to taki mały minusik, bo pomimo tego książka jest cudowna! Autorce idealnie udało się oddać ten magiczny i mroczny klimat i sparwiła, że sami mogliśmy uwierzyć w moc Grace'ów. No i jeszcze to zakończenie… Zapowiedź czegoś jeszcze lepszego (to tak się da???).
Tak mnie zatkało, że nie wiem co napisać.
Ta książka to istny chaos.. i bałagan. Nie czytałam bardziej pokręconej książki.
Bohaterzy płytcy niby mają swój charakter a później wszystko zlewa się w jedną całość. Główna bohaterka nudna i nie wiadomo co jest z nią grane ani czego oczekuje
Podsumowując książka strasznie pokręcona.
Czy polecam hmm.. jeśli ktoś lubi pokręconą magię to coś dla niego..
Nie przeczytałabym drugi raz..
Daje 5 gwiazdek za fajne cytaty.