Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wacław Niżyński
1
5,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziennik Wacław Niżyński
5,8
Wacław Niżyński był rosyjskim tancerzem i choreografem polskiego pochodzenia, jednym z najwybitniejszych tancerzy baletu XX wieku. Jego kariera nie trwała długo, jednak wzbudzała wiele kontrowersji. Nazywano go bogiem tańca, swoimi emocjami, siłą wyrazu i tańcem pełnym szaleństwa porywał publiczność. Równie szokujące było jego życie, do wzrostu kariery przyczynił się niewątpliwie burzliwy związek z Siergiejem Diagilewem, jednak w czasie tournee po Ameryce Południowej Niżyński poznał młodą tancerkę Romolę de Pulszky i z nią się ożenił. Niedługo potem zaczął pogrążać się w chorobie.
19 stycznia 1919 roku Wacław Niżyński rozpoczął pisanie swojego Dziennika, jego tematami miały być Życie, Śmierć i Uczucia. W tym samym dniu wystąpił na scenie po raz ostatni, a żonie oznajmił, że to "jego zaślubiny z Bogiem".
Dziennik Niżyńskiego jest zapisem postępującej choroby psychicznej, jest trudny w odbiorze, autor często powtarza te same zdania, bardzo chaotyczne, koncentruje się na jednej myśli, zaprzecza temu, co napisał wcześniej. Niżyński w bezlitosny sposób odkrywa swoją duszę, wyznaje bardzo intymne szczegóły, prezentuje siebie jako kogoś wyjątkowego, a jednocześnie podkreśla swoją miłość do ludzi. Najbardziej jednak zwraca uwagę na swoją relację z Bogiem, za którego sam siebie uważa: "Jestem bogiem w człowieku. Jestem tym, co czuł Chrystus. Jestem buddą. Jestem bogiem buddyjskim i wszelkiego rodzaju [...] nie lubię ludzi, którzy sądzą, ze jestem obłąkanym, szkodzącym ludziom. Jestem obłąkanym, który kocha ludzi. Moje obłąkanie jest miłością do ludzi".
Jest człowiekiem zatopionym w smutku, świat chce odbierać poprzez pryzmat "czucia": "boję się ludzi, gdyż mnie nie czują, lecz rozumieją. Boję się ludzi, gdyż chcą, bym żył takim życiem, jakie oni prowadzą. Chcą, żebym tańczył rzeczy wesołe. Ja nie kocham wesołości", ,,Muszę powiedzieć, że widzę bez oczu. Jestem czuciem. Czuję".
Książkę można odbierać na dwa różne sposoby, jako zapis życia wybitnego artysty lub jako notatki osoby popadającej w obłęd.
Tancerz często podkreśla swoją fascynację Dostojewskim i Tołstojem, wyraża poglądy polityczne, pisze o konflikcie ze swoim dawnym partnerem i o niechęci do spożywania mięsa...
Dziennik jest dokumentem stopniowej utraty rozumu, zmusza do dogłębnej analizy psychiki osoby chorej, jest mroczny, niejasny, pełen zamętu i nie pozostawia czytelnikowi ani odrobiny nadziei.