s. 225 (...) jedynym ratunkiem przed źle pojętą wolnością jest wiedza, że o tym, co dzieje się w nas i z nami pod wpływem wszystkich cudowny...
- ArtykułyNie żyje Alice Munro – pisarka, noblistka i mistrzyni krótkiej formyEwa Cieślik3
- ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać3
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant2
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
Elżbieta Turlej
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
s. 212 - Przed wyjazdem z obozu pożegnałam się z dziewczynkami, które zostały tam chudnąć - mówię. - I wiesz, co im powiedziałam? - Trzymam ...
s. 212 - Przed wyjazdem z obozu pożegnałam się z dziewczynkami, które zostały tam chudnąć - mówię. - I wiesz, co im powiedziałam? - Trzymam za was kciuki - zgaduje była uczestniczka obozu. - Nie - odpowiadam - Powiedziałam: pamiętajcie, że jesteście piękne. Chwilę przedtem stały na wadze i dietetyk sprawdzał ich postępy w chudnięciu. Myślisz, że to zapamiętają? Myślisz, że te sowa padły w odpowiednim momencie? - Nie. Dla nich jest już za późno - odpowiada.
1 osoba to lubis.139 (…) podłoże anoreksji czy bulimii jest bardziej złożone. Czynników ryzyka jest wiele. To mogą być głodówki, odchudzanie się, perfekcjo...
s.139 (…) podłoże anoreksji czy bulimii jest bardziej złożone. Czynników ryzyka jest wiele. To mogą być głodówki, odchudzanie się, perfekcjonizm, nadwaga, depresja, ale też alkoholizm w rodzinie, wykorzystywanie seksualne albo przemoc. Stereotypy – jak mówi dr Żechowski – lokują całą winę po stronie rodziców, ale nikomu nie pomaga. – ideałem byłaby praca z całą rodziną – przyznaje psychoterapeutka pracująca z cierpiącymi na zaburzenia odżywiania – bo choroba to tylko najbardziej widoczny, ale jednak element źle działającego systemu rodzinnego. a to oznacza wykopywanie również innych korzeni krzywd, nadużyć i grzechu. Praca rozpisana na lata. Tymczasem w świecie konsumpcji nikt nie chce długiej terapii. Chce szybkich efektów, najlepiej takich, które da się pokazać na zdjęciach sprzed – po. I świat to ułatwia, bo do tej pory nie udało się w Polsce wprowadzić dobrej ustawy o zawodzie psychoterapeuty. Dobrej, czyli takiej, która służyłaby zarówno psychoterapeutom, ośrodkom szkolącym, a także osobom korzystającym z psychoterapii. Brak prawnego uregulowania zawodu psychologa czy psychoterapeuty to również brak samorządu zawodowego, który weryfikowałby kwalifikacje, nadawał tytuł zawodowy. Efekty? Dziś psychoterapeutą – podobnie jak specjalistą od medycyny estetycznej czy dietetykiem – może się nazwać każdy. Czyli może bezkarnie i zasłaniając się dobrem drugiego człowieka zarejestrować działalność gospodarczą, powiesić w gabinecie certyfikat, np. psychologa wychowawczego(kurs trwa rok) albo coacha zdrowia psychicznego (kurs trwa od kilku do miesiąca). Ale zdarza się, że usługi psychologiczne cierpiącym na anoreksję czy bulimię oferują osoby kompletnie bez przygotowania. Pacjent nie ma ani gdzie weryfikować kwalifikacji, ani komu się poskarżyć, bo nie istnieje komisja etyki ani sąd koleżeński.
1 osoba to lubi