Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To smutne, że o budowie i eksploatacji linii dało się napisać ledwie 16 stron. Owszem, książeczka ma ich "aż" 55, ale zawiera - obok opisu linii - próbujące rozepchnąć objętość: życiorys budującego tę linię Józefa Nowkuńskiego, opis lokalnej izby tradycji, artykuł o kolejowych medalach Piotra Gorola oraz artykuł o kolejowych ekslibrisach. Całość uzupełnia spis pracowników linii z 2006 roku oraz dziesięć stron reklam branżowych. Jest to więc publikacja raczej śmiechu warta, co o tyle jest przykre, że autorzy dysponowali sporą bazą ciekawych zdjęć. Tyle że w ramach dziwacznie pojętej oszczędności miejsca zreprodukowali je wszystkie w formacie pudełka od zapałek. Niby więc coś na nich widać, ale tak nie do końca...