Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać140
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zofia Miedzińska
Źródło: Wydawnictwa Novae Res
1
6,3/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Urodzona: 1983 (data przybliżona)
Zofia Miedzińska, urodzona w 1983 roku, z wykształcenia jest filozofem. Zajmuje się malarstwem, grafiką, fotografią oraz ilustracją książek dla dzieci. W swoim dorobku ma kilka wystaw fotograficznych w Polsce i za granicą. Pasjonatka skandynawskich wysp i archipelagów, szczególnymi względami darzy Wyspy Owcze. Prowadzi stronę www.nordlandphoto.comhttp://www.nordlandphoto.com
6,3/10średnia ocena książek autora
144 przeczytało książki autora
161 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Skandynawia. Światło północy
Zofia Miedzińska, Michał Miedziński
6,3 z 126 ocen
303 czytelników 13 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Skandynawia. Światło północy Zofia Miedzińska
6,3
Czytam książkę juz od września i nie mogę przebrnąć do końca. Jest napisana strasznie ciężkim językiem i po jednej stronie mam dość. Moje trzy gwiazdki daje ze względu na piękne zdjęcia. Dla osoby interesująca się Skandynawia jest to straszny cios, że można tak nieciekawie ją przedstawić. Autorzy bardziej koncentrują się na sobie niż na temacie głównym. Zdecydowanie nie polecam.
Skandynawia. Światło północy Zofia Miedzińska
6,3
"Skandynawia. Światło północy" jest to książka typowo podróżnicza po tytułowej Skandynawii - północy Europy. Michał i Zofia wraz z ich córeczką Marysią przez kilka lat zwiedzili chyba cały obszar za Morzem Bałtyckim. Finlandię przejechali wzdłuż i wszerz: byli w Laponii, w krainie Saamów - stwierdzam, że fiński jest chyba trudniejszy do nauki od naszego rodzimego języka - polskiego. Byli również na Bornholmie, Wyspach Owczych, odwiedzili Orkady, Szetlandy, zahaczyli o Norwegię oraz Gotlandię i Olandię. Łącznie było dziesięć różnych bardzo ciekawych miejsc, o których wcześniej miałam większe bądź mniejsze pojęcie. Dziesięć krain z mnogością informacji, faktów, przepięknych zdjęć i przecudownych wspomnień.
Jest to książka bardzo interesująca, dostarczająca mnóstwo wiedzy i ciekawostek na temat odwiedzonych krajów. Ciężko się skupić na jednostkach, bo choć każde miejsce jest inne, to większość z nich znajduje się na podobnej szerokości geograficznej, przez co wizualnie można się pomylić, gdzie właściwie się znajdujemy, to różnią je detale - głównie związane z architekturą i kulturą lokalną mieszkańców.
Czytając wielokrotnie odnosiłam wrażenie przebywania razem z autorami tam na miejscu. Gdy oglądali przepływające w oddali wieloryby wśród oparów ciężkiej mgły, czułam te same emocje, jakbym stała obok. Z kolei podczas podróży rowerowej po Bornholmie widziałam siebie oczami wyobraźni jakbym siedziała w bagażniku i razem z nimi czuła wiatr we włosach.
Każde miejsce to związane z nim wspomnienia. To też ludzie, których spotkali na swojej drodze. Bardzo często otwarci, pomocni, ciekawscy. Całkiem inni niż typowe myślenie o Skandynawiach, co jest ogromnym zaskoczeniem.
Zdjęcia w książce to jest bardzo mocny akcent. Oddają piękno odwiedzonych rejonów, tworzą nastrój i zachęcają do tego, aby samemu przeżyć to, co oni.
Narracja jest prowadzona z perspektywy dwóch osób, więc i styl pisania w książce musi być różny. Widać, że Michał ma większe doświadczenie w tworzeniu tekstów, jednak według mnie bardziej "ludzkie" pióro ma Zosia. Zdecydowanie szybciej i lepiej mi się czytało jej felietony oraz krótkie formy piśmiennicze.
Jedynie co mnie tak na prawdę zaskoczyło, to bardzo mało było w "Skandynawii..." Szwecji i Islandii. Możliwe, że powodem był fakt, iż są to rejony obecnie najbardziej popularne, a autorzy skupili się na tych mniej modnych czy mniej dostępnych na pierwszy rzut oka obszarach, co moim zdaniem jest na ogromny plus w tej pozycji.
więcej: czytamiogladam.pl