Między światami. Moje życie i niewola w Iranie Roxana Saberi 7,2
ocenił(a) na 47 lata temu „Niech więzienia będą szkołami ludzkiego doskonalenia”.
Zacznę od tego, że jest to historia oparta na faktach.
Roxana Saberi jest amerykańską dziennikarką. Wyjeżdża do Iranu (kraju, z którego pochodzi jej ojciec),gdzie pełni rolę korespondentki, jak również pisarki, ponieważ zbiera materiały do swojej książki. Chce w niej ukazać Iran zachodnim odbiorcom takim, jakim go poznała. Miłość, jaką zapałała, chce najzwyczajniej w świecie przelać na papier.
Nigdy nie mieszała się w sprawy polityki, starała nie robić sobie wrogów, nie zwierzać się obcym osobom, nie wyróżniać się z tłumu. Mimo tych wszystkich działań nie spodobała się władzy. 31 stycznia 2009 roku została zabrana ze swojego mieszkania i oskarżona o szpiegostwo na rzecz USA. Trafia do więzienia.
Dla dziennikarza (albo po prostu zwykłego człowieka) najważniejsza jest prawda, ale nie w więzieniu Evin. Tutaj panują inne zasady. Mimo że Roksana nie była żadną aktywistką, ani propagatorką, z nikim nie współpracowała to ugięła się przed władzami – złożyła fałszywe zeznania i przyznała się do szpiegowania. Celem dla niej była wolność, choćby za wyrzeczenie, wyparcie się własnych przekonań i zasad. Sądziła, że koszmar się skończy.
W pewnym momencie Roxana poznaje inne więźniarki, które są niczym balsam na obolałą duszę i głos moralności. To dzięki nim rozumie, ze nie da rady żyć w kłamstwie z samą sobą i odwołuje zeznania chwilę przed uwolnieniem.
Postawa autorki wzbudza podziw. Lektura jest wstrząsającym przeżyciem dla nas, a dla Roxany także traumatycznym. Podziwiam ją za odwagę, bo w końcu zmieniła zeznania. Ale też trochę jej nie rozumiem. Ja do odważnych nie należę. Nie wybrałabym się za żadne skarby świata w tamte rejony. Tak łatwo nie podałabym komuś mojego życia na tacy. Może przesadzam, ale tak po prostu czuję. Bo Roxana miała szansę powrotu do Stanów, jednak postanowiła zostać z własnej, nieprzymuszonej woli.
Podsumowując – Roxana miała więcej szczęścia niż inny człowiek. W jej obronie staje cały świat, prezydenci, organizacje, a także zwykli ludzie. Ale co z innymi. Bo przecież do tej pory w tamtych rejonach giną inni ludzie. Więc kto stanie w ich obronie? Kto ich wyciągnie z piekła?
Książkę polecam osobom, które chcą przenieść się na chwilę do tamtego świata.
http://reading-mylove.blogspot.com/2016/05/egzemplarz-recenzencki-roxana-saberi.html