Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta napisana w latach 40. książka może odstraszać datą wydania, pochwałami rewolucji październikowej (dla niewtajemniczonych: to ona umożliwiła archeologiczną eksplorację Chorezmu!) i stosowaniem marksistowskiej periodyzacji dziejów, ale w wielu miejscach jest to naprawdę dobrze napisana praca z pogranicza historii i archeologii. Tołstow prowadził badania chorezmijskich zabytków (starożytnych, jak również średniowiecznych),starając się dzięki śladom kultury materialnej odtworzyć choć częściowo dzieje tej krainy, która poza krótkimi okresami dobrego naświetlenia źródłowego pozostawała długo prawdziwą terra incognita. Autor zwraca uwagę na silne związki Chorezmu z ludami stepowymi oraz z Rusią Kijowską. To są dość ciekawe wątki, zwykle nam umyka ten wielki obszar stepu sięgający na zachód aż po dzisiejszą Ukrainę, tymczasem tam się wiele działo i kontakty były bardzo ożywione. Powiedziałbym nawet, że Tołstow kładzie większy nacisk na relacje Chorezmu ze stepem niż z resztą świata irańskiego. Jest to dość oryginalne spojrzenie, ale na pewno niepozbawione podstaw. Należy też bardzo pochwalić ryciny oraz mapki. Jak na czas powstania naprawdę bardzo dokładne i szczegółowe.