Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Adach
Źródło: Zdjęcie autorskie
1
7,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzony: 22.02.2015
"Jestem uczniem liceum im. Jana Kochanowskiego w Warszawie, mam 18 lat. Swoją debiutancką powieść ukończyłem w wieku lat 17. Rok zajęły mi poprawki, zbieranie krytyki, więcej poprawek. Mam już (w miarę?) wyraźną wizję tego, co chciałbym robić w przyszłości, aż za dużo pomysłów i wielkie ambicje. Uwielbiam kreować nowe światy, wierzę, że ludzka wyobraźnia nie zna żadnych granic."
7,1/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
20 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Paranoia Piotr Adach
7,1
Do przeczytania „Paranoi” zachęcił mnie sam autor i szczerze mówiąc, to właśnie on mnie z nią zapoznał. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej powieści. Poważnie zastanawiałam się nad propozycją recenzji i… w końcu ją przyjęłam. Nie lubię utworów polskich autorów. Oprócz takich klasyków jak „Wiedźmin” Sapkowskiego i książek biograficznych żadna, ale to żadna nie przypadła mi do gustu. Postanowiłam dać szansę chłopkowi starszemu o rok ode mnie. Czy było warto?
Spójrz na świat, który nas otacza. Wszystko ma sens, prawda? Ptaki śpiewają rano, by zbudzić świt, wieczorem świerszcze żegnają Słońce razem z wielobarwnym niebem. Człowiek jest istotą żyjącą, która składa się z miliona skomplikowanych komórek. Logika. Ale czy zawsze tak było? Myślisz, że nasz świat jest jedynym tworem Boga?
Paranoia jest pierwszym dziełem stworzonym przez Twórcę. To taki eksperyment na drodze ku doskonałości. Wschodnia część dzieli się na dwie mocno skłócone krainy; Zapomniane Równiny zamieszkują żywe szkielety, a Organiczna Dżungla, będąca lasem ociekających krwią kończyn, stanowi dom dla gustujących w kościach bestii. Pewnego dnia, święty mur oddzielający zwaśnione krainy rozpada się. Myśliwy z plemienia Jeleni wysłany zostaje na niebezpieczną misję, od której zależeć będzie los Zapomnianych Równin - jeśli mu się nie powiedzie, nad szkieletami Ankharów ucztować będą Kościożercy.
Wojna nadchodzi wielkimi krokami. Czy znajdzie się ktoś, kto uchroni Zapomniane Równiny i ochroni odwiecznie strzeżony skarb?
Piotr Adach – uczeń warszawskiego liceum im. Jana Kochanowskiego, ma 18 lat. Swoją debiutancką powieść ukończył w wieku siedemnastu lat. Ma ogromne ambicje i wiele pomysłów na przyszłość. Jak sam mówi, Uwielbiam kreować nowe światy, wierzę, że ludzka wyobraźnia nie zna żadnych granic.
Na początku było ciężko. Zaczęłam czytać i co chwilę się gubiłam. Może dlatego, że wprowadzenie do lektury nie było do końca jasne i nie od razu pojawił się stały główny bohater. Za każdym razem, gdy na pierwszych stronach pojawiała się jakaś postać, miałam nadzieję, że zostanie ona ze mną do końca książki. Niestety tak nie było. Musiałam przeczytać wiele stron, by w końcu poznać Scouta. To Jeleń z plemienia Ankharów, który odegrał kluczową rolę w książce. Nad wyglądem nie ma się co rozczulać, bo jest żywym szkieletem – składa się z samych kości. Gdyby patrzeć na wartości moralne tejże istoty, niewątpliwie należy do „tych dobrych”. Cechuje go odwaga, uczciwość, waleczność a także posiadanie ogromnego serca i gotowość do poświęceń.
Co do bohaterów, jest ich więcej. Pojawiają się, znikają, pojawiają, znikają (zwłaszcza na początku),ale niektórzy zostają na dłużej. Ogromny plus dla autora za wykreowanie postaci. Każda z nich jest inna, nie ma drugiej takiej samej. Każdy bohater różni się od kolejnego wyglądem, bo można znaleźć Jelenie, Wilki, Słonie, Ptaki, Kościożerców, Humanoidów i wiele innych, a także charakterem. Każdy z osobna przekazuje czytelnikowi inne wartości.
Ewidentnie uwidacznia się motyw walki dobra ze złem, góruje od nad wszystkimi innymi. Pojawia się także motyw przyjaźni między Scoutem i Jeleniami, a także poznanymi w przyszłości sprzymierzeńcami.
Autor świetnie poradził sobie z przedstawieniem kontrastu między dwoma siłami – dobrem i złem.
Daję plusa także za styl, jakim pisana jest książka. Jest poważny jak na tak młodego autora, a język jakim się posługuje jest dojrzały. Opisy ciekawie przedstawiają Paranoię i otaczające ją zjawiska oraz stworzenia.
Akcja miarowo posuwa się naprzód, ale niekiedy można się zgubić. Książka jak najbardziej wciąga, ale chwilami ciężko się ją czyta – przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie. Czytelnik wraz z pierwszoplanowymi bohaterami ma wiele zagadek do rozwiązania. Pewne fakty trzeba po prostu przyswoić, by móc zrozumieć to, co dzieje się w danej chwili.
Pojawiło się coś, co mnie drażniło. Mowa tutaj o błędach interpunkcyjnych, a niekiedy nawet ortograficznych. Nie pałałam entuzjazmem także do wkładanego gdzieniegdzie języka młodzieżowego w tekście. Niekiedy stawało się irytujące.
Nie jestem fanką okładki. Uważam, że jest komputerowo przesadzona. Autor na pewno miał dobre intencje, by wizualnie przybliżyć czytelnikowi wygląd jednego z bohaterów. Mnie jednak ona zdrowo zniechęciła.
Piotr Adach to zdolny chłopak, który stworzył dobrą powieść. Z racji, że jest ona jego pierwszym dziełem, chylę czoła. Ma ona swoje wady, a także zalety. Dodatkowo powiem, że nie jest ona tak straszna, jak przewiduje opis. Szczerze mogę ją polecić młodzieży, która jest za pan brat z fantastyką. Spotkacie tutaj różne dziwne postaci i rozwiążecie parę zagadek.
Paranoia Piotr Adach
7,1
Całość: https://krytyk.com.pl/literatura/recenzja-ksiazki-paranoia-autor-piotr-adach/
Kreatywność Piotra Adacha i jego niecodzienną wyobraźnię widać w zasadzie od pierwszych stron „Paranoi”. Pomysł na kreację Ankharów jako istot zbudowanych jedynie z kości oraz stworzenie ich naturalnych wrogów, Kościożerców – świetne. Wyraźnie widać, że młodziutki pisarz posiada talent do uplastyczniania swoich wizji i tworzenia niepokojących obrazów. Wydają się bowiem na tyle sugestywne, że bez problemu znajdują wizualne odwzorowanie w umyśle czytelnika. Niestety, gorzej sprawy mają się jeżeli chodzi o logiczną stronę historii.