Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Melissa Moretti
1
6,1/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,1/10średnia ocena książek autora
67 przeczytało książki autora
69 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kochanek z Malty. Włoski romans Melissa Moretti
6,1
http://bookisdrug.blogspot.com/2015/08/recenzja-kochanek-z-malty.html
Autorka przenosi nas do gorącego, letniego Rzymu wprost do bogatej, arystokratycznej posiadłości rodziny Augustinich. Do pałacu właśnie przenosi się młody, tajemniczy maltańczyk - Paul, który ma zostać nowym kierowcą. Mężczyzna nie przybył jednak do Włoch by spełniać się zawodowo jako szofer, ma on bowiem pewien sekret, który w odpowiednim momencie, po zebraniu dostatecznych dowodów chce wszystkim ogłosić. Oprócz wątku tej ''zagadki'' mamy też osobny wątek sercowy głównego bohatera - szaleją za nim bogate dziedziczki (dwie córki, a nawet nastoletnia wnuczka jego szefowej) jednak on woli skromną, zwykłą pokojówkę.
Ogólnie historia i klimat gorącego lata nie jest zły. Książkę czytało się dość szybko, ale momentami stawała się nużąca i przede wszystkim niestety jak dla mnie od początku przewidywalna. Niemal od pierwszych stron wiedziałam o co chodzi w tym całym sekrecie i z grubsza miałam pogląd jak mniej więcej wszystko się potoczy. Jeśli jednak lubicie takie lekkie, całkowicie niezobowiązujące powieści możecie spróbować tego ''włoskiego romansu'' z Paulem.
3/10
Kochanek z Malty. Włoski romans Melissa Moretti
6,1
Paul jest Maltańczykiem, który poszukuje pracy. Zostaje wybrany spośród wielu kandydatów przez bogatą panią Agostini, która zatrudnia go na stanowisko szofera. Plan mężczyzny jednak wiąże się z czymś zupełnie innym. Chce on rozwiązać od dawna skrywaną zagadkę. Gdy ujawni sekret zyska zarówno sprzymierzeńców jak i przeciwników.
Arystokratyczne sfery, multum imprez, narkotyków, hektolitrów alkoholu i jeszcze więcej machlojek i przekrętów. W taki świat zabiera nas autorka Melissa Moretti. Co zrobić, żeby być bogatym – zapewne takie pytanie zadają sobie codziennie miliony ludzi. Pieniądze szczęście nie dają. Z całą pewnością można powiedzieć, że to prawda, w przypadku gdy ich nie ma. co jeśli jednak ma się ich za dużo? Od przybytku uderzyć może woda sodowa do głowy. Tak naprawdę co to za życie, kiedy ma się wszystko na wyciagnięcie ręki.
Książkę czyta się przyjemnie i szybko. Styl i tematyka jest raczej typowo kobieca, jednak miałam wrażenie, iż pisała ją niewprawiona ręka. Pozycja ta jest idealna na letnie wieczory, a jej szata graficzna wręcz zachęca by się zapoznać z jej treścią.Na plus działa główna tajemnica skrywana przez przybyłego do Włoch Maltańczyka, choć prawie od początku można się domyślić jakie jest jej podłoże. Mimo licznych zalet, znalazłam również rzeczy, które nie przypadły mi do gustu, a mianowicie nie podobali mi się głównie bohaterowie i ich mdławy romans rodem z tanich harlequinów. Anna – krucha, płocha pokojówka, która wciąż myśli o tym by, żadna z jej pracodawczyń nie zaciągnęła do łóżka jej wybranka. Paul – szofer, kaskader, akrobata, mistrz bójki, Chuck Norris w jednym. Wszystkie kobiety (poza seniorką) w domu zakochują się w nim od pierwszego wejrzenia, on natomiast wciąż ładuje się w tarapaty i intrygi. Intrygi te jak szybko się zaczynały tak równie szybko się kończyły, a szkoda bo można je było bardziej rozwinąć. Niestety szofer okazał się idealny i zawsze sobie radził sam lub z opresji ratowała go Anna. Książkę czytało mi się przyjemnie jednak liczyłam na więcej akcji niż na ciągłe próby zwabienia pracownika do łóżka przez bogate mało wytworne damy.
Nie jest to typowy romans. Nie odgrywa on głównej roli w fabule. Polecam książkę jako odskocznie od dnia codziennego. Zwłaszcza teraz, gdy słońce grzeje, a jedyne o czym dużo ludzi marzy to odpoczynek w cieniu drzewa, kolorowy drink i niewymagająca lektura. Ponadto która z nas nie marzy o słodkim zapomnieniu z przystojnym egzotycznym obcokrajowcem? Dzięki powieści Melissy Moretti mamy okazję wdać się w romans z kochankiem z Malty.