Born in a backwoods cabin to a pair of punk rockers, Tess Sharpe grew up in rural Northern California. Following an internship with the Oregon Shakespeare Festival, she studied theatre at Southern Oregon University before abandoning the stage for the professional kitchen. She lives, writes and bakes near the Oregon border. FAR FROM YOU is her debut novel.http://www.tess-sharpe.com/
🏳️🌈🏳️🌈🏳️🌈
„Pozostaje nam tylko dumać i czekać.
I martwić się.
Bo niektóre dziewczyny nie dostają pewnych rzeczy”.
Ich mamy się przyjaźnią, ale one za sobą nie przepadają. W końcu postanawiają się dogadać ze względu na swoje matki, które są dla siebie ważne. Z czasem dziewczyny zaczynają odkrywać, że granica między wzajemną niechęcią do przyjaźni i może do czegoś więcej, jest bardzo cienka...
Penny i Tate to bohaterki, które nie zdobyły mojej sympatii i nie potrafiłam wejść w ich głowy, z tego powodu, że miałam wrażenie, iż aktorka jakby w zasadzie ich nie wykreowała, a jeśli chodzi o ich odczucia, ani trochę mnie nie poruszyły i nie sprawiły, że przeżywałam tę przygodę trochę lepiej.
„— To samo mogłabym powiedzieć o tobie! & bronię się.
— Jestem nieskomplikowaną osobą — upiera się Tate. — Nie przypominam labiryntu.
— Żartujesz sobie? Pod powierzchnią dzieje się u ciebie tyle, że mogłabyś zatopić Titanica!
— Więc teraz jestem zimna jak góra lodowa?”
Uwielbiam młodzieżówki i już przeczytałam w swoim życiu z motywem LGBTQIA+ i myślałam, że będę zachwycona, ale się pomyliłam. Six times we almost kissed (and one time we did) nie spodobało mi się w ogóle, nawet nie mogę wymienić jednego plusa w tej historii. Kiedy zaczęłam czytać, lektura nie zapowiadała się interesująco, miałam nadzieję, że z czasem akcja się rozkręci i mnie wciągnie, nic z tych rzeczy. Przez całą książkę kompletnie się nudziłam i bardzo musiałam się skupiać, bo totalnie ta książka nie sprawiła, że ją pokochałam, tylko odwrotnie. Miałam nadzieję, że będę się dobrze bawić, a opis naprawdę był zachęcający.
#Sixtimeswealmostkissed(andonetimewedid)#Ichmamysięprzyjaźnią#WLM#queer#literaturaqueerowa#literaturamłodzieżowa#LGBTQIA+#znająsięodzawsze#wkrótcezamieszkująrazemzpowoduswoichrodzicielek
http://bookaholicandwriter.blogspot.com/2023/10/six-times-we-almost-kissed-and-one-time.html
https://www.instagram.com/p/Cyy8mMrNiBA/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==
Na początku książki poznajemy główną bohaterkę(Nora) , która właśnie udaję się do banku ze swoją dziewczyną(Iris) i byłym chłopakiem(Wes) by wpłacić pieniądze na konto. Jednak , gdy są już w środku dwójka mężczyzn wyciąga broń i bierze wszystkich obecnych na zakładników. Jednak nie mają pojęcia , że Nora jest córką zawodowej oszustki i już od najmłodszych lat pomagała mamie w przekrętach i oszustwach i miała również wiele innych imion. A konkretnie : Rebecca , Samantha , Haley , Katie i Ashley. I mimo , że dziewczyna już dawno porzuciła to życie to teraz musi wykorzystać to czego się nauczyła będąc z matką by Ona , Jej bliscy i reszta zakładników mogli opuścić bank cali i zdrowi. I wychodzi również na jaw , że Iris nie zna przeszłości swojej ukochanej. Z kolei Wes zna. Wychodzi również na jaw , że Nora ma starszą przyrodnią siostrę(Lee) , która również wychowywała się z ich matką i również pomagała w oszustwach(Jeszcze przed narodzinami Nory) , ale udało Jej się uwolnić i , gdy dowiedziała się o Norze przechytrzyła ich matkę i zabrała od Niej Norę , a teraz na zewnątrz znów próbuję ocalić siostrę. Mamy tu również rozdziały z przeszłości i poznajemy tam życie Nory , gdy była z mamą i używała innych imion i jak się okazuję każda dziewczyna ma swoją własną historię. A jedna jest naprawdę tragiczna. Powiem szczerze , że książka cholernie mi się podobała i wciągnąłem się już od pierwszej strony i do samego końca trzymała mnie w napięciu. Sceny w banku są naprawdę świetne i ciągle kibicujemy bohaterce. Polubiłem również Norę , a także Iris. Ich relacja była świetna. Co do Wesa to nie był zły , ale trochę mnie irytował. Na plus również Lee , a ogólnie relacja sióstr również mi się podobała. Naprawdę można było uwierzyć , że są siostrami i się kochają. A sama Lee została ukazana jako taka co zabiję każdego kto skrzywdzi Jej siostrę. A co do zakończenia wątku z bankiem to naprawdę mi się podobało. A ostatnia akcja ciągle trzymała w napięciu. Świetne też było jak w banku trójka bohaterów grała w prawdę i Iris mówiła Norze jak bardzo Ją kocha. A samo zakończenie naprawdę intrygujące i czytelnik zastanawia się co może wydarzyć się dalej. Czy wszystko skończy się po myśli Nory. Czy jednak będzie na odwrót.