Ludzie podziwiają góry, morza, rzeki. Ale siebie nie podziwiają. Siebie mijają obojętnie.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Magdalena Plucner
3
6,8/10
Pisze książki: religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
49 przeczytało książki autora
27 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
To co najbardziej mężczyznę powienno pociągać w kobiecie to mieszkający w niej Bóg.
1 osoba to lubi...Jeśli masz dziś z czymś trudność, to jest znak, że koniecznie musisz się tego nauczyć, że będzie ci to niezbędne w dalszym życiu. Nie pój...
...Jeśli masz dziś z czymś trudność, to jest znak, że koniecznie musisz się tego nauczyć, że będzie ci to niezbędne w dalszym życiu. Nie pójdziesz dalej w rozwoju, bo stale ta trudność będzie do ciebie wracać. Podejmij więc wezwanie.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Umiłowana, czyli kobieta z klasą Magdalena Plucner
7,0
Wspaniale napisana książka, porusza serce, ważnym, wręcz życiowymi pytaniami: "Kim jestem?, Do czego jestem stworzona? Jakie kłamstwa we mnie tkwią?" Każda z nas uwierzyła w jakieś kłamstwo, lub sama świadomie lub nieświadomie wypowiedziała. Ważne, żeby je odkryć i usunąć ze swojego serca. Sami tego nie zrobimy. Gorąco polecam
Najlepsza Towarzyszka - Ezer Kenegdo Magdalena Plucner
7,7
Mam spory problem z tą książką i muszę przyznać, że od początku podchodziłam do niej jak do jeża, bo koncepcja towarzyszki w interpretacji pani Magdaleny kompletnie mi nie odpowiadała.
Jak pisze sama autorka, towarzyszenie mężczyźnie jest bardzo ważne i wymaga ogromu naszej pracy nad sobą (str16). Generalnie wszystko sprowadza się do usuwania wszelkich problemów spod nóg męża, wręcz wyręczanie go, by mógł się realizować; dogadzanie, prowadzenie, ułatwiane mu życia, nie myśląc o sobie samej. Jednym słowem bycie posłuszną, bez własnego zdania. Cóż, w niektórych częściach świata, czy religiach takie wzorce są codziennością choć nie sądzę, żeby uszczęśliwiały tamtejsze kobiety. No, ale przecież nie o szczęście kobiet tu chodzi, prawda?
Kolejnym zadaniem kobiet jest pozytywny wpływ na mężczyznę. Jak jednak ma ona to zrobić, skoro on się z nią nie liczy, a jej słowo nic nie znaczy? Owszem, w naszej cywilizacji, kobiety mają wpływ na męża, i warto byłoby to wykorzystać w dobrym kierunku, ale koncepcja całkowitego posłuszeństwa nie spełni tego zadania.
Brnęłam w to dalej z nadzieją, że znajdę jakieś inspirujące przesłania, których oczekiwałam sięgając po tę pozycję. Z kolejnymi stronami przekonywałam się coraz bardziej, że jednak nieco inaczej niż autorka pojmuję towarzyszenie. Dla mnie to partnerstwo, podczas gdy książka opowiada o służalności. Warto tu zacytować przytoczony przez autorkę obraz kobiet ujętych słowami Syracedesa (str 74-75). Kilka zaledwie przykładów:
-nie ma silniejszej trucizny od jadu węża, ani gorszej złości od złości żony;
-gniew, hańba i wielki wstyd gdy żona utrzymuje męża;
-ręce niewładne i kolana sparaliżowane- nie uszczęśliwia męża;
-od kobiety bierze początek grzech i wszyscy umieramy z jej powodu;
-nie dawaj przewrotnej kobiecie wolności; jeśli nie jest ci całkowicie posłuszna, oddal ją od siebie;
Niezbyt budujące, prawda? Cóż, nie tego oczekiwałam i zwyczajnie się z tym nie zgadzam. Uważam, że kobieta wtedy jest wewnętrznie wolna, szczęśliwa, jest sobą, gdy we właściwej relacji do odmiennej płci realizuje swoje powołanie. Tylko w ten sposób może stać się kobietą silną. Jest to bardzo ważne towarzyszenie i z pewnością wymaga odpowiedniego wysiłku, by przygotować się do bycia ‘obok’ mężczyzny. Nie może być jednak od niego uzależniona.
Ostatecznie odnalazłam w książce kilka wartościowych przekazów (stąd te 3 gwiazdki): jak chociażby zrozumienie, że my i oni ‘działamy ‘ na innych zasadach lub praca nad umiejętnością bycia razem. To wymaga jednak obustronnego szacunku bez ograniczania niezbędnej do życia przestrzeni.
Mój ulubiony cytat: ‘Ludzie podziwiają góry, morza, rzeki. Ale siebie nie podziwiają. Siebie mijają obojętnie’.
Reasumując: Nie urzekła mnie, niestety, ta pozycja. Kompletnie do mnie nie dotarła i dodatkowo mocno wymęczyła. Oczywiście moje oczekiwania nie musza iść w parze z zamysłem autora.