Szwedzki pisarz, producent telewizyjny i scenarzysta. Mieszka w Sztokholmie wraz z żoną, dwoma synami i córką.
Sigge Eklund urodził się w Sztokholmie, jako syn ekonomisty Klasa Eklunda i byłej gwiazdy porno Fredriki Eklund.
W 2004 roku napisał krótki scenariusz "Obchody Lennart" i był współscenarzystą szwedzkiego serialu "Hombres". W 2008 roku stworzył i był gospodarzem talk show "Frånvarande", w 2010 roku wyprodukował reality show "Lite sällskap".http://www.siggeeklund.se/
Literatura skandynawska to dobre kryminały, które trzymają w napięciu. Zapewniają dreszczyk emocji. Autorzy w ciekawy sposób rysują ludzkie portrety. Książki cieszą się sporym zainteresowaniem wśród czytelników. Mnóstwo z nich zostało zekranizowanych. Sama od czasu do czasu lubię sięgnąć po mroczną, skandynawską literaturę. Zarówno styl jak i język są zupełnie inne niż w książkach, które czytam na co dzień. W ramach wymiany książkowej otrzymałam od mojej koleżanki szwedzki thriller "W głąb labiryntu". Opis książki niczego sobie, okładka przyciąga oko. Jak było dalej? O tym za chwilę.
Rodzice jedenastoletniej Magdy Horn wychodzą do restauracji na kolację. W tym czasie dziewczyna znika z domu. Pierwsze podejrzenia padają oczywiście na rodziców. Asa jest psychologiem, jej mąż Martin wydawcą. W ich małżeństwie już dawno dochodziło do zgrzytów i kłótni. Zniknięcie Magdy tylko pogłębia przepaść między małżonkami. Dwie kolejne osoby, które mogłyby mieć coś wspólnego zaginięciem Magdy to Tom przyjaciel i podwładny Martina oraz Katja była dziewczyna Toma. Pytanie, czy ktoś z tych czterech osób miał motyw, żeby porwać Magdę? Komu i w czym przeszkadzało jedenastoletnie dziecko? Autor po kolei przedstawia nam charakterystykę tych czterech osób. Być może jakiś pacjent Asy postanowił się na niej zemścić i uprowadził jej córkę. A może to jakiś kolega Martina lub autor, który miał na pieńku z wydawcą?
"Co my właściwie wiemy o drugim człowieku?"
Okazuje się, że Magda była dziwnym dzieckiem. Rysowała labirynty. Była zamknięta w sobie, stroniła od kolegów i koleżanek. Jak to możliwe, że wszyscy widzieli problem, a matka psycholog nie? Mnożą się pytania, na jaw wychodzą kłamstwa, tajemnice. Wygląda na to, że Magda rozpłynęła się w powietrzu.
Czytając tę książkę, miałam swoje typy, przypuszczenia. Zapowiadał się ciekawy thriller, ale zakończenie jest otwarte i pozostawia wiele do życzenia. Tym bardziej że jest to debiut z 2015 roku i od tego czasu autor nic nie napisał. Także nie liczę na cuda, a szkoda, bo był potencjał i autor go nie wykorzystał. Pozostawił czytelnika z mnóstwem pytań.
Ada dziękuję Ci za książkę.
Wciągający labirynt, wciąga coraz bardziej, aż chcemy szybko dotrzeć do intrygujacego wyjścia.Okładka, krótki opis i skandynawski autor siłą rzeczy sugerują mroczny thriller. Tylko, że tym razem jest to mrok ludzkiej psychiki, zwykłych ludzi i tego jak z pozoru błahe wydarzenia, przypadkowi ludzie mogą zdeterminować całe nasze życie. Tytułowy labirynt to nie tylko tajemnicze miejsce związane z losami bohaterów ale także labirynt ludzkiej psychiki. Autor za pomocą poszczególnych postaci prowadzi nas w głąb labiryntu i pozwala nam samodzielnie budować skomplikowaną sieć powiazań z pozoru obcych osób. Naprawdę w niezwykle zgrabny, klarowny sposób udało mu się powiązać wiele wątków, które złożyły się na nietuzinkową fabułę i zaskakujące zakończenie ze znakiem zapytania.
Mam tylko 2 małe zastrzeżenia do tłumaczenia- pojawia się często tytuł "Dagens Nyhter" i nie ma przypisu odnośnie ww. I na str138 pojawia się słowo wakcyna, a mamy szczepionkę, która jest bardziej zrozumiała dla przeciętnego czytelnika.(ale to już moje "zboczenie zawodowe":P