Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Fiona Watt
12
7,6/10
Pisze książki: poradniki, interaktywne, obrazkowe, edukacyjne, literatura dziecięca, hobby, rękodzieło
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
33 przeczytało książki autora
91 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dzielny helikopter. Helikopter oraz cztery jego trasy
Fiona Watt
10,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
2013
365 rzeczy do zrobienia. Pomysłowe prace plastyczne
Fiona Watt
8,3 z 11 ocen
55 czytelników 2 opinie
2008
Wielka księga dekoracji i przepisów na Boże Narodzenie
Fiona Watt, Rebecca Gilpin
8,0 z 5 ocen
10 czytelników 1 opinia
2006
Szkoła malowania: przewodnik pomysłów artystycznych
Fiona Watt
7,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
2004
Najnowsze opinie o książkach autora
Nakręcany parowóz Fiona Watt
9,0
Dzisiaj coś dla fanów kolei, coś co bez wątpienia spodoba się i małym i nieco starszym dzieciom, a i rodzice z pewnością nie przejdą obok tego obojętnie! Dziś mam dla Was książkę, która nie jest wcale do czytania! Ta książka jest do zabawy, do oglądania i do jeżdżenia po niej pociągiem ;) Ciekawi?
Już kilkakrotnie miałam okazję prezentować Wam książki z nakręcanymi pojazdami wydane przez wydawnictwo Olesiejuk. Każda z nich była super, sprawiała (zresztą nadal sprawia) Nikodemowi mnóstwo frajdy. Ta dzisiejsza nie różni się od poprzednich zbytnio, choć nie jest taka sama, jest jeszcze lepsza! Naprawdę!Co w niej takiego niezwykłego zapytacie pewnie... Już śpieszę Wam o niej opowiedzieć!
W książce tej znajdują się cztery trasy i jeden nakręcany parowozik. Cała zabawa polega na tym aby nakręcić zabawkę, postawić na torze i patrzeć jak jeździ. Trasy te są dosyć proste, dopiero na ostatniej znajdziemy pętle gdzie pociąg może zakręcić, więc dzieje się tam coś więcej. Ale to nie wszystko! Trasy te można łączyć! Są one bowiem wyciągane i możemy połączyć je ze sobą jak puzzle tworząc jedną długą drogę dla naszego małego parowozu. Dzięki temu zabawa jest jeszcze lepsza, urozmaicona i ciekawsza :) Właśnie to odróżnia tę książkę od pozostałych, które mamy w domu.
Ale może wróćmy do początku. Otwieramy książkę i naszym oczom ukazuje się obrazek dużego, czerwonego parowozu pełnego pasażerów i gotowego do odjazdu. Więc czym prędzej wsiadamy i wyruszamy w podróż ;) Pierwszy obrazek z trasą przedstawia miasto, Ruszamy ze stacji, mijamy boisko, przejeżdżamy przez mostek, mijamy piekarnię, ryneczek pełen ludzi, tramwaje... Kolejna strona prezentuje nam malowniczą, pełną zieleni wieś. Razem z naszym pociągiem przejeżdżamy obok pól i gospodarstw. Mijamy krówki, koniki, owieczki i świnkę...
Kolejna strona i tym razem przejeżdżamy przejeżdżamy przez las gdzie zobaczymy jelonki i grupkę wędrowców i rowerzystów, wjeżdżamy na duży most i mijamy malutką wioskę. Na koniec docieramy do stacji, ale to jeszcze nie wszystko, bo tutaj także są ciekawe rzeczy. Jesteśmy w muzeum kolei i zobaczyć możemy na przykład japoński pociąg Shinkansen, który wygląda jak pocisk, Maglev czyli pociąg magnetyczny unoszący się nad torami, jest też kolejka Darjeeling Himalayan, Glacier Express, Flying Scotsman, Union Pacific oraz najstarsza lokomotywa parowa czyli Rakieta Stephensona :)
Jak widzicie dużo się tutaj dzieje! Podczas jazdy nasz mały, czerwony parowóz mija piękne widoki. Może gdybyśmy siedzieli w jego wnętrzu to nie dalibyśmy rady dostrzec tylu rzeczy, ale ponieważ jesteśmy tylko obserwatorami możemy podziwiać to wszystko co on tak szybciutko mija ;) Zmierzam do tego, że ilustracje są tutaj śliczne, bardzo kolorowe z mnóstwem szczegółów :)
Muszę Wam powiedzieć, że jakość tej książki jest zdecydowanie niesamowita! Bardzo, ale to bardzo grube kartki, wyciągane plansze z trasami, które także są grube i sztywne, pomysł na łącznie tych tras, piękne, bardzo barwne ilustracje, do tego odrobina kolejowej historii na końcu książki. No i czerwony, nakręcany parowóz. Nakręca się go łatwo więc dzieci nie powinny mieć z tym problemu, wystarczy potem umieścić go w którymś miejscu na trasie i jedzie sam. Nic się nie zacina, nie przewraca, nie wyjeżdża poza książkę. I także wydaje się mocny i solidny więc sądzę, że wiele zniesie ;) Całość jest rewelacyjna i jak najbardziej polecam!
365 rzeczy do zrobienia. Pomysłowe prace plastyczne Fiona Watt
8,3
Kto śledzi Babylandię, którą wraz z Martą mamy okazję współtworzyć, ten wie, że i my, i nasze maluchy uwielbiamy prace plastyczne. Czasem ubolewam nad tym, że mamy na to coraz mniej czasu. Ale gdy tylko znajdziemy choć chwilkę to zaraz rysujemy, malujemy, wycinany i kleimy do upadłego. Bo takie spędzanie czasu to nie tylko trenowanie małych rączek naszych brzdąców, ale również fantastyczna zabawa. Już nie raz się o tym przekonałyśmy :)
Teraz z ogromną przyjemnością polecę Wam książeczkę, z której miałyśmy już okazję czerpać inspirację do owych zabaw. Znajdziemy w niej szereg pomysłów na każdy dzień w roku i tylko od nas zależy, który z nich wykorzystamy i kiedy. Niektóre z nich są bardziej pracochłonne, inne mniej. Ale każdy z nich jest równie ciekawy. Wystarczy tylko otworzyć tę książkę i z pewnością każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Oprócz tego, że poradnik ten oferuje spore urozmaicenie w tematyce prac plastycznych to także jest tu także duża różnorodność w technikach plastycznych. Możemy rysować, malować, odciskać, wytłaczać, szyć, wycinać, kleić, dmuchać, składać i wiele innych. A przedmioty, które nam urozmaicają zabawę to nie tylko kredki, flamastry czy pędzelki. Tu możemy także działać całymi rączkami lub samymi paluszkami. Możemy wykorzystywać materiał, gąbkę, a nawet znalezione na dworze liście. Wszystko co tylko przyjdzie nam do głowy. Trzeba tylko chcieć :)
Powiem Wam szczerze, że ta książka to nie tylko zbiór ciekawych pomysłów do wykorzystania zarówno w domu jak i przedszkolu czy świetlicy. To także źródło inspiracji, gdyż przyglądając się poszczególnym technikom i pomysłom w naszych głowach rodzą się kolejne ciekawe prace, które z przyjemnością wykonujemy podczas zabawy z dzieciakami.
"365 rzeczy do zrobienia" to lektura dla każdego. Dla rodziców, opiekunów, wychowawców, a także dla dzieci właściwie w każdym wieku. Tu każdy znajdzie coś dla siebie, a 365 pomysłów sprawia, że książka z pewnością posłuży nam przez długi czas. Zresztą pewnie podobnie jak my, do wielu z nich wrócicie nie raz. Bo choć wydawałoby się, że dany temat jest w naszym przypadku przerobiony i nie zainteresuje już naszego malucha, wkrótce okazuje się, że dzieciaczki mają zupełnie inne zdanie na ten temat. I potrafią wiele razy wracać do zabaw, które szczególnie przypadły im do gustu.
Ta książka to naprawdę świetny pomysł. Nie tylko dla osób, które uwielbiają spędzać czas ze swoimi dziećmi tworząc stale coś nowego. Również dla tych, którzy uważają siebie za zupełne antytalencie w tej dziadzinie. Wiele bowiem pomysłów jest tak prostych, że z pewnością każdy bez trudu sobie z nimi poradzi,a radość ze wspólnie stworzonego dzieła wraz z dzieckiem jest bezcenna. Zatem zachęcam Was gorąco, nie tylko do sięgnięcia po te pozycję, ale również do tego typu zabaw z dziećmi. Spróbujcie, a nie pożałujecie :)