Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Graficznie do końca mnie ten styl nie przekonuje. Jest mrocznie, tylko dzięki ciemnym odcieniom. Trochę zbyt topornie. A scenariusz? Scenariusz jest prosty. Pod koniec wcześniejszej części bohaterowie komiksu wpadają w kłopoty, na początku nowego wydaje się, że jest ok, trochę się pokłócą i wpadają w jeszcze większe kłopoty, pod końcówkę lista obecności pomniejszona o kolejnego członka wyprawy, w tym odcinku dość sporo trupów w drużynie. A ostatnie kadry to znowu względny spokój. Na pewno wiele się nie pomylę, jeśli w następnym odcinku wpadną w jeszcze większe kłopoty. Ale jest szansa, że nikt z drużyny nie zginie. Coraz mniej ich jest, a dopiero wylądowali w Szkocji, przed nimi długa podróż do Londynu.