Marlon James pisze afrykańską „Grę o tron“
Laureat nagrody Bookera z 2015 roku, Jamajczyk Marlon James pisze trylogię fantasy, określaną mianem afrykańskiej „Gry o tron”. Każdy z tomów ma opowiadać historię jednego z trzech głównych bohaterów. Premiera w Stanach Zjednoczonych jest zapowiadana na 2018 rok.
Trylogia Dark Star [Mroczna Gwiazda - wszystkie tłumaczenia tytułów i imion bohaterów pochodzą od redakcji] składać się będzie z następujących książek: "Black Leopard, Red Wolf" [Czarny Lampart i Czerwony Wilk], "Moon Witch, Night Devil" [Księżycowa Wiedźma i Nocny Diabeł] oraz "The Boy and the Dark Star" [Chłopiec i Mroczna Gwiazda] - każdy z tomów będzie opowiadał historię jednego z bohaterów zwanych The Tracker [Tropiciel], The Moon Witch [Księżycowa Wiedźma i The Boy [Chłopiec].
Oficjalny opis trylogii brzmi: Trzej główni bohaterowie są zamknięci w lochach zamku, którego król umiera, czekając na tortury i proces za zamordowanie dziecka. To trójka z ośmiu najemników wynajętych do odnalezienia rzeczonego dziecka. Poszukiwania, które w planach miały trwać dwa miesiące przeciągnęły się do dziewięciu lat. Pod koniec, zarówno dziecko, jak i piątka najemników zginęło. Każdy tom będzie opisywał perypetie jednego z żyjących bohaterów i z jego punktu widzenia przedstawiał co się wydarzyło w ciągu tych dziewięciu lat.
Marlon James zapytany o inspiracje powiedział, że na pomysł wpadł w trakcie pewnej kłótni, która odbyła się przy okazji ogłoszenia obsady do filmu "Hobbit". Miał wtedy powiedzieć: 'Wiecie, gdyby hobbit był czarny lub pochodził z Azji, to nikogo by to nie obeszło'. A mój przyjaciel powiedział: 'No wiesz, ale Władca Pierścieni to brytyjska i celtycka mitologia'..., a ja na to: 'Wiesz, Władca Pierścieni nie jest prawdziwy...' - to była jedna z tych rozmów o różnorodności, w które często się wdajemy. Uświadomiłem sobie wtedy, że istnieje całe gigantyczne uniwersum zaludnione przez bohaterów afrykańskich mitologii - te wszystkie niesamowite historie, fantastyczne zwierzęta i cała reszta tylko czekają, żeby o nich napisać. Jestem wielkim fanem fantastyki - kocham "Władcę Pierścieni", uwielbiam Angelę Carter i "Ostatniego Smokobójcę" Jaspera Fforde'a [w Polsce wydane przez SQN - przyp. red.]. Wydaje mi się, że kłótnia zakończyła się słowami: 'Wiesz co? A weź sobie tego Hobbita!' I wtedy zacząłem intensywanie myśleć nad niesamowitą epicką afrykańską historią - przypomniały mi się opowieści, które poznałem, gdy byłem dzieckiem - chociażby Pan Pająk - Anansi. Uświadomiłem sobie, że to jest cały ocean historii, z którego można czerpać.
Pierwsza część ma się ukazać w Stanach w 2018 roku.
Nie wiemy jak Wy, ale część redakcji już nie może się doczekać!
komentarze [7]
Od razu się skrzywiłem widząc porównanie do "Gry o tron". Wszystko jest teraz "jak 'Gra o tron'", a George Martin poleca albo redaguje. :/
Szkoda, że zamkowe lochy (patrz opis książki) pasują do wierzeń afrykańskich jak pięść do oka.
W Afryce chyba też są jakieś zamki, prawda? :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW północnej coś tam jest i nie zostały wybudowane przez ludy afrykańskie (nie te, które kojarzą mi się z wierzeniami afrykańskimi), tylko Europejczyków lub muzułmanów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRacja co do tego, że afrykańska mitologia jest nieodkryta. Tak samo jak wiele innych. Powodzenia w pisaniu, choć określenia "... Gra o Tron" są używane tak często że powoli tracą wiarygodność.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postksiążki mało że jeszcze nie ma wydanej, to nawet nie wiadomo na jakiej fazie wydawania się znajduje, a już bestseller jak Gra o tron? okey... pierwszy raz komentuje artykuł choć do tego właściwie brak mi słów...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPodejrzewam, że tu chodzi raczej o rozmach i tematykę Gry o tron, niż sprzedaż. I z tego co czytałam, to spora część pierwszego tomu jest napisana.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post