Powrót do Ziemiomorza
Ursula Le Guin podpisała umowę z Saga Press (imprint Simon & Schuster) na trzy książki, w tym na wydanie kompletne Ziemiomorza z ilustracjami Charlesa Vessa.
„The Found and The Lost” - zbiór krótkich powieści oraz „ The Unreal and The Real” antologia opowiadań mają ukazać się jeszcze w październiku tego roku. „The Books of Earthsea: The Complete Illustrated Edition” - zawierające wszystkie powieści wchodzące w skład cyklu oraz opowiadania ma pojawić się na rynku dopiero jesienią 2018. „The Books of Earthsea” ma dodatkowo zawierać wstęp autorki, esej zatytułowany „Earthsea Revisioned” i opowiadanie ze świata Ziemiomorza zatytułowane „The Daughter of Odren.”
W oświadczeniu wydanym dla prasy Ursula Le Guin powiedziała: napisanie „Ziemiomorza” zajęło mi 32 lata, kolejnych 16 poświęciłam na wydanie całości od początku do końca. Pisarze i czarodzieje uczą się być cierpliwym, w czasie gdy magia pracuje. Autor wie, że cierpliwość się opłaca, jeśli wiedzie do współpracy z takim czarodziejem jak Charles Vess.
Na cykl Ziemiomorze składają się następujące powieści: Czarnoksiężnik z Archipelagu (1968); Grobowce Atuanu (1972); Najdalszy brzeg (1974); Tehanu (1990); Inny wiatr (2001) oraz opowiadania: "Magiczne słowo" (1964, m.in. w zbiorze Wszystkie strony świata); "Prawo imion" lub "Reguła Nazwisk" (1964, m.in. w zbiorze "Wszystkie strony świata" oraz w miesięczniku „Fantastyka” 9/1984); Opowieści z Ziemiomorza (2001); Ważka (1997, także w antologii Legendy); "Diament i Czarna Róża" (1999) "Szukacz" (2001); "Kości ziemi" (2001); "Historia z Górskich Moczarów" (2001); "The Daughter of Odren" (2014).
komentarze [9]
To nie jest dobra literatura, wbrew temu co się mówi - to jest literatura zła.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postGdyż-ponieważ-bo: usypia nudnymi opisami, irytuje swoja infantylnością i męczy lichym stylem Piotrze (plus dialogi do bani). Ostatnio czytałem część pierwszą, na kartach tegoż wydania - i poczułem się przez wydawcę do spółki z autorką po prostu solidnie wydymany, a przez pochlebne opinie zwiedziony. I żal w mym sercu nieutulonym po dziś dzień.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Spóźniliście się panowie, przykro mi. Trylogię dobrze jest przeczytać nastolatkiem będąc, przynajmniej pierwszy raz. Choć czytałem niedawno i wciąż się podoba, pewnie dlatego że już znam.
Co do "lichego stylu", to cenię autorkę właśnie za tę zwięzłość języka.
Harrego Pottera przeczytałem kiedy miałem dobrze po dwudziestce, i mimo że targetowany na dzieci - nie był zły, i nawet stary koń mógł czerpać przyjemność z lektury. Dlatego uważam ze nie można robić gorszych rzeczy dla dzieci i lepszych dla dorosłych. Tak myśleli przez lata polscy animatorzy, i dawali dzieciakom badziewie, a Disney i inne studia cisnęły z zaangażowaniem. W...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSuper. Wreszcie będę mogła zapoznać się z całością cyklu, który wszyscy dookoła sobie chwalą. Ależ to będzie cegła :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post