Najnowsze artykuły
- ArtykułyNajlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński10
- ArtykułySięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2
- Artykuły„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać14
- ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Daniel Kahneman
5
7,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
4 241 przeczytało książki autora
16 628 chce przeczytać książki autora
75fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Szum, czyli skąd się biorą błędy w naszych decyzjach
Cass R. Sunstein, Daniel Kahneman
7,0 z 94 ocen
777 czytelników 17 opinii
2022
Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym
Daniel Kahneman
8,0 z 3428 ocen
21089 czytelników 388 opinii
2022
O podejmowaniu decyzji. 10 IDEI HBR.
Daniel Kahneman, Ralph L. Kenney
7,8 z 6 ocen
294 czytelników 1 opinia
2014
O innowacjach. 10 IDEI HBR
Daniel Kahneman, Ralph L. Kenney
7,5 z 6 ocen
125 czytelników 0 opinii
2014
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Za często - o wiele za często - jesteśmy skłonni odrzucać pogląd, że w życiu wiele rzeczy jest kwestią czystego przypadku.
26 osób to lubi
Nasze wygodne przekonanie, że świat jest logiczny i spójny, opiera się na solidnym fundamencie - naszej niemal nieograniczonej zdolności do ...
Nasze wygodne przekonanie, że świat jest logiczny i spójny, opiera się na solidnym fundamencie - naszej niemal nieograniczonej zdolności do ignorowania własnej ignorancji.
16 osób to lubiNic nie jest tak ważne, jak ci się wydaje, kiedy o tym myślisz.
12 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Szum, czyli skąd się biorą błędy w naszych decyzjach Cass R. Sunstein
7,0
W wielu miejscach nuży w wielu miejscach nie do końca da się zrozumieć on co chodzi. Jednak jest to wyczerpujące dzieło które porusza różne wątki błędów w naszych ocenach i ta ilości powoduje owe znużenie czy niezrozumienie. Też jednoznacznie trudno powiedzieć dla kogo jest ta książka bo nie ma grupy docelowej. A jednocześnie jest dużo konkretnych przykładów w danych grupach.
Napewno warto przeczytać ale trzeba dać sobie czas na przemyślenia o zjawisku jakie opisuje autor.
Szum, czyli skąd się biorą błędy w naszych decyzjach Cass R. Sunstein
7,0
Nie sądziłem, że dam się tak nabrać. Z przekąsem uśmiechnąłem się czytając w „Szumie” o efekcie zakotwiczenia. Bom właśnie uległ takiemu efektowi. Po „Pułapkach myślenia” Kahnemana. Które pochłonąłem niemal na jednym wdechu, książce wyśmienitej, dałem się skusić nazwiskiem autora i zakupiłem „Szum”. No przecież facet nie może napisać gniota, czyż nie? A jednak. Prawdą okazuje się po raz kolejny, że spółki autorskie rzadko są dobrym rozwiązaniem.
Problem tzw. szumu w naszych osądach niewątpliwie jest tematem bardzo zajmującym, ale dlaczego go opisywać tak rozwlekle? Książka jest bardzo nierówna. Są fragmenty naprawdę ciekawe, ale nie brakuje rozdziałów naukowego wodolejstwa, teoretyzowania i powtarzania już podanych wcześniej informacji. Odniosłem wrażenie, że autorzy niekoniecznie dobrze się komunikowali między sobą pisząc kolejne partie książki. Gdyby wyekstrahować to, co naprawdę istotne, skondensować nieco treść, zostało by co najwyżej pół książki.
I to, co mnie skrajnie irytuje we wszelkich książkach popularnonaukowych: drodzy autorzy, czytelnik sięgający po takie tytuły nie jest idiotą cierpiącym na Alzheimera. Nie trzeba mu co raz przypominać, że o tym czy owym to już się pisało w tym czy innym rozdziale i bez sensu opisywać, że o czymś innym to będzie się pisało kilka rozdziałów dalej. Czyżby autorzy mieli płacone za wierszówkę?
To, co dodatkowo irytuje w tym opracowaniu, o czym już pisano w innej recenzji, to zupełny brak odnośników do przypisów. Gdybyż w przypisach były jedynie podane odnośniki do literatury, można by było to jeszcze jakoś zrozumieć. Ale w przypisach podano całkiem sporo informacji. Skakanie co chwila od tekstu głównego do przypisów i szukanie, czy akurat dany przypis to się do tego tekstu odnosi, czy też nie, to zakrawa na wydawnicze niechlujstwo. Ciekawe, czy to w polskim wydawnictwie ktoś wpadł na tak idiotyczny pomysł, czy też tak było w oryginale.
Szczerze mówiąc trochę się wynudziłem. Książkę nabyłem w wersji klasycznej, ale sporą część odsłuchałem w audio. Może to i dobrze, bo w „papierze” mógłbym nie dotrwać do końca.