rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Bestiariusz słowiański. Rzecz o skrzatach, wodnikach i rusałkach Witold Vargas, Paweł Zych
Ocena 7,8
Bestiariusz sł... Witold Vargas, Pawe...

Na półkach: , ,

Ciekawy wstęp do dalszych poszukiwań informacji na temat słowiańskiej demonologii i ludowych wierzeń :) Książka jest idealna na dla osób, które szukają przyjemniej lektury na leniwe popołudnia i są ciekawe naszych rodzimych wierzeń. A ilustracje w niej są wisienką na torcie - to przepiękny zbiór poruszający wyobraźnię :)

Ciekawy wstęp do dalszych poszukiwań informacji na temat słowiańskiej demonologii i ludowych wierzeń :) Książka jest idealna na dla osób, które szukają przyjemniej lektury na leniwe popołudnia i są ciekawe naszych rodzimych wierzeń. A ilustracje w niej są wisienką na torcie - to przepiękny zbiór poruszający wyobraźnię :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Na pewno nie jest to pozycja dla osób nieznających choćby w podstawowym stopniu historii rodu Habsburgów i krajów, w których panowali. Autorka bardzo pobieżnie przedstawia sylwetki cesarzowych, traktując również po macoszemu tło historyczne za ich panowania. Czytelnik, dla którego jest to pierwsze spotkanie z dziejami tego rodu, może się trochę pogubić w pewnych momentach lektury. Nie jest to także satyfakjonujące kompendium wiedzy o kobietach zasiadających na cesarskim tronie - raczej szybkie podsumowanie i zestawienie ich losów. Mimo tego, warto poświęcić uwagę tej książce. Losy Habsburgów są równie fascynujące, co inncyh wielkich rodów Europy, ale niestety nadal nie wydaje się o nich tylu pozycji, co o np. Tudorach. Ta jest niezłym początkiem dla dalszych poszukiwań ciekawych biografii członków tego rodu :)

Na pewno nie jest to pozycja dla osób nieznających choćby w podstawowym stopniu historii rodu Habsburgów i krajów, w których panowali. Autorka bardzo pobieżnie przedstawia sylwetki cesarzowych, traktując również po macoszemu tło historyczne za ich panowania. Czytelnik, dla którego jest to pierwsze spotkanie z dziejami tego rodu, może się trochę pogubić w pewnych momentach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cudowna i jednocześnie bardzo mroczna baśń dla dorosłych, od której nie mogłam się oderwać! Autorka stworzyła niesamowity klimat średniowiecznej Rusi wypełnionej dawnymi wierzeniami, magią oraz mrocznymi cieniami, kryjącymi się w zimowym lesie. Polecam serdecznie nie tylko miłościkom książek fantasy :)

Cudowna i jednocześnie bardzo mroczna baśń dla dorosłych, od której nie mogłam się oderwać! Autorka stworzyła niesamowity klimat średniowiecznej Rusi wypełnionej dawnymi wierzeniami, magią oraz mrocznymi cieniami, kryjącymi się w zimowym lesie. Polecam serdecznie nie tylko miłościkom książek fantasy :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ślepy trop to już czwarte spotkanie polskich czytelników ze śledczym Williamem Wistingiem. Najnowsza powieść Jørna Lier Horsta stanowi nie tylko dowód jego mistrzostwa w pisaniu powieści kryminalnych, ale jest również najlepszą z wydanych do tej pory książek autora.

Fabuła Ślepego tropu zaczyna się niepozornie od przeprowadzki Sofie Lund, wracającej po wielu latach do rodzinnego Stavern. Kobieta wprowadza się wraz z roczną córeczką do odziedziczonego po tragicznie zmarłym dziadku domu. Sofie nie wspomina dobrze ani tego miejsca, ani krewnego, mającego powiązania ze światem przestępczym i odpowiedzialnego za śmierć jej matki. Jednak potrzeba rozpoczęcia wszystkiego od nowa wygrywa z uprzedzeniami. Sofie przeprowadza w domu generalny remont, by w możliwie największym stopniu odciąć się od przeszłości dziadka, ta jednak wraca do niej jak bumerang wraz ze starym sejfem skrytym w piwnicy.

To właśnie jego zawartość stanie się ogniskiem zapalnym, które połączy ze sobą dwie na pozór osobne sprawy – tajemnicze zaginięcie taksówkarza i morderstwo zwane Zabójstwem Noworocznym.

Horst kolejny raz stworzył historię, trzymającą czytelnika w niepewności do ostatniej strony. Ślepy trop to następny doskonały przykład powieści policyjnej. Autor popisuje się w niej znajomością toku prowadzenia śledztwa, ukazując jak początkowo rozsypane i nieposiadające punktów wspólnych elementy układanki, wraz z rozwojem fabuły, zaczynają tworzyć pełny i precyzyjny obraz kryminalnej historii.

Dodatkowym atutem książki jest kwestia prywatnego życia bohaterów, która w poprzednich częściach była trochę mniej eksponowana. W Ślepym tropie poznajemy Wiliama Wistinga z innej strony, jako człowieka z krwi i kości, potrzebującego również wsparcia bliskich –zwłaszcza, gdy musi się zmierzyć z moralnymi problemami pracy w policji. Są one związane przede wszystkim z kwestią uczciwości w prowadzeniu śledztwa, ujawnianiu całkowitej prawdy dotyczącej podejrzanych osób oraz podważaniu kompetencji pracowników. Bohater tym razem staje przed wyborem między tym, co słuszne i właściwe, a tym co wiąże się z lojalnością wobec współpracowników. I nie będzie to łatwy wybór.

Fabuła Ślepego tropu nie pozwala oderwać się od powieści do ostatniej stron. Dzięki lekkiemu stylowi i przejrzyście prowadzonej akcji, czytelnik nie tylko nie gubi się w jej meandrach, ale wręcz świetnie dotrzymuje kroku bohaterom wyłapując wszelkie niuanse oraz szczegóły. Wszystkie działania postaci łączą się ostatecznie w idealnej harmonii, budując wciągającą historię, od której nie można się oderwać. To niewątpliwie najlepsza z książek Horsta i sięgając po nią możecie być pewni, że zarwiecie w trakcie lektury nie jedną noc!

http://www.wywrota.pl/ksiazka/32690-wielki-powrot-krola-kryminalu-jorn-lier-.html

Ślepy trop to już czwarte spotkanie polskich czytelników ze śledczym Williamem Wistingiem. Najnowsza powieść Jørna Lier Horsta stanowi nie tylko dowód jego mistrzostwa w pisaniu powieści kryminalnych, ale jest również najlepszą z wydanych do tej pory książek autora.

Fabuła Ślepego tropu zaczyna się niepozornie od przeprowadzki Sofie Lund, wracającej po wielu latach do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Kryminał skandynawski jest obecnie znakiem rozpoznawczym literatury tego regionu oraz gwarancją dobrej literatury popularnej. O jego popularności oraz rozchwytywaniu świadczy między innymi fakt, iż to pierwsza fraza podpowiadana przez wyszukiwarkę Google po wpisaniu słowa „kryminał”. Jest najwyraźniej „coś” w chłodnym klimacie tych terenów, co pobudza wyobraźnię pisarzy, popychając ich w stronę historii o zbrodniach mrożących krew w żyłach. Czar ten wpłyną również na niedawnego debiutanta na polskim rynku – Jørna Lier Horsta.
Horst to norweski pisarz z wyjątkową biografią, wyraźnie odbijającą się w jego twórczości. Ukończył kryminologię, filozofię oraz psychologię i przez długi czas pracował jako szef wydziału śledczego Okręgu Policji Vestford. W ten sposób poznał od podszewki pracę w policji śledczej, a doświadczenie to świetnie wykorzystał w pracy pisarskiej tworząc powieść charakteryzującą się ciekawą koncepcją i niezwykłym klimatem.
„Psy gończe” to drugi wydany w Polsce tom serii o policjancie Williamie Wistingu. Książka otrzymała nagrody Martina Becka, Rivertona i Szklanego Klucza, zbierając pochwały krytyków, uznanie czytelników oraz stając się najbardziej utytułowaną powieścią w dorobku autora. Czym zatem zasłużyła na taki rozgłos oraz chwałę?
Po pierwsze wartką akcją, która wciąga od pierwszych stron. Jej fabuła początkowo toczy się dwoma różnymi torami. Jednocześnie śledzimy wątek dotyczący komisarza Williama Wistinga, podejrzanego o sfabrykowanie dowodów w sprawie morderstwa z przeszłości oraz losy jego córki Line – dziennikarki, która natrafia na nową i tajemniczą zbrodnię, pozornie nie powiązaną ze sprawą jej ojca. W międzyczasie w okolicy znika młoda dziewczyna, której sprawa niebezpiecznie przypomina tą popełnioną przed laty. Wątki zaczynają splatać się ze sobą....

Ciąg dalszy na http://www.wywrota.pl/ksiazka/27440-w-norweskiej-krainie-zbrodni-jorn-lier-h.html

Kryminał skandynawski jest obecnie znakiem rozpoznawczym literatury tego regionu oraz gwarancją dobrej literatury popularnej. O jego popularności oraz rozchwytywaniu świadczy między innymi fakt, iż to pierwsza fraza podpowiadana przez wyszukiwarkę Google po wpisaniu słowa „kryminał”. Jest najwyraźniej „coś” w chłodnym klimacie tych terenów, co pobudza wyobraźnię pisarzy,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Marzenie niejednego artysty – umrzeć i pozostawić po sobie zagadkę, która będzie nurtowała oraz napędzała wyobraźnię następnych pokoleń, czyniąc tym samym nasze nazwisko nieśmiertelnym... Jednak to szczęśliwe zrządzenie losu przytrafia się nielicznym i zwykle niezabiegającym o nie. Tak właśnie było w przypadku Charlotte Brontë, która nie wiedziała co uczyni miłośnikom poszukiwania spisków oraz tajemnic, opuszczając ziemski padół.
Legenda trzech sióstr zamieszkujących wichrowe wrzosowiska rozbudzała i wciąż rozbudza wyobraźnię. Takie elementy ich historii, jak brak części rękopisów, trzymanie się rodzeństwa na uboczu oraz ciągłe tragedie targające rodziną, stały się wodą na młyn dla osób o wybujałej wyobrazi i przekonaniu, że za każdym wielkim człowiekiem muszą stać równie wielkie tajemnice. Przykładem tego jest książka Charlotte Brontë i jej siostry śpiące autorstwa Eryka Ostrowskiego.
Eryk Ostrowski, jak podaje nota biograficzna na okładce, jest cenionym poetą z biografiami Wisławy Szymborskiej oraz Neila Tennata na koncie. W swoim ostatnim dziele postanowił rozwiać mgłę tajemnic otaczającą rodzinę Brontë i przerwać zmowę milczenia, która miała pozbawić Charlottę paru tytułów w dorobku, przypisując je młodszym siostrom. Założenia te są interesujące, ale sposób w jaki zostały przedstawione niekoniecznie rozbudza apetyt czytelnika na rozwiązanie owych zagadek.
Dzieło Charlotte Brontë i jej siostry śpiące zostało opublikowane przez Wydawnictwo MG, które darzy wielką miłością twórczość tej niezwykłej rodziny. To dzięki ich działalności polscy czytelnicy na nowo zyskali okazję odkrycia najpopularniejszych utworów pisarek z Haworth, zapoznania się z ich niepublikowanymi do tej pory opowieściami, jak również przeczytania najsłynniejszej biografii Charlotte autorstwa Elizabeth Gaskell. Jednak to pozycja Eryka Ostrowskiego przyciągnęła uwagę zarówno fanów sióstr, jak i osób interesujących się dziejami wielkich tego świata. Za sprawą czego?
Z pewnością nie stało się to przez rzetelne zobrazowanie życia rodziny. Na wstępie warto przestrzec, że osoby niezaznajomione z biografią rodu Brontë nie powinny zaczynać swojej przygody od tej pozycji. Losy rodziny są tutaj przedstawione w chaotycznym układzie, którego klucz ma jedynie doprowadzić do szybko postawionej przez pisarza tezy, iż autorstwo wszystkich książek napisanych przez Anne, Emily oraz Charlotte, powinno zostać przypisane tylko i wyłącznie tej ostatniej.
Ostrowski snuje własną opowieść na temat Charlotte. Niestety im bardziej się w nią zanurzamy, tym bardziej jego przekonania wydają się być spowodowane nadinterpretacją twórczości Brontë oraz wybranych listów. Argumenty przez niego przedstawione w znacznej ilości są oparte na spekulacjach. Zaś sama teza szybko zyskuje w jego opinii status prawdy, a dalsze rozważania nie mają na celu przekonania czytelnika do niej. Wręcz przeciwnie – według Ostrowskiego wszystko, co napisał jest faktem, z którym odbiorca zapewne się zgodzi. Niestety brakuje mu argumentów na tyle silnych, by tę zgodę otrzymać.

Ciąg dalszy na blogu https://freesoul1705scrapbook.wordpress.com/2015/05/05/siostry-bronte-czyli-kolejna-wielka-teoria-spiskowa/

Marzenie niejednego artysty – umrzeć i pozostawić po sobie zagadkę, która będzie nurtowała oraz napędzała wyobraźnię następnych pokoleń, czyniąc tym samym nasze nazwisko nieśmiertelnym... Jednak to szczęśliwe zrządzenie losu przytrafia się nielicznym i zwykle niezabiegającym o nie. Tak właśnie było w przypadku Charlotte Brontë, która nie wiedziała co uczyni miłośnikom...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wydawnictwo Lambook to powiew świeżości na naszym rynku. Powstało w 2012 roku wypełniając niszę związaną z literaturą poruszającą tematy Orientu. Jak czytamy na stronie wydawnictwa, książki przez nich prezentowane opisują i tłumaczą Wschód, od Maroka po Indie. To opowieści ukazujące zarówno dawne losy krajów Orientu, jak również ich teraźniejszość, a wszystko to w seriach zatytułowanych Kolory Wschodu oraz The art of storytelling.

Pochłaniając nas od pierwszych stron, przenoszą do niezwykłych miejsc, prezentując kraje Wschodu poprzez ich kulturę, historię oraz życie zwykłych ludzi, czego przykładem jest Bajarz z Marrakeszu.

Powieść autorstwa Joydeepa Roy-Bhattacharya należy do cyklu The art of storytelling, czyli serii nawiązującej do wschodniej sztuki bajarstwa. To właśnie w tych książkach najważniejsze atuty stanowią, jak informuje nas Wydawca, orientalne motywy, wielowątkowa fabuła, szkatułkowa budowa historii oraz niepowtarzalny urok wschodniej opowieści. Tutaj nic nie jest takie, jakie się na początku wydaje, a przesiąknięte tajemnicą i egzotyką historie wciągają i czarują czytelnika, rozwijając przed nim magiczny dywan słów.

Powyższe słowa opisujące serię The art of storytelling, idealnie charakteryzują fabułę Bajarza z Marrakeszu, która swoim stylem nawiązuje do tradycji bajarstwa. Powieść Roy-Bhattacharya to niezwykła historia, pozostawiająca odbiorcę z przemyśleniami wywołanymi jej lekturą na długi czas i jednocześnie świetnie utrwalająca w zachodnim czytelniku wyobrażenie wschodniego sposobu opowiadania.

Fabułę Bajarza... jest trudno przedstawić z dwóch powodów. Po pierwsze może stracić na uroku, a po drugie nie można o niej mówić nie zdradzając jej zamysłu oraz zakończenia. Co zatem można ujawnić osobie, która nie słyszała jeszcze o tej książce, a powinna ją przeczytać?

Na ciąg dalszy zapraszam na https://freesoul1705scrapbook.wordpress.com/2015/01/24/w-poszukiwaniu-dobrej-literatury-popularnej-w-krainie-opowiesci-tysiaca-i-jednej-nocy/ :)

Wydawnictwo Lambook to powiew świeżości na naszym rynku. Powstało w 2012 roku wypełniając niszę związaną z literaturą poruszającą tematy Orientu. Jak czytamy na stronie wydawnictwa, książki przez nich prezentowane opisują i tłumaczą Wschód, od Maroka po Indie. To opowieści ukazujące zarówno dawne losy krajów Orientu, jak również ich teraźniejszość, a wszystko to w seriach...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Własnymi słowami Mariusz Kotowski, Pola Negri
Ocena 6,1
Własnymi słowami Mariusz Kotowski, P...

Na półkach: , , ,

Negri nie należała do eterycznych panienek z dobrych domów. Pomimo, że pochodziła ze szlacheckiej rodziny, od dziecka musiała borykać się z biedą i represjami, które spowodowała bohaterska postawa jej ojca sprzeciwiającego się pruskim rządom. Jego postępowanie przyczyniło się do rozdzielenia z rodziną i zesłania na Syberię, przynosząc żonie oraz córce lekcję twardego życia. Pola bardzo szybko musiała nauczyć się samodzielności i wytrwałości. Należała jednak do odważnych osób, które podążały za swoimi marzeniami oraz instynktem, a ten zawiódł ją na sam szczyt. Wiedziała czego chce i nie bała się tego brać.

Niestety sukces sceniczny, nie przełożył się na szczęście prywatne. Jej życie uczuciowe było burzliwe – wypełnione szaleńczymi namiętnościami oraz stratami. Silnym piętnem na jej psychice odbiło się również poronienie dziecka, którego oczekiwała wraz ze swoim drugim mężem księciem Mdivanim. O tych wydarzeniach opowiada pierwsza część Poli Negri. Własnymi słowami.

Snute przez nią opowieści stanowią świetne uzupełnienie jej biografii. Negri lubiła o sobie pisać, co potwierdza chociażby wydany lata temu jej autobiograficzny Pamiętnik gwiazdy. Zatem w jaki sposób Pola przedstawiła swoje losy? Na pewno charakterystyczny dla czasów, w których je spisała.

Autobiograficzne artykuły Negri cechuje infantylny język, przesadna egzaltacja oraz absolutny brak skromności. Swoje życie przestawia niczym epicką historię rodem zaczerpniętą ze srebrnego ekranu. Nie mniej jest ona wypełniona urokiem i przykuwa uwagę. Nawet jeśli te opowieści są podkoloryzowane, nie bardzo o to dbamy, gdyż gawędziarski talent Poli oczarowuje nas i sprawia, że chcemy wiedzieć: co wydarzyło się dalej? Jak potoczyły się losy tej biednej szlachcianki, która w krótkim czasie zamieniła skromne berlińskie mieszkanie na hollywoodzkie pałace?

Zagłębiając się w Poli Negri. Własnymi słowami poznajemy nie tylko losy aktorki, ale również odkrywamy gwiazdę od zupełnie innej strony – poprzez jej miłość do sztuki filmowej, którą przekazała w noweli W kinie życie jest snem, po raz pierwszy opublikowanej w Polsce właśnie w tej książce.

Dalsza część recenzji dostępna na https://freesoul1705scrapbook.wordpress.com/2014/11/26/pola-negri-zycie-jest-kinem/

Negri nie należała do eterycznych panienek z dobrych domów. Pomimo, że pochodziła ze szlacheckiej rodziny, od dziecka musiała borykać się z biedą i represjami, które spowodowała bohaterska postawa jej ojca sprzeciwiającego się pruskim rządom. Jego postępowanie przyczyniło się do rozdzielenia z rodziną i zesłania na Syberię, przynosząc żonie oraz córce lekcję twardego życia....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Historia sukcesu Jane Austen obrazuje, jak przewrotnym potrafi być los. Początkowo jej książki cieszyły się dość dużym uznaniem, przyciągając uwagę samego bibliotekarza Księcia Regenta Jerzego IV, rządzącego Anglią początku XIX wieku. Jednak raz z jej śmiercią sława autorki przygasła, by u schyłku epoki wiktoriańskiej rozbłysnąć ponownie ze zwiększoną siłą, która z dekady na dekadę potężniała, lokując ostatecznie Jane w gronie najsłynniejszych i najchętniej dziś czytanych pisarzy.
To m.in. jej powieści podtrzymywały na duchu brytyjskich żołnierzy na frontach I wojny światowej, w tym młodego wówczas Churchilla. To po jej twórczość od czasów złotej ery kina sięgają filmowi twórcy. Literatura stworzona przez Jane po dziś stanowi inspirację dla pisarzy, którzy nie tylko tworzą powieści w klimacie Austen, ale również na nowo starają się przedstawić jej dorobek. Wreszcie, to po jej książki sięgają czytelnicy całego świata, gdy chcą spędzić przyjemne popołudnie z dobrą lekturą. Co takiego zatem tkwi w pannie Jane i jej powieściach, co sprawia, że jej nazwisko nie zostało zapomniane nawet po dwustu latach?
Austen rzeczywistość w swoich książka wypełniła barwnymi postaciami, inteligentnym humorem i szczęśliwymi zakończeniami. Jednak pod porcelanową otoczką spowijającą jej powieści, zostały przedstawione prawdziwe historie o ludzkich dylematach oraz problemach. Świat Jane tylko na pierwszy rzut oka wydaje się być sielski i bezproblemowy – w rzeczywistości wypełniają go trudne wybory, obowiązki narzucone przez najbliższych oraz społeczeństwo i ukryta między wierszami historia kobiet, borykających się z trudnościami swojej płci na przełomie XVIII i XIX wieku. Jane była świetnym obserwatorem, a życie dostarczyło jej materiału na kanwie, którego byłaby wstanie stworzyć więcej niż sześć powieści – czego dowodzi biografia Anny Przedpełskiej-Trzeciakowskiej.

(Na ciąg dalszy zapraszam na https://freesoul1705scrapbook.wordpress.com/2014/11/15/kobieta-epoki-wachlarza-i-porcelany-rzecz-o-jane-austen/ )

Historia sukcesu Jane Austen obrazuje, jak przewrotnym potrafi być los. Początkowo jej książki cieszyły się dość dużym uznaniem, przyciągając uwagę samego bibliotekarza Księcia Regenta Jerzego IV, rządzącego Anglią początku XIX wieku. Jednak raz z jej śmiercią sława autorki przygasła, by u schyłku epoki wiktoriańskiej rozbłysnąć ponownie ze zwiększoną siłą, która z dekady...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

(...)
Katherine Webb idealnie kontynuuje tradycję angielskiej powieści tajemnic. Książkę wypełniają toksyczne namiętności, z którymi bohaterowie nie potrafią walczyć i które przejmują kontrolę nad ich umysłami oraz życiem, przynosząc dramatyczne konsekwencje, odczuwane przez kolejne pokolenia. Znów bardzo silny jest motyw dziedzictwa. Obsesja zrodzona w umyśle jednej osoby, rozprzestrzenia się niczym zakaźna choroba na pozostałych bohaterów. Uosabia ona tutaj niespełnione pragnienia, które zderzyły się z szarą rzeczywistością. Ich brak realizacji w świecie realnym przyczynia się do na pozór niewinnych fantazji, z czasem determinujących życie bohaterów. Autorka potrafi świetnie ukazywać, co rozgrywa się w umysłach osób owładniętych obsesją. Są to przeważnie jednostki żyjące w niepewności i braku poczucia bezpieczeństwa. Jedna mała sugestia jest w stanie zachwiać papierowymi fundamentami ich świata, który wzorem domina zaczyna się burzyć, wpływając nie tylko na ich losy, ale również osoby postronne. W ten sposób powstaje sieć wydarzeń, nierzadko zmieniających dzieje całych pokoleń(...)

Zapraszam do recenzji na http://freesoul1705scrapbook.wordpress.com/2014/10/02/w-poszukiwaniu-dobrej-literatury-popularnej-angielskie-lato-pelne-tajemnic/

(...)
Katherine Webb idealnie kontynuuje tradycję angielskiej powieści tajemnic. Książkę wypełniają toksyczne namiętności, z którymi bohaterowie nie potrafią walczyć i które przejmują kontrolę nad ich umysłami oraz życiem, przynosząc dramatyczne konsekwencje, odczuwane przez kolejne pokolenia. Znów bardzo silny jest motyw dziedzictwa. Obsesja zrodzona w umyśle jednej osoby,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Historia II wojny światowej jest wypełniona nazwiskami osób, które po dziś budzą kontrowersje oraz znaki zapytania. Ich czyny przez jednych są uważane za bohaterskie, przez innych za zdradzieckie. Zaś chaos w dokumentach, mnogość sprzecznych zeznań i ilość zaskakujących zdarzeń, nie posiadających jednoznacznych wyjaśnień, czynią te historie jeszcze bardziej tajemniczymi. Tak właśnie przedstawia się opowieść o życiu Krystyny Skarbek, która zaistniała w świadomości Polaków stosunkowo niedawno za sprawą adaptacji pierwszej powieści Iana Fleminga Casino Royal. To na niej pisarz wzorował postać Vesper Lynd. Plotka głosi, że agentka stała się jego muzą po romansie, który razem przeżyli.

Kim jednak naprawdę była Krystyna Skarbek-Giżycka? Czy rzeczywiście można ją podejrzewać o podwójną działalność? O bycie z jednej strony wielką bohaterką, a z drugiej zdrajczynią? Jarosław Molenda postanowił odpowiedzieć na te pytania w swojej książce Krystyna Skarbek – królowa podziemia czy zdrajczyni?

Krystyna była córką rozrzutnego hrabiego, którego sytuacja materialna zmusiła do ożenku z bogatą Żydówką. W tych działaniach oczywiście nie był osamotniony – zubożali arystokraci mogli w ten sposób podreperować domowe konta, zaś zamożni żydowscy właściciele firm podnosili swój prestiż przez posiadanie w zarządach przedstawicieli słynnych polskich rodów. A rodzina Skarbków niewątpliwie do takich była zaliczana.

Wywodziła się ona z rodu Awdańców, którego korzenie sięgały X wieku. Zaś jednym z pierwszych noszącym nazwisko Skarbek był Jan z Góry, z którym wiąże się patriotyczna legenda z czasów Bolesława Krzywoustego, spisana przez samego Długosza. Ta opowieść o heroicznej postawie przodka Krystyny była jedną z wielu, chętnie opowiadanej przy familijnym stole. Wśród innych znalazła się również legenda o smoku wawelskim i szewcu Skubie – był on uważany za protoplastę rodu. Zaś hrabia Fryderyk Skarbek, zamieszkujący Żelazową Wolę, stał się chrzestnym syna swojego dalekiego krewnego Mikołaja Chopina i to on opłacił pierwszy wydruk poloneza chrześniaka, stworzony przez małego Fryderyka w wieku ośmiu lat.

Skarbkowie cieszyli się więc wielką popularnością, a rodzinną dumę przekazywali z pokolenia na pokolenie, wypełniając serca swoich pociech patriotycznymi uczuciami, a umysły wspaniałymi historiami. W takim właśnie otoczeniu wychowywała się mała Krystyna.

Ciąg dalszy na http://freesoul1705scrapbook.wordpress.com/2014/07/01/krystyna-skarbek-krolowa-podziemia-czy-zdrajczyni/

Historia II wojny światowej jest wypełniona nazwiskami osób, które po dziś budzą kontrowersje oraz znaki zapytania. Ich czyny przez jednych są uważane za bohaterskie, przez innych za zdradzieckie. Zaś chaos w dokumentach, mnogość sprzecznych zeznań i ilość zaskakujących zdarzeń, nie posiadających jednoznacznych wyjaśnień, czynią te historie jeszcze bardziej tajemniczymi....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem, co o tej książce mam myśleć - momentami było w niej coś, co mnie niesamowicie drażniło... poczucie bezradności? naiwność? Trudno powiedzieć... Z drugiej natomiast strony jest ona szokująca w swojej treści, a pod koniec odczuwałam już tylko wielki smutek z powodu tragedii, która zniszczyła dziecięcy świat.

Pozycja interesująca i czekam na następny tomu tej historii - choć dobrze, że mam czas na przetrawienie tej części, gdyż nie jest to saga, którą chciałabym czytać za jednym zamachem. Jednak w ogólnym rozrachunku oceniam ją dość wysoko.

Nie wiem, co o tej książce mam myśleć - momentami było w niej coś, co mnie niesamowicie drażniło... poczucie bezradności? naiwność? Trudno powiedzieć... Z drugiej natomiast strony jest ona szokująca w swojej treści, a pod koniec odczuwałam już tylko wielki smutek z powodu tragedii, która zniszczyła dziecięcy świat.

Pozycja interesująca i czekam na następny tomu tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Twórczość sióstr Brontё jest znana w naszym kraju głównie za sprawą dwóch powieści – Wichrowych Wzgórz oraz Jane Eyre, zaś historia tej niezwykłej rodziny wydaje się polskiemu czytelnikowi osnuta mgłą. Jednak ten stan rzeczy postanowiła zmienić Anna Przedpełska-Trzeciakowska pisząc monografię Na plebanii w Haworth.

Autorka tej obszernej pozycji to uznana tłumaczka literatury angielskiej, która specjalizuje się przede wszystkim w prozie XVIII i XIX wieku. Świadoma niewiedzy polskich czytelników dotyczącej dziejów rodu Brontё oraz powstałych w związku z tym niedomówień i legend, postanowiła przybliżyć losy tego intrygującego rodu, prezentując nieznane fakty z jego życia i pozwalając spojrzeć na twórczość sióstr z nowej perspektywy.

Dla Emilii sztuka była manifestacją jej wewnętrznych doświadczeń, dla Anny była aktem wiary, dla Charlotty stała się zawodem.

Trzy niezwykle utalentowane siostry wychowujące się pośród wietrznych wrzosowisk Yorkshire – ponurej, północnej części Anglii wypełnionej ruinami opuszczonych farm oraz duchami przeszłości. Ten dziki krajobraz wychował pisarki, które odcisnęły swoje piętno na angielskiej oraz światowej literaturze. W ich umysłach powstały historie, po dziś pochłaniające czytelników na całym świecie i inspirujące kolejne pokolenia twórców oraz artystów. Jednak co przyczyniło się do sławy tej trójki młodych kobiet z angielskiej prowincji? Jak naprawdę wyglądało ich życie oraz droga do sukcesu? I najważniejsze – co dla nich stanowiło inspirację? Na te pytania Przedpełska udziela odpowiedzi, przyglądając się nie tylko ich losom, ale dziejom całego rodu.

Ciąg dalszy na http://freesoul1705scrapbook.wordpress.com/2014/05/25/na-plebanii-w-haworth/

Twórczość sióstr Brontё jest znana w naszym kraju głównie za sprawą dwóch powieści – Wichrowych Wzgórz oraz Jane Eyre, zaś historia tej niezwykłej rodziny wydaje się polskiemu czytelnikowi osnuta mgłą. Jednak ten stan rzeczy postanowiła zmienić Anna Przedpełska-Trzeciakowska pisząc monografię Na plebanii w Haworth.

Autorka tej obszernej pozycji to uznana tłumaczka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Maria Konopnicka cieszyła się w naszym kraju nieskalaną reputacją przykładnej matki, wielkiej patriotki, działaczki społecznej oraz wybitnej pisarki. Jej imię było niczym nowe prześcieradło – śnieżnobiałe i nieskalane złym słowem. Wychwalane nie tylko przez ludzi z branży, ale również Kościół, który upatrzył sobie w niej idealny przykład Matki Polki. Wydawać by się mogło, że wszyscy z otoczenia Konopnickiej – na czele z samą pisarką – ciężko pracowali nad jej wizerunkiem, z uporem maniaka czyszczą kartotekę poetki z niewygodnych faktów i stawiając jej tym samym spiżowy pomnik nie do ruszenia. I pozostałby nietknięty po dziś dzień, gdyby na warsztat nie wzięły go środowiska LGBT.

Robiąc na złość kolegom stojącym w opozycji, wyciągnęli na światło dzienne przyjaźń, która łączyła Marię z malarką Marią Dulębianką. Doprawili ją erotyzmem i sprawili, iż utrwalony po śmierci Konopnickiej przez kolejne pokolenia wizerunek uległ demityzacji. Zaś życie pisarki ponownie wzięto pod lupę i zaczęto odkuwać z marmurów udowadniając, że nie taka Konopnicka święta, jak ją prezenterzy toruńskiej stacji radiowej malują.

Biografowie pisarki postanowili na nowo odtworzyć jej losy, uzupełniając o pikantne szczegóły. W tym gronie znalazła się również Iwona Kienzler, która zdecydowała się podejść do sprawy rzeczowo i zbadać życiorys Konopnickiej w oparciu o dokumenty, wspomnienia i listy, które po sobie zostawiła oraz napisane do tej pory pozycje biograficzne. Tak powstała licząca niecałe dwieście pięćdziesiąt stron Maria Konopnicka. Rozwydrzona Bezbożnica. Rzetelnie, aczkolwiek bez większych skandali prezentująca życie pisarki.

Ciąg dalszy na: http://freesoul1705scrapbook.wordpress.com/2014/05/22/odkuwanie-pani-marii-k/

Maria Konopnicka cieszyła się w naszym kraju nieskalaną reputacją przykładnej matki, wielkiej patriotki, działaczki społecznej oraz wybitnej pisarki. Jej imię było niczym nowe prześcieradło – śnieżnobiałe i nieskalane złym słowem. Wychwalane nie tylko przez ludzi z branży, ale również Kościół, który upatrzył sobie w niej idealny przykład Matki Polki. Wydawać by się mogło,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

XIX wiek przyniósł ze sobą wiele ważnych oraz długofalowych zmian, które przyczyniły się chociażby do zmniejszenia świata. Nagły rozwój środków transportu, związany z rewolucją przemysłową, umożliwił szybszy, łatwiejszy i tańszy sposób podróżowania. Osoby poszukujące nowych możliwości oraz lepszego losu, uciekające przed prześladowaniami czy kierujące się zwykłą ciekawością świata mogły odbywać dalekie podróże szybciej oraz taniej, a wśród najczęściej obieranych kierunków znalazło się młode państwo, kuszące swoimi możliwościami oraz atrakcjami.

Stany Zjednoczone Ameryki zaczęły się w tym okresie jawić, jako kraj wolności i nowych możliwości, zwłaszcza dla mniej zamożnych klas społecznych. Opowieści o wielkich fortunach powstających z dnia na dzień kusiły osoby chcące się szybko dorobić. Poza tym ten nowy kraj wydawał się być swobodniejszy ,jeśli chodzi o konwenanse i codzienne życie, które w Europie wciąż było zniewolone przez sztywne zasady etykiety. Ubodzy podążali do USA z nadzieją na lepsze i godniejsze życie dla siebie oraz swoich dzieci, a średniozamożni w celu pozyskania nowych funduszy oraz podniesienia swojego statusu społecznego. Emigracja wiązała się dla każdego z czymś innym, jednak wszyscy upatrywali w niej szansy na lepsze jutro.

W tej atmosferze Dörthe Binkert snuje, zainspirowaną autentycznymi wydarzeniami, opowieść o niezwykłej pasażerce na gapę...

Dalszy ciąg recenzji http://freesoul1705scrapbook.wordpress.com/2014/04/11/w-poszukiwaniu-dobrej-literatury-popularnej-rejs-ku-wolnosci/

XIX wiek przyniósł ze sobą wiele ważnych oraz długofalowych zmian, które przyczyniły się chociażby do zmniejszenia świata. Nagły rozwój środków transportu, związany z rewolucją przemysłową, umożliwił szybszy, łatwiejszy i tańszy sposób podróżowania. Osoby poszukujące nowych możliwości oraz lepszego losu, uciekające przed prześladowaniami czy kierujące się zwykłą ciekawością...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki 44 Scotland Street Alexander McCall Smith, Iain McIntosh
Ocena 6,1
44 Scotland St... Alexander McCall Sm...

Na półkach: ,

Ciepła, zabawna, inteligentna i świetnie pasująca do leniwych, niedzielnych popołudni spędzonych na kanapie z kubkiem herbaty oraz czekoladowymi ciasteczkami ;) Idealny lek na jesienną chandrę ;)

Ciepła, zabawna, inteligentna i świetnie pasująca do leniwych, niedzielnych popołudni spędzonych na kanapie z kubkiem herbaty oraz czekoladowymi ciasteczkami ;) Idealny lek na jesienną chandrę ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Pozycja ciekawa, wciągająca i bardzo dobrze przygotowana pod względem kulturowym oraz historycznym. Ponińska tworzy interesujących bohaterów, którzy nadają historii tempo i są odlegli od bycia jednowymiarowymi. Duży plus za wplecenie historii Rumiego w akcję powieści, czym dostarcza nowej wiedzy na temat świata arabskiego, wciąż u nas postrzeganego przez pryzmat europejskich stereotypów.

Choć tytuł może wiele osób odrzucać - to zapewniam, że nie jest to ckliwe romansidło, ale dobra pozycja z gatunku książek historycznych.

Pozycja ciekawa, wciągająca i bardzo dobrze przygotowana pod względem kulturowym oraz historycznym. Ponińska tworzy interesujących bohaterów, którzy nadają historii tempo i są odlegli od bycia jednowymiarowymi. Duży plus za wplecenie historii Rumiego w akcję powieści, czym dostarcza nowej wiedzy na temat świata arabskiego, wciąż u nas postrzeganego przez pryzmat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wielu z nas kojarzy komedie naszych południowych sąsiadów, będące przykładem inteligentnego humoru trafiającego do odbiorców, niezależnie od ich wykształcenia czy zainteresowań. Są one lekkie i wypełnione sielankową atmosferą, ale nie infantylne – wręcz odwrotnie. Poruszają różne problemy – od tych egzystencjalnych, przez dotyczące ludzkich słabości, a na zwykłych domowych kończąc. Wydaje się, że Czesi posiedli niezwykły dar obserwacji życia codziennego i przekazywania wniosków na jego temat w sposób lekki, ale dający do myślenia. Podobnie sprawa wygląda z Petrą Soukupovą, która korzystając z czeskiej szkoły przedstawiania rzeczywistości poszła o krok dalej i postanowiła opowiedzieć o życiu rodzinnym bez przymrużenia oka.

Petra Soukupová jest przedstawicielką nowego pokolenia czeskich pisarzy. Urodzona w 1982 roku, skończyła praską szkołę filmową FAMU i obecnie współpracuje przy tworzeniu scenariuszy do wielu czeskich seriali telewizyjnych. Zadebiutowała w roku 2007 książką Nad morze, za którą otrzymała m.in. nagrodę Jiřího Ortena – przyznawaną młodym czeskim autorom, którzy nie skończyli 30 lat. Jej drugie dzieło Zniknąć, pojawiło się na rynku wydawniczym dwa lata po debiucie i rok od wydania zdobyło główną nagrodę Magnesia Litera za Książkę Roku – i to właśnie ta pozycja trafiła na nasz rynek, wywołując niemałe zainteresowanie.

Zniknąć jest zbiorem trzech nowel prezentujących współczesne historie rodzinne. Wspólny motyw dla wszystkich opowiadań to brak jakiejś osoby – jej chwilowe lub permanentne zniknięcie, które powoduje zamęt w poukładanym życiu bohaterów. Wraz z tym momentem zaczynają pojawiać się problemy oraz wychodzić na światło dzienne postawy, które nieodwracalnie wpływają na rzeczywistość postaci. W ten o to sposób Petra Soukupová ukazuje, jak rodzinne tragedie są w stanie zniewolić człowieka i tym samym odebrać mu możliwość zaznania szczęścia...

Na dalszą część recenzji zapraszam na http://freesoul1705scrapbook.wordpress.com/2013/08/06/zniknac-czyli-usterka-w-rodzinie/

Wielu z nas kojarzy komedie naszych południowych sąsiadów, będące przykładem inteligentnego humoru trafiającego do odbiorców, niezależnie od ich wykształcenia czy zainteresowań. Są one lekkie i wypełnione sielankową atmosferą, ale nie infantylne – wręcz odwrotnie. Poruszają różne problemy – od tych egzystencjalnych, przez dotyczące ludzkich słabości, a na zwykłych domowych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Powiem krótko - szału nie ma...

Powiem krótko - szału nie ma...

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dostałam tę pozycję do recenzji (jako moje pierwsze spotkanie z mieszkańcami Scotland Street 44 oraz okolic) i zakochałam się bez pamięci!!! Ciepły, zabawny, przytulny i bardzo inteligentny zbiór opowieści - świetny na poprawę humoru ;)
Bohaterowie Smitha są różni - jedni sympatyczni, inny irytujący - ale wszyscy stanowią niezwykłą paletę charakterów, z którymi możemy się utożsamiać, jak i wśród których odnajdziemy niejedną osobę z naszego otoczenia. Ich perypetie wciągają niesamowicie, wywołując nierzadko napady śmiechu, zaś subtelny język, jakim autor prezentuje ten świat, jest nie tylko przyjemny dla oka, ale również świetnie podkreśla pozorną sielankowość życia w Edynburgu.
Na pewno nie będzie to moja ostatnia wizyta na Scotland Street 44, którą wpisałam na mapę moich ukochanych literackich miejsc ;)

zapraszam do mojej recenzji: https://freesoul1705scrapbook.wordpress.com/2013/04/13/pewnego-razu-w-edynburgu/

Dostałam tę pozycję do recenzji (jako moje pierwsze spotkanie z mieszkańcami Scotland Street 44 oraz okolic) i zakochałam się bez pamięci!!! Ciepły, zabawny, przytulny i bardzo inteligentny zbiór opowieści - świetny na poprawę humoru ;)
Bohaterowie Smitha są różni - jedni sympatyczni, inny irytujący - ale wszyscy stanowią niezwykłą paletę charakterów, z którymi możemy się...

więcej Pokaż mimo to