Przyznam szczerze, że sięgając po tę książkę spodziewałam się czegoś lepszego. Uwielbiam powieści osadzone w latach dziewięćdziesiątych gdzie wszystko było takie eleganckie, z przepychem, dostojne.
Jest rok 1904 w Antwerpii. Stąd wyrusza statek do Nowego Jorku. Wśród pasażerów pojawia się tajemnicza dama w bieli. Kim jest, skąd się wzięła i dlaczego płynie sama bez towarzystwa męża czy przyzwoitki? To bardzo zastanawia podróżujących arystokratów ponieważ jest to wbrew regułom towarzyskim aby młoda kobieta, na dodatek tak piękna była na statku sama. Przez bardzo długi czas nie można odkryć tajemnicy jej samotnej podróży i to w dodatku jeszcze bez bagażu.
Oczywiście na statku są również inni ciekawi bohaterowie, którzy skrywają swoje tajemnice ale i tak wszystko kręci się wokol tajemniczej tytułowej damy. Każdy z pasażerów chce odkryć tajemnicę młodej kobiety i zrozumieć co się stało. Jednak każdy z nich także ma swój osobisty powód dlaczego wybrał się w ten rejs. Czy każdemu z nich uda się dzięki niemu spełnić swoje marzenia, pragnienia?
Powieść napisana w bardzo prosty i przystępny sposób. Czyta się ją szybko ale niestety nie można jej zaliczyć do tych książek, w których akcja jest wartka i nie można się doczekać co będzie dalej. Nie zaskakuje a wręcz uspokaja jej czytanie 😉 Fakt, że rejs, który trwa dziewięć dni jest opisany w bardzo szczegółowy sposób dzięki czemu można dokładnie zapoznać się z każdym bohaterem.
Na pewno zachęca do jej przeczytania to, że jest ona oparta na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce ponad 100 lat temu. Autorce trzeba przyznać dużego plusa za realne oddanie tamtych czasów.

Przyznam szczerze, że sięgając po tę książkę spodziewałam się czegoś lepszego. Uwielbiam powieści osadzone w latach dziewięćdziesiątych gdzie wszystko było takie eleganckie, z przepychem, dostojne.
Jest rok 1904 w Antwerpii. Stąd wyrusza statek do Nowego Jorku. Wśród pasażerów pojawia się tajemnicza dama w bieli. Kim jest, skąd się wzięła i dlaczego płynie sama bez...

,,Dama w bieli" to jedna z tych opowieści, które wyrosły z ziarna autentycznych zdarzeń. W 2004 znajomy autorki znalazł notkę w prasie z przed stu lat o tajemniczej kobiecie, która wsiadła na statek pasażerski bez biletu. Kobieta ubrana była w piękną, białą, wieczorową suknię. Otaczała ją także aura tajemniczości. Niespotykane zdarzenie stało się dla autorki pretekstem to poszukiwań a potem samodzielnego stworzenia swojej wersji zdarzeń. W ten sposób wyrasta pozornie prosta, momentami naiwna opowieść, która jednak gdzieś skrywa głębszy wydźwięk.

Pasażerski statek ,,Kroonland" płynący w lipcu 1904 roku z Antwerpii do Nowego Jorku staje się mikrokosmosem, w którym zderzają się losy kilku zupełnie przypadkowych osób. Ich koleje losu, decyzje i nawet wyobrażenie samych o sobie zostaje zweryfikowane przez świeże spojrzenie jakie sami na siebie rzucają. Pojawienie się na pokładzie pięknej i tajemniczej kobiety łamie utarte schematy, burzy rutynę oraz wymusza dialog. Dzięki temu wszyscy bohaterowie muszą stanąć twarzą twarz ze swoimi tajemnicami, obawami, zmierzyć się ze swoimi decyzjami oraz na nowo zrewidować plany. Zwyczajna, kilkudniowa podróż staje się wyprawą w obliczu której nikt nie pozostanie taki sam.

Według mnie o sile tej powieści decyduje jest prostota, spokojna narracja oraz tajemnica, chowająca się za niedopowiedzeniami i milczeniem. I jak to w życiu zwykle bywa rozwiązanie jest bardzo zwyczajne a dopiero niepewność i zagadka napędzają wyobraźnię, pokazując dużo bardziej fantazyjny i ciekawszy obraz. Autorka nie sili się na zaskakiwanie czy szokowanie czytelnika. Wręcz przeciwnie, pokazuje, że normalność i spokój są wartością, którą należy cenić i o którą warto zabiegać. Może sprawiać to wrażenie nudy ale czyż normalne życie nie jest nudne?

,,Dama w bieli" to jedna z tych opowieści, które wyrosły z ziarna autentycznych zdarzeń. W 2004 znajomy autorki znalazł notkę w prasie z przed stu lat o tajemniczej kobiecie, która wsiadła na statek pasażerski bez biletu. Kobieta ubrana była w piękną, białą, wieczorową suknię. Otaczała ją także aura tajemniczości. Niespotykane zdarzenie stało się dla autorki pretekstem to...

Nie wciągnęła mnie...

Nie wciągnęła mnie...

Ciekawa, zachwycająca i warto przeczytać. Ma w sobie to coś.

Ciekawa, zachwycająca i warto przeczytać. Ma w sobie to coś.

Zaintrygował mnie tytuł. I okładka. A także opis zapowiadający tajemnicę. Ale nie aż tak ciekawą, jakbym oczekiwała. Trochę się wlokła ta opowieść, jak ten statek przez bezkresne morza i oceany… I nie polubiłam bohaterów. A może to specyfika czasów mi nie odpowiada – początek wieku XX i miejsce: pierwsza klasa na statku płynącym z Antwerpii do Nowego Jorku.
Tytułowa dama w bieli to Walentyna Meyer, której nagłe pojawienie się na statku, bez bagaży, w pięknej bogato zdobionej sukni, budzi zainteresowanie wszystkich – od załogi i pasażerów po reporterów i śledczych. Autorka bardzo powoli ujawnia jej historię wśród losu innych pasażerów – smutnych, tragicznych, bo wszyscy płyną z nadzieją na lepszy los.
Jest tu wiele ciekawych refleksji dotyczących życia i widać dobre oko autorki do wychwycenia i pokazania różnych przeżyć. Ale to nie mój ulubiony styl.

Zaintrygował mnie tytuł. I okładka. A także opis zapowiadający tajemnicę. Ale nie aż tak ciekawą, jakbym oczekiwała. Trochę się wlokła ta opowieść, jak ten statek przez bezkresne morza i oceany… I nie polubiłam bohaterów. A może to specyfika czasów mi nie odpowiada – początek wieku XX i miejsce: pierwsza klasa na statku płynącym z Antwerpii do Nowego Jorku.
Tytułowa dama w...

Inspiracją do napisania powieści opartej na autentycznym wydarzeniu był odnaleziony przez autorkę archiwalny artykuł w "New York Times" opisujący rejs luksusowego parowca z Antwerpii do Nowego Jorku, który rozpoczął się dwudziestego trzeciego lipca 1904 roku .
Akcja tej niezwykłej powieści skupia się wokół pasażerów pierwszej klasy, gdzie podczas dziewięciodniowej podróży jej uczestnicy poznają się w czasie spacerów na pokładzie statku, przy wspólnych posiłkach itp
Początkowo luźne i nieufne wobec siebie rozmowy pasażerów przeradzają się w bardziej zażyłe opowieści o swoim życiu z często dramatycznymi wydarzeniami.
Postacią centralną skupiającą najwięcej emocji wśród pasażerów pierwszej klasy jest tajemnicza, olśniewającej urody kobieta w białej wieczorowej sukni, która w ostatniej chwili dołączyła do podróżujących bez biletu, bagażu i dokumentów a nawet co istotne w tamtych czasach osoby towarzyszącej.
Z rozmów z nielicznymi osobami oraz monologu wewnętrznego czytelnik dowiaduje się co zmotywowało ją do podjęcia rejsu.
Świetnie przedstawiony przekrój warstw społecznych początku XX wieku, emigranci z trzeciego pokładu statku zmierzający ku lepszemu życiu w Ameryce, wartka akcja, tajemniczość, wstrząsające wydarzenia z życia pasażerów , drobiazgowo przedstawione szczegóły stylu życia arystokracji, ubioru, serwowanego na statku menu czy rozrywki przedstawia barwną panoramę życia minionego wieku.

Inspiracją do napisania powieści opartej na autentycznym wydarzeniu był odnaleziony przez autorkę archiwalny artykuł w "New York Times" opisujący rejs luksusowego parowca z Antwerpii do Nowego Jorku, który rozpoczął się dwudziestego trzeciego lipca 1904 roku .
Akcja tej niezwykłej powieści skupia się wokół pasażerów pierwszej klasy, gdzie podczas dziewięciodniowej...

Czegoś mi brakło ....taka jakby nie dopracowana...niedokończona, jako debiut...na bazie autentycznego wydarzenia ...domysły jak było ....jako historyczne pokazanie mody,zachowań,podziału na klasy....ok ale tego sporo w innych pozycjach książkowych o lepszym odbiorze. To moje odczucie ale dla ciekawych polecam.

Czegoś mi brakło ....taka jakby nie dopracowana...niedokończona, jako debiut...na bazie autentycznego wydarzenia ...domysły jak było ....jako historyczne pokazanie mody,zachowań,podziału na klasy....ok ale tego sporo w innych pozycjach książkowych o lepszym odbiorze. To moje odczucie ale dla ciekawych polecam.

Książka jest zadziwiająca pod wieloma względami. Niestety nie wszystko mi się w niej spodobało. Intryguje tytuł i pięknie zaprojektowana okładka. Opis na tylnej części okładki zachęca do poznania bliżej tytułowej bohaterki i motywów jej jakże niekonwencjonalnego u progu XX wieku zachowania. Przeczytałam w swoim życiu wiele książek dotyczących tego okresu. Na studiach zgłębiałam nawet życie salonowe tego okresu na dodatkowych wykładach, bo muszę przyznać, że uważam życie i sposób patrzenia ludzi żyjących w tych czasach za niebanalne i nader ciekawe. Nieco zawiodłam się jednak na tej opowieści. Docenić należy przede wszystkim pomysł i konstrukcję bohaterów. Właściwie nie ma w tej powieści bohatera pierwszoplanowego. Możemy obserwować losy kilkunastu interesujących osobowości. Każda z nich tak naprawdę przeżywa swój własny dramat, a pojawienie się Walentyny pokazuje im, że można zmienić swoje życie w każdej chwili. Samotnie podróżująca kobieta w 1904 roku musiała wzbudzić niezdrowe wręcz zainteresowanie. Dodatkowo przyciągała uwagę niezwykle piękną suknią. U współpasażerek niewątpliwie wzbudziła przede wszystkim zazdrość - one same z reguły tkwiły w niezbyt szczęśliwych związkach i często zdawały sobie sprawę z niewierności męża. Widać w powieści silne jeszcze przekonanie o całkowitym poddaniu mężczyźnie losu kobiety. Walentyna nie chciała dłużej tkwić w chorym związku. Uciekła od męża, ale czy jej decyzja podjęta pod wpływem chwili da jej upragnione szczęście?...Historia Walentyny i wyobrażenia na jej temat z pewnością poza tematem do plotek stały się również motorem do przemyślenia własnego życia innych bohaterów. Ciekawą postacią jest rzeźbiarz, który okazuje się być doskonałym obserwatorem ludzkich zachowań. Sam doświadczył nieszczęśliwej miłości. Czy pod wpływem rozmów z tajemniczą damą w bieli pozwoli rozgościć się w swoim sercu innej kobiecie?... Uwagę zwracają na siebie także Whiterspoonowie - rodzeństwo podróżujące razem po świecie. Czy i dla nich spotkanie z Walentyną oznaczać będzie zmiany?....
Pewnym niedociągnięciem jest dla mnie zakończenie powieści. Co prawda otwiera autorce możliwość kontynuowania losów przedstawiony bohaterów, ale jednak pozostawia niedosyt. Miałam nadzieję na historię na miarę "Titanica", ale nieco się zawiodłam. Zachęcam jednak do zapoznania się z tym zaskakujących studium ludzkiej psychiki.

Książka jest zadziwiająca pod wieloma względami. Niestety nie wszystko mi się w niej spodobało. Intryguje tytuł i pięknie zaprojektowana okładka. Opis na tylnej części okładki zachęca do poznania bliżej tytułowej bohaterki i motywów jej jakże niekonwencjonalnego u progu XX wieku zachowania. Przeczytałam w swoim życiu wiele książek dotyczących tego okresu. Na studiach...

Na książkę natknęłam się w katalogu bibliotecznym przeglądając listę interesujących książek. Ciekawy opis i niezwykle barwna okładka sprawiły, że chciałam to dzieło przeczytać i przy okazji odkryłam kolejną ciekawą autorkę.
Akcja rozgrywa się w 1904 roku. Na statku płynącym z Antwerpii do Nowego Jorku pojawia się tajemnicza,młoda kobieta podróżująca bez biletu i bagażu czym wzbudza od razu zainteresowanie wśród wszystkich pasażerów.
Akcja powieści cały czas toczy się na statku, czytelnik zagłębia się nie tylko w losy głównej bohaterki Walentyny, ale poznaje także innych pasażerów. Niepełnosprawna,ale bardzo dojrzała i pogodna nastolatka ,która marzy o studiach, rodzeństwo, które wzbudza kontrowersje czy pasażerka,która jest uzależniona od swojego partnera.
Bardzo mi się podobała kreacja bohaterów, szczególnie Walentyna jest bardzo wiarygodna. Zagubiona, boi się zaufać ponownie, pragnie zacząć nowe życie. Autorka pokazała,że nie należy nikogo pochopnie oceniać, ale także przedstawiła losy ludzi w trudnej sytuacji,którzy są zmuszeni opuścić dotychczasowe miejsce zamieszkania w poszukiwaniu lepszego miejsca na ziemi. Akcja w książce nie biegnie tutaj szybko, klimat jest spokojny i nostalgiczny, ale nie miałam poczucia znużenia w czasie lektury i to jest duży plus. Przyznam,że zakończenie mnie zaskoczyło, autorka pozostawiła losy bohaterki wyobraźni czytelnika nie podsuwając gotowych rozwiązań. Wzruszająca historia,która miała miejsce naprawdę,dodam,że miejscami trochę mi przypominała Titanica. Chętnie bym chciała sięgnąc po inne książki tej autorki.

Na książkę natknęłam się w katalogu bibliotecznym przeglądając listę interesujących książek. Ciekawy opis i niezwykle barwna okładka sprawiły, że chciałam to dzieło przeczytać i przy okazji odkryłam kolejną ciekawą autorkę.
Akcja rozgrywa się w 1904 roku. Na statku płynącym z Antwerpii do Nowego Jorku pojawia się tajemnicza,młoda kobieta podróżująca bez biletu i bagażu czym...

No niestety zbyt wydumana historia,którą można by zawrzeć w 20 stronach maksymalnie.Walentyna postać , która tak naprawdę sama nie wie czego chce. Szkoda czasu na takie czytanie.

No niestety zbyt wydumana historia,którą można by zawrzeć w 20 stronach maksymalnie.Walentyna postać , która tak naprawdę sama nie wie czego chce. Szkoda czasu na takie czytanie.