rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Opisy orgii często nudzą, ale w niektórych momentach tego utworu objawia się najprawdziwszy surrealistyczny geniusz:

"Moja matka oszalała i kiedy odwiedzałem ją w domu wariatów, onanizowałem się, słuchając, jak okropnie bredzi; mojej matce zdawało się bowiem, że zamieniono ją w latrynę, tak mój panie, i opisywała wyimaginowane zadki fajdające na nią. Pewnego dnia trzeba było ją zamknąć, gdyż wyobraziła sobie, iż kloaka jest pełna. Matka stała się niebezpieczna i gromkim głosem domagała się, żeby przyjechało szambo i ją opróżniło. Ledwie mogłem tego słuchać. Ona mnie poznawała. - Mój synu - mawiała. - Już nie kochasz własnej matki, chadzasz do innych ustępów. Usiądź na mnie i rżnij do woli.
Gdzież się można lepiej sfajdać niż na łonie własnej matki?"

"Wreszcie brzuch pękł. Mony bił nadal, aż żołnierze japońscy myśląc, iż to werbel na zbiórkę, wychodzili przed namiot. Trąbki zagrały na alarm. Wszędzie formowały się pułki, i dobrze się stało, gdyż Rosjanie, chcąc rozpocząć kontrofensywę, podeszli pod obóz japoński. Gdyby nie bębnienie księcia Mony'ego Valkutascu, obóz zostałby zdobyty. Było to decydujące zwycięstwo Japończyków. Zawdzięczali je Rumunowi sadyście."

Dodam jeszcze, że ludzie, którzy krytykują tę książkę za to, że jest obsceniczna i wulgarna są ignorantami, taki zarzut nie ma nic wspólnego z literaturą. To tak jakby oglądać film pornograficzny i zarzucać mu, że za dużo seksu, a za mało miłości/efektów specjalnych/diagnoz społecznych.

Opisy orgii często nudzą, ale w niektórych momentach tego utworu objawia się najprawdziwszy surrealistyczny geniusz:

"Moja matka oszalała i kiedy odwiedzałem ją w domu wariatów, onanizowałem się, słuchając, jak okropnie bredzi; mojej matce zdawało się bowiem, że zamieniono ją w latrynę, tak mój panie, i opisywała wyimaginowane zadki fajdające na nią. Pewnego dnia trzeba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"O, czasie największej rozkoszy w życiu mego narodu - od otwarcia sklepów do ich zamknięcia!"

"I tak samo jak poprzednim razem, dziesiątkami oczu - ogromnych, gotowych na wszystko, wyłażących z orbit - patrzyła mi w oczy moja ojczyzna, wyłażąc z orbit, na wszystko gotowa i wielka."

"Wszyscy wartościowi ludzie w Rosji, wszyscy ludzie niezbędni Rosji, wszyscy pili jak świnie. A zbędni i głupi - nie, ci nie pili."

"O, czasie największej rozkoszy w życiu mego narodu - od otwarcia sklepów do ich zamknięcia!"

"I tak samo jak poprzednim razem, dziesiątkami oczu - ogromnych, gotowych na wszystko, wyłażących z orbit - patrzyła mi w oczy moja ojczyzna, wyłażąc z orbit, na wszystko gotowa i wielka."

"Wszyscy wartościowi ludzie w Rosji, wszyscy ludzie niezbędni Rosji, wszyscy pili jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wstrętny zbiorek katolickich dogmatów i nic więcej.

Wstrętny zbiorek katolickich dogmatów i nic więcej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Czas był piękny i piękni byli w Polsce ludzie."

"Czas był piękny i piękni byli w Polsce ludzie."

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Uganiał się za jakimiś babami, wymyślał coraz to nowe życiowe teorie i w końcu patykiem wybił sobie oko!"

"Uganiał się za jakimiś babami, wymyślał coraz to nowe życiowe teorie i w końcu patykiem wybił sobie oko!"

Pokaż mimo to