Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Motylek" jest połączeniem kryminału i powieści obyczajowej, zmieszanych ze sobą w dobrych proporcjach. Książkę czyta się z zainteresowaniem i trudno się od niej oderwać. Puzyńska tworzy małomiasteczkową atmosferę, którą można porównać do tej, która panuje w książkach Stephena Kinga. Jeżeli jednak ktoś nastawiony jest głównie na wątek kryminalny, to "Motylek" może go rozczarować, ponieważ w tej książce znajdziemy dużo więcej niż rozwiązywanie sprawy kryminalnej.

"Motylek" jest połączeniem kryminału i powieści obyczajowej, zmieszanych ze sobą w dobrych proporcjach. Książkę czyta się z zainteresowaniem i trudno się od niej oderwać. Puzyńska tworzy małomiasteczkową atmosferę, którą można porównać do tej, która panuje w książkach Stephena Kinga. Jeżeli jednak ktoś nastawiony jest głównie na wątek kryminalny, to "Motylek" może...

Zbiór 19 opowiadań Raya Bradbury'ego udowadnia, że pisarz ten nie tylko dobrze czuje się na polu literatury sci-fi, ale także świetnie wychodzi mu pisanie opowieści grozy. Znajdziemy tutaj zarówno historie dające co najmniej poczucie niepokoju jak i nacechowane czarnym humorem. Dla fanów Bradbury'ego i literatury grozy jest to pozycja obowiązkowa.

Zbiór 19 opowiadań Raya Bradbury'ego udowadnia, że pisarz ten nie tylko dobrze czuje się na polu literatury sci-fi, ale także świetnie wychodzi mu pisanie opowieści grozy. Znajdziemy tutaj zarówno historie dające co najmniej poczucie niepokoju jak i nacechowane czarnym humorem. Dla fanów Bradbury'ego i literatury grozy jest to pozycja obowiązkowa.

W pierwszej części książki Kosik kolejny raz pokazuje nam nieco karykaturalny (ale tylko nieco) obraz polskiego szkolnictwa. Z kolei w drugiej prezentuje wizję świata pozbawionego prądu i internetu. Poważny problem, w innej sytuacji mógłby dać mroczną, postapokaliptyczną historię, tu jednak autor doskonale równoważy go z absurdalnym humorem, co stwarza powieść, którą czyta się szybko i przyjemnie. Za minus można w tej książce uznać kilka naciąganych wątków, jednak nie świadczą one o lenistwie autora, a mają jedynie zwiększyć poziom absurdu, będącego jedną z cech rozpoznawczych całej serii.

W pierwszej części książki Kosik kolejny raz pokazuje nam nieco karykaturalny (ale tylko nieco) obraz polskiego szkolnictwa. Z kolei w drugiej prezentuje wizję świata pozbawionego prądu i internetu. Poważny problem, w innej sytuacji mógłby dać mroczną, postapokaliptyczną historię, tu jednak autor doskonale równoważy go z absurdalnym humorem, co stwarza powieść, którą czyta...