Maciek

Profil użytkownika: Maciek

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
51
Przeczytanych
książek
78
Książek
w biblioteczce
51
Opinii
352
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Przygodę z czytaniem rozpocząłem w grudniu 2015, jak to często bywa - przez kobietę. Zagroziła, że wyśle mi książkę Kinga, pogodziłem się z tym, że będę musiał ją przeczytać, choć początkowo było mi to mocno nie w smak :) Od tamtej pory polubiłem książki i często po nie sięgam. Zaczęło się właśnie od Króla - wychowałem się na jego adaptacjach a niedawno odkryłem, że książki są o niebo lepsze... Poza tym, lubię thrillery, kryminały, biografie. Chętnie sięgam po rodzimych autorów.

Opinie


Na półkach:

Witam po dłuższej przerwie! Pierwsza książka przeczytana a raczej wysłuchana z audio-booka i na samym początku słowa uznania dla lektora - Leszka Filipowicza, którego interpretacja bardzo mi się podobała. Nadał bohaterom i całej historii realności - świetna robota!

Jeszcze lepszą wykonał sam Król! Na początku byłem pewien, że to typowa powieść detektywistyczna Kinga, dodatkowo najlepsza z dotychczasowych! Początek był niezwykle ciekawy, później nie gorsze rozwinięcie. Intryga robiła się z każdą minutą coraz bardziej zagmatwana, by finalnie podać w wątpliwość czy wgl. Świat realny potrafi dać nam jej rozwiązanie...

Więcej spoilerował nie będę. Książka bardzo mi się podobała - najlepiej słuchało się jej podczas długich, wieczornych rowerowych tras wiodących nieraz przez ciemne lasy. Była tak dobra, że wielokrotnie zastanawiałem się nad zakupem jej papierowej formy i tradycyjnym 'doczytaniem' jej. Na pewno kiedyś ją kupię! Polecam przede wszystkim miłośnikom literatury grozy Króla! Świetna kreacja postaci (autor umiejętnie miesza nowych bohaterów powieści z tymi znanymi już z cyklu Pan Mercedes). Akcja rozgrywa się w miastach fikcyjnych, jednak fani długich - kingowskich opisów lokacji nie powinni być zawiedzeni. Wreszcie książka jest naprawdę mocna, momentami straszna! Polecam! Mocne 7/7.

Witam po dłuższej przerwie! Pierwsza książka przeczytana a raczej wysłuchana z audio-booka i na samym początku słowa uznania dla lektora - Leszka Filipowicza, którego interpretacja bardzo mi się podobała. Nadał bohaterom i całej historii realności - świetna robota!

Jeszcze lepszą wykonał sam Król! Na początku byłem pewien, że to typowa powieść detektywistyczna Kinga,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pomimo nieprzychylnych recenzji społeczności tu obecnej, słabych ocen i dziwnej formy książki, zdecydowałem się wziąć z nią za bary... Udało się! Przeczytałem i nie było tragicznie... Nie jakoś bardzo tragicznie...

Forma książki to jakby zbiór przydługich listów, wysyłanych sobie przez głównych bohaterów, wątków na forach i wpisów w portalach społecznościowych. Pierwszy raz się z czymś takim zetknąłem i muszę przyznać, że to całkiem fajny pomysł! Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do owej formy, ale czytało się dzięki temu szybciej, to chyba największy plus. Bo na dobrą sprawę zabieg ten wnosi niewiele. Style bohaterów (swoją droga dość miałkich i płytkich) są do siebie łudząco podobne - niezależnie czy wypowiada się student, czy profesor uniwersytecki. Wątki a właściwie wypowiedzi bohaterów szybko się urywają i musimy szukać informacji w kolejnym eseju, lub co jakiś czas obserwujemy niewnoszące kompletnie nic wstawki jak na przykład muzyczna playlista głównej bohaterki...

Właśnie główna bohaterka jest moim zdaniem najmocniejszym punktem, tej, nie ukrywam dość przeciętnej książki... Fajna, wrażliwa dziewczyna, która poniosła straszną, zagadkową śmierć. Całą, chwilami nudnawą książkę dochodzimy do tego co tak naprawdę się stało - zakończenie jest jak przystało na tego typu powieść poprawne, zaskakuje. Może nawet ciut za bardzo... Autor rzucał kompletnie mylne tropy a na końcu rozwiązanie tak nieprawdopodobne, że aż przesadzone! Zabrał moim zdaniem czytelnikowi szansę na zabawę w detektywa... Przynajmniej ja kompletnie się nie spodziewałem, może jestem zbyt mało przebiegły...

Książkę mogę polecić z czystym sumieniem osobom, na których zrobiła wrażenie 'Dziewczyna w pociągu' - ta dziewczyna jest ciut słabsza, ciut nudniejsza, nieco dłuższa, ale to książki podobnego typu - da się przy nich fajnie bawić podczas długiego wieczoru, da się też bardzo szybko zapomnieć. (dlatego piszę swoją recenzję chwilę po przeczytaniu).

Pomimo nieprzychylnych recenzji społeczności tu obecnej, słabych ocen i dziwnej formy książki, zdecydowałem się wziąć z nią za bary... Udało się! Przeczytałem i nie było tragicznie... Nie jakoś bardzo tragicznie...

Forma książki to jakby zbiór przydługich listów, wysyłanych sobie przez głównych bohaterów, wątków na forach i wpisów w portalach społecznościowych. Pierwszy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka początkowo była średnia (dzieciństwo), później nudna (okres kariery w judo) by na koniec stać się rewelacyjna! (kariera w MMA).

Historia Rondy Rousey to typowy amerykański sen - od zera do bohatera! Ronda Rousey to silna kobieta, którą szczerze podziwiam! Zapoczątkowała ona, tak obecnie popularne kobiece MMA stając się legendą tego sportu. Wielokrotnie przecierałem oczy ze zdumienia oglądając jej niewiarygodne walki. Nie mogłem uwierzyć w to co widzę. Ronda sprawiała wrażenie niepokonanej! Książka motywuje i wprawia w dobry nastrój, jakaś część pewności siebie Rondy przechodzi na czytelnika.

Książkę czyta się szybko, gdyż rozdziały są krótkie i jest przystępnie napisana. Mimo tego z trudem przebrnąłem przez rozdziały młodości Rondy i jej kariery w judo, gdyż nic się wówczas kompletnie nie działo - monotonne opisywanie nudnego wówczas życia, tego jak mama woziła Rondę w korkach na treningi, samych treningów, wyimaginowanych problemów Rondy można by z powodzeniem zastąpić szerszymi opisami anegdot z późniejszej kariery. Wcześniej przeczytałem biografię Mike'a Tysona i w porównaniu z nią historia Rondy jest zwyczajnie chwilami nudna, na szczęście rozkręca się na koniec.

Ronda bez dwóch zdań jest fantastyczną osobą, jednak przesadza z pewnością siebie. Jest wręcz zadufana w sobie, przekonana o swojej niezniszczalności i o tym, że nikt nie da rady jej pokonać. W książce nie ma jej ostatnich porażek - jest tylko przypis, ze po oddaniu książki do druku Ronda odniosła pierwszą porażkę znokautowana przez Holly Holm, następnie w jeszcze gorszym stylu przegrała z Amandą Nunes. Słyszałem tylko, że bardzo to przeżyła, myślała nawet o samobójstwie - chętnie przeczytam jej kolejną biografię, opisująca przeżycia z tego okresu... Nie podobało mi się też co pisała o swoich byłych chłopakach i rywalkach - wypowiadała się kompletnie bez szacunku...

Ronda to legenda i każdy fan MMA powinien przeczytać jej biografię - odsłania tam kulisy UFC, powstania kobiecej kategorii tej organizacji, ukazuje kulisy uprawiania judo, opisuje swoje życie. Polecam!

Książka początkowo była średnia (dzieciństwo), później nudna (okres kariery w judo) by na koniec stać się rewelacyjna! (kariera w MMA).

Historia Rondy Rousey to typowy amerykański sen - od zera do bohatera! Ronda Rousey to silna kobieta, którą szczerze podziwiam! Zapoczątkowała ona, tak obecnie popularne kobiece MMA stając się legendą tego sportu. Wielokrotnie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Maciek

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [3]

Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15910 fanów
Anna Zacharzewska
Ocena książek:
6,1 / 10
4 książki
0 cykli
13 fanów
Katarzyna Bonda
Ocena książek:
6,7 / 10
30 książek
5 cykli
1720 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
51
książek
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
352
razy
W sumie
wystawione
51
ocen ze średnią 5,8

Spędzone
na czytaniu
370
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]