Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie jest to zdecydowanie lekka i przyjemna rozrywka ani tym bardziej książka okraszona baśniowy klimatem grzejącym serduszko jak możnaby na pierwszy rzut oka przypuszczać ale mimo to czytało mi się te historię bardzo dobrze. Dała mi do myślenia i wzbudziła sporo, choć często niezbyt przyjemnych, emocji.

Nie jest to zdecydowanie lekka i przyjemna rozrywka ani tym bardziej książka okraszona baśniowy klimatem grzejącym serduszko jak możnaby na pierwszy rzut oka przypuszczać ale mimo to czytało mi się te historię bardzo dobrze. Dała mi do myślenia i wzbudziła sporo, choć często niezbyt przyjemnych, emocji.

Cudowna, a ostatnie dwie strony ledwie widziałam przez łzy.
Płynęłam przez tą książkę jak Aren przez Burzliwe Morza podczas sztormu: z adrenaliną krążącą w żyłach, przez nawałnicę desperacko do celu z nadzieją na dobry koniec podróży. I jak Lara karaluszek, mimo niepokoju i bólu serca, cudem przeżyłam wszystkie ciosy we mnie wymierzone.

Cudowna, a ostatnie dwie strony ledwie widziałam przez łzy.
Płynęłam przez tą książkę jak Aren przez Burzliwe Morza podczas sztormu: z adrenaliną krążącą w żyłach, przez nawałnicę desperacko do celu z nadzieją na dobry koniec podróży. I jak Lara karaluszek, mimo niepokoju i bólu serca, cudem przeżyłam wszystkie ciosy we mnie wymierzone.

Zdecydowanie jedna z moich ulubionych powieści, z niecierpliwością czekam aż dostanę w swoje ręce "Bożogrobie". ♥️

Zdecydowanie jedna z moich ulubionych powieści, z niecierpliwością czekam aż dostanę w swoje ręce "Bożogrobie". ♥️