Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Problem w tym, że jeśli ze strachu przed wrogiem otoczysz się murem obronnym, ten mur nie przepuści również przyjaciół

Problem w tym, że jeśli ze strachu przed wrogiem otoczysz się murem obronnym, ten mur nie przepuści również przyjaciół

(…) najgroźniejszy jest ten, który nie ma już nic do stracenia.

(…) najgroźniejszy jest ten, który nie ma już nic do stracenia.

Ludzie są trochę jak gwiazdy: świecą choć czasem z bardzo daleka, ale świecą i zawsze mają jakąś ciekawą historię do opowiedzenia... Tyle tylko, że potrzeba czasu, bywa, że długiego, by ich historie dotarły do naszych serc, podobnie jak światło gwiazd do naszych oczu.

Ludzie są trochę jak gwiazdy: świecą choć czasem z bardzo daleka, ale świecą i zawsze mają jakąś ciekawą historię do opowiedzenia... Tyle tylko, że potrzeba czasu, bywa, że długiego, by ich historie dotarły do naszych serc, podobnie jak światło gwiazd do naszych oczu.

Kto wierzy, że jest kochany, gdy go chłoszczą, ten sam potem chłoszcze.

Kto wierzy, że jest kochany, gdy go chłoszczą, ten sam potem chłoszcze.

Noszę w sobie wroga... Jest straszniejszy, bardziej niebezpieczny niż wrogowie zewnętrzni. Kryje się głęboko w mojej duszy, ale to oznacza, że nie mogę przed nim uciec. Nie mogę go też pokonać, bo jak mógłbym iść na wojnę z samym sobą?

Noszę w sobie wroga... Jest straszniejszy, bardziej niebezpieczny niż wrogowie zewnętrzni. Kryje się głęboko w mojej duszy, ale to oznacza, że nie mogę przed nim uciec. Nie mogę go też pokonać, bo jak mógłbym iść na wojnę z samym sobą?

Można oddychać, jeść, pić i czuć uderzenia własnego serca, a mimo to być martwym.

Można oddychać, jeść, pić i czuć uderzenia własnego serca, a mimo to być martwym.

Nie można komuś zniszczyć życia, a samemu żyć dalej, jak gdyby nigdy nic.

Nie można komuś zniszczyć życia, a samemu żyć dalej, jak gdyby nigdy nic.

Widzi pan, mówiąc szczerze, poza tym wszystkim, czego każdy może się nauczyć - jak się ubierać, poprawnie mówić i tak dalej - różnica między damą a kwiaciarką nie polega na tym, jak one się zachowują, tylko, jak są traktowane.

Widzi pan, mówiąc szczerze, poza tym wszystkim, czego każdy może się nauczyć - jak się ubierać, poprawnie mówić i tak dalej - różnica między damą a kwiaciarką nie polega na tym, jak one się zachowują, tylko, jak są traktowane.

Jego bliskość wyzwalała w niej uczucie, które dawno temu głęboko pochowała.Znała te opiekuńcze, silne objęcia, to wrażenie, że może być krucha, niczego się nie bojąc. To wszystko było zapisane w jej duszy, na jego skórze, którego dotyku nigdy nie zapomniała. Ostatnia tama runęła, rozpłakała się pełnią swoich łez. Opłakiwała swoją samotność, radość, tęsknotę.

Jego bliskość wyzwalała w niej uczucie, które dawno temu głęboko pochowała.Znała te opiekuńcze, silne objęcia, to wrażenie, że może być krucha, niczego się nie bojąc. To wszystko było zapisane w jej duszy, na jego skórze, którego dotyku nigdy nie zapomniała. Ostatnia tama runęła, rozpłakała się pełnią swoich łez. Opłakiwała swoją samotność, radość, tęsknotę.

Życie bez marzeń jest jak ogród bez kwiatów, ale życie z marzeniami nierealnymi jest jak ogród ze sztucznymi kwiatami.

Życie bez marzeń jest jak ogród bez kwiatów, ale życie z marzeniami nierealnymi jest jak ogród ze sztucznymi kwiatami.

Każda rzecz jest kolorem. Każde uczucie jest kolorem. Cisza to biel. Biel jest kolorem, którego nie znoszę - nie ma granic. Białe plamy na mapie, białe noce, biały wiersz, wywiesić białą flagę, dostać białej gorączki, mieć białe skronie... Właściwie biel nie jest w ogóle kolorem. Jest niczym. Podobnie jak cisza, czyli nic bez słów i bez muzyki. W ciszy - bieli. Nie potrafię przebywać w ciszy ani w samotności, co dla mnie znaczy to samo.

Każda rzecz jest kolorem. Każde uczucie jest kolorem. Cisza to biel. Biel jest kolorem, którego nie znoszę - nie ma granic. Białe plamy na mapie, białe noce, biały wiersz, wywiesić białą flagę, dostać białej gorączki, mieć białe skronie... Właściwie biel nie jest w ogóle kolorem. Jest niczym. Podobnie jak cisza, czyli nic bez słów i bez muzyki. W ciszy - bieli. Nie potrafię prz...

Dziecko nie jest przeszkodą. Bywa czasem alibi na brak odwagi w realizacji pasji. Bywa blokadą w spłnianiu marzeń. A nie powinno. Świat, w którym pojawia się dziecko, nie staje się gorszy. Sataje się tylko inny. Szczęście, jeśli będzie nas chciało opuścić, może zrobić to już za rogiem naszego domu.

Dziecko nie jest przeszkodą. Bywa czasem alibi na brak odwagi w realizacji pasji. Bywa blokadą w spłnianiu marzeń. A nie powinno. Świat, w którym pojawia się dziecko, nie staje się gorszy. Sataje się tylko inny. Szczęście, jeśli będzie nas chciało opuścić, może zrobić to już za rogiem naszego domu.

(…) wszystko można zmienić. Mając zarówno lat sześćdziesiąt, jak i osiemdziesiąt cztery. Trzeba tylko tego chcieć. Chyba to rozumiesz. Wola jest podstawowym warunkiem, który musi być spełniony. Ale można się nauczyć chcieć. Ba, nawet siły można się nauczyć!

(…) wszystko można zmienić. Mając zarówno lat sześćdziesiąt, jak i osiemdziesiąt cztery. Trzeba tylko tego chcieć. Chyba to rozumiesz. Wola jest podstawowym warunkiem, który musi być spełniony. Ale można się nauczyć chcieć. Ba, nawet siły można się nauczyć!

Jak długo człowiek pozostaje przy życiu, wszystko , jedno po drugim, dzieje się tylko po to, by wyciągnąć dziecku drzazgę ze stopy, w porę wyjąć pieczeń z piekarnika albo uszyć sukienkę z worka na kartofle, ale podczas ucieczki bagaż z każdym krokiem się kurczy, a rośnie sterta tego. co zostaje z tyłu, aż wreszcie w którymś momencie człowiek się zatrzymuje i już tylko siedzi, i wtedy z życia pozostaje zaledwie życie, a cała reszta leży w niezliczonych rowach wzdłuż wielu ulic, w kraju, który jest taki wielki jak powietrze(...)

Jak długo człowiek pozostaje przy życiu, wszystko , jedno po drugim, dzieje się tylko po to, by wyciągnąć dziecku drzazgę ze stopy, w porę wyjąć pieczeń z piekarnika albo uszyć sukienkę z worka na kartofle, ale podczas ucieczki bagaż z każdym krokiem się kurczy, a rośnie sterta tego. co zostaje z tyłu, aż wreszcie w którymś momencie człowiek się zatrzymuje i już tylko siedzi, i...