-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać110
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik2
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2023-03
2022-03
Odnoszę takie wrażenie, że to już koniec opowieści z Krukowca. A miało być 10-12 nowel. Czy coś się zmieniło? Przebywanie w Krukowcu, stało się moją ulubioną formą spędzania czasu. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić braku dalszych losów Korzenia i Żywii, Jareczka, Gniewichy, Kowala i jego babskiego oddziału (jak od daje radę!) i wielu, wielu innych. Autorka zaserwowała kolejną część opowieści doskonałej, osadzonej w bardzo ciekawych czasach. Pewnie się będę powtarzał, ale bardzo podoba mi się życie słowiańskiej osady, przeplatane uroczystościami ku czci bogów, obcowanie z demonami. To zupełnie coś innego niż wieczne wojny, trupy, krew. Te są nieodłączną częścią naszego życia, ale opowieści z Krukowca pokazują, że oprócz wojen, toczyło się w tamtych czasach także normalne życie. Mam nadzieję, że jednak autorka dopisze kolejne części.
Odnoszę takie wrażenie, że to już koniec opowieści z Krukowca. A miało być 10-12 nowel. Czy coś się zmieniło? Przebywanie w Krukowcu, stało się moją ulubioną formą spędzania czasu. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić braku dalszych losów Korzenia i Żywii, Jareczka, Gniewichy, Kowala i jego babskiego oddziału (jak od daje radę!) i wielu, wielu innych. Autorka zaserwowała kolejną...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-10
2021-02
Książka ma dwie wady i za każdą dostaje gwiazdką po głowie. Pierwsza, mało istotna, to ilość reklam na końcu. Rozumiem wydawcę, ja po prostu tego nie lubię.Druga - najgorsza...... książka jest zbyt krótka, a nie mogłem się od niej oderwać. Na szczęście kolejne części są już grubsze, więc będę mógł zostać z Geniewichą i Korzeniem na dłużej. Zwykła wioska, zwykli ludzie, zwykłe problemy, zwykłe życie małej społeczności. Ale jednak niezwykłe. Wioska istnieje w czasach słowiańskich, ludzie - mieszkańcy tej wioski mają słowiańskie życie, słowiańskie wierzenia, słowiańskie imiona i słowiańskie problemy. W społeczności, słowiańskiej oczywiście, mamy żercę, kowala, rybaka, żony, mężów, dzieci, zwierzęta. Ludzkie namiętności, wierzenia, rozsądek i głupotę, życie po prostu. Autorka, zabrała mnie w cudowną podróż, z której nie chcę wracać.
Książka ma dwie wady i za każdą dostaje gwiazdką po głowie. Pierwsza, mało istotna, to ilość reklam na końcu. Rozumiem wydawcę, ja po prostu tego nie lubię.Druga - najgorsza...... książka jest zbyt krótka, a nie mogłem się od niej oderwać. Na szczęście kolejne części są już grubsze, więc będę mógł zostać z Geniewichą i Korzeniem na dłużej. Zwykła wioska, zwykli ludzie,...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02
Opowieści z Krukowca ciąg dalszy. Opowieść dłuższa niż Ślad Wody, ale...
równie dobrze mogłaby mieć 1000 stron i tak było by mało. Autorka w niesamowity sposób zabrała mnie steki lat wstecz. Czas Cieni to opowieść, która toczy się jesienią. Trwają przygotowania do Dziadów. Krukowiec przygotowuje się do spotkania z przodkami, jednak przygotowania zostają zakłócone. Codzienne perypetie mieszkańców ujęte w słowiańskie życie, wierzenia, ceremonie. Mamy tu także demony no i Leszego. Od tej pory Dziady nie będą mi się kojarzyły z Mickiewiczem, tylko z Magdaleną Zawadzką-Sołtysek. Chwyciłem za Czas Cieni, od razu po zakończeniu Śladu Wody. I nadal nie chcę opuszczać Krukowca.
Opowieści z Krukowca ciąg dalszy. Opowieść dłuższa niż Ślad Wody, ale...
równie dobrze mogłaby mieć 1000 stron i tak było by mało. Autorka w niesamowity sposób zabrała mnie steki lat wstecz. Czas Cieni to opowieść, która toczy się jesienią. Trwają przygotowania do Dziadów. Krukowiec przygotowuje się do spotkania z przodkami, jednak przygotowania zostają zakłócone. Codzienne...
2021-02
Tym razem Autorka zabiera nas do Krukowca w czasie zimy, a w głównej roli nie występuje Gniewicha i Korzeń, jednak odgrywają nadal istotne role w życiu osady. Żywia, kolejna osoba, z którą chcemy być jak najczęściej aby..... ją wesprzeć. Ludzka głupota, która tak łatwo może wyrządzić krzywdę. Do tego dójka małych bohaterów: Jareczek i Mira, co oznacza także przygody widziane oczyma dzieci. W tej części, poznajemy kolejne słowiańskie demony. Okazuje się także , że Gniewicha ma swoje sekrety, ale więcej będziemy się zapewne dowiadywać z kolejnych części. Książka jest genialna, tak samo jak wcześniejsze części. Niestety na chwilę obecną, to ostatnia część, która ukazała się drukiem. Więc z bólem serca opuszczam Krukowiec, mając nadzieję, że na krótko.
Tym razem Autorka zabiera nas do Krukowca w czasie zimy, a w głównej roli nie występuje Gniewicha i Korzeń, jednak odgrywają nadal istotne role w życiu osady. Żywia, kolejna osoba, z którą chcemy być jak najczęściej aby..... ją wesprzeć. Ludzka głupota, która tak łatwo może wyrządzić krzywdę. Do tego dójka małych bohaterów: Jareczek i Mira, co oznacza także przygody...
więcej mniej Pokaż mimo to1999
2019-03
2020-05
Bardzo ciekawa książka. W bardzo obrazowy i zabawny często sposób, opisuje jak nasi przodkowie tłumaczyli sobie otaczający ich świat. Jakby się tak dobrze zastanowić i poszperać w pamięci to nasze babcie też chyba dobrze pamiętały co niektórych bohaterów tej książki. Takie np. licho, pamiętam dość dobrze:).
Trzeb także zaznaczyć piękne ilustracje i wydanie książki.
Bardzo ciekawa książka. W bardzo obrazowy i zabawny często sposób, opisuje jak nasi przodkowie tłumaczyli sobie otaczający ich świat. Jakby się tak dobrze zastanowić i poszperać w pamięci to nasze babcie też chyba dobrze pamiętały co niektórych bohaterów tej książki. Takie np. licho, pamiętam dość dobrze:).
Trzeb także zaznaczyć piękne ilustracje i wydanie książki.
2021-09
Uwielbiam opowieści z Krukowca, uwielbiam bohaterów. Ale ...
co to ma być, tego nie wiem. 17 stron.... nic nie wnoszących do całości. Mam nadzieję, że Autorka napisze jeszcze dalsze części serii, i będą tak dobre jak 4 pierwsze części. Mam też nadzieję, że obiecana seria 12 opowiadań, nie będzie już uzupełniana tego typu opowiastkami i w taki sposób nie dobrniemy do obiecanej 12stki.
Uwielbiam opowieści z Krukowca, uwielbiam bohaterów. Ale ...
więcej Pokaż mimo toco to ma być, tego nie wiem. 17 stron.... nic nie wnoszących do całości. Mam nadzieję, że Autorka napisze jeszcze dalsze części serii, i będą tak dobre jak 4 pierwsze części. Mam też nadzieję, że obiecana seria 12 opowiadań, nie będzie już uzupełniana tego typu opowiastkami i w taki sposób nie dobrniemy do...