Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jestem emocjonalnie połamana, pobita, zaskoczona, szczęśliwa, zła, zdruzgotana i czuję też pewnie całą resztę uczyć z palety. Polecam każdemu, bez względu na wiek a tym bardziej tym, którzy choć raz szczerze kochali - dużo łatwiej zrozumieć bohaterów, wszystko widzi, czuje i przeżywa się mocniej. Kiera Cass wprowadziła mnie do świata książek młodzieżowych i czuję że wybranie serii "Rywalki" jako pierwszej było najlepszą decyzją życia. Tylko Kiera potrafi poszarpać mnie tak emocjonalnie, a ja nie ważne jak bardzo to robi, czuję niedosyt i chce więcej. Chyba jestem książkową masochistką 😅❤

Jestem emocjonalnie połamana, pobita, zaskoczona, szczęśliwa, zła, zdruzgotana i czuję też pewnie całą resztę uczyć z palety. Polecam każdemu, bez względu na wiek a tym bardziej tym, którzy choć raz szczerze kochali - dużo łatwiej zrozumieć bohaterów, wszystko widzi, czuje i przeżywa się mocniej. Kiera Cass wprowadziła mnie do świata książek młodzieżowych i czuję że...

"Papierowa dziewczyna" jest pierwszą książką pana Musso, z którą miałam styczność. Pierwsze wrażenie należy robić zawsze jak najlepsze. I tutaj się to zdecydowanie udało. Choć jak dla mnie, na początku akcja była jakoś taka nie najżywsza i raczej monotonna poprawiłabym ją może tylko minimalnie ale równie dobrze wogóle. W ten sposób moja uwaga była uśpiona i na końcu miałam niezły szok :).

Wstydliwe i straszne tajemnice wyszły na jaw. To, w co tak bardzo wierzyłam i nie wzbudzało we mnie żadnych podejrzeń, okazało się jednym wielkim kłamstwem.

Tom Boyd, słynny pisarz, przeżywa rozstanie z, jak mu się wydawało, miłością życia - Aurore - utalentowaną i piękną pianistką z rzeszą wiernych fanów. Tom nadużywa leków, zażywa narkotyki, jednym słowem przestało mu zależeć na dalszym życiu i najlepiej by je sobie od razu odebrał. Zamknięty w swojej posiadłości, we wszechobecnym bałaganie i otumaniony antydepresantami i środkami uspokajającymi praktycznie powoli umiera. Rozstanie i żałoba pozbawiły go zdolności i chęci do pisania. "Trylogia anielska" ma dwie części które przez tygodnie nie schodziły z pierwszych miejsc rankingów. Trzecia i jednocześnie ostatnia część powieści kochanej przez ludzi na całym świecie jest wyczekiwana z niecierpliwością. Producenci filmowi zabijają się o pozwolenie do stworzenia filmowej adaptacji opowieści. Jednym słowem zawładnęła światem show biznesu.

Tom'a znajdującego się na skraju wyczerpania odwiedza jego przyjaciel i agent - Milo. Znają się od wczesnego dzieciństwa, wychowywali się na tym samym osiedlu. Dzieciństwa raczej nie wspominają najlepiej, przeszli bowiem przez wiele. Wspólnymi siłami udało im się z biednego domu gdzie głód, przemoc i gangi to codzienność, na sam szczyt sławy i bogactwa. Żyją rozrzutnie co wkrótce ma dla nich przykre skutki. Wsparcia udziela im również ich przyjaciółka i policjantka - Carole. Razem są wstanie pokonać wszystkie trudności jakie rzuca im pod nogi los. Życie wkrótce postanawia przetestować łączącą ich więź i przewrócić im życie do góry nogami. Nagle w życiu Tom'a pojawia się dziwna dziewczyna. Co najdziwniejsze istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że jest postacią z jego książki...

"Papierowa dziewczyna" jest pierwszą książką pana Musso, z którą miałam styczność. Pierwsze wrażenie należy robić zawsze jak najlepsze. I tutaj się to zdecydowanie udało. Choć jak dla mnie, na początku akcja była jakoś taka nie najżywsza i raczej monotonna poprawiłabym ją może tylko minimalnie ale równie dobrze wogóle. W ten sposób moja uwaga była uśpiona i na końcu miałam...

Wspaniała, zachwycająca... po prostu cudowna!

Choć na początku nie dzieje się zbytnio nic ciekawego to po skończeniu tej "cud miód" książki dochodzę do wniosku, że ten brak jakiejś większej akcji był tutaj jak najbardziej na miejscu. Dzięki niemu przeżywałam chyba 4-5 razy bardziej całą historię Britt.

Uwielbiam książki Beccy i dziękuje jej z całego serca, że stworzyła tą całą historię, Britt, Jude'a i jeszcze wiele innych postaci i zdarzeń. Ta książka była tak realistyczna, tak mocno przywiązałam się do postaci, że po skończeniu jej (czyli przed chwilą tj. 3 czerwca 2016r. o godzinie 14.00) zaczęłam szukać wszystkich tych miejsc by sprawdzić czy istnieją (plaża jest nad wyraz piękna ;)).

Na końcu przyznam się do płaczu i zmusze Cię czytelniku (tak, dobrze widzisz) do tego byś jak najszybciej wziął tą cudną lekturę do swoich zgrabnych rączek i w końcu przeczytał bo naprawdę jest warto :) Polecam z całego serca <3

Wspaniała, zachwycająca... po prostu cudowna!

Choć na początku nie dzieje się zbytnio nic ciekawego to po skończeniu tej "cud miód" książki dochodzę do wniosku, że ten brak jakiejś większej akcji był tutaj jak najbardziej na miejscu. Dzięki niemu przeżywałam chyba 4-5 razy bardziej całą historię Britt.

Uwielbiam książki Beccy i dziękuje jej z całego serca, że stworzyła tą...