Opinie użytkownika
Myślę, że można wiele powiedzieć o tej książce - jest jednocześnie bezdennie nudna i płaska pod wieloma względami, jak i porywającą oraz momentami (końcówka) zaskakująca.
Pierwsza połowa była dla mnie trudna do przeczytania, pourywane myśli, ciągłe, bezsensowne kłótnie między dwójką głównych postaci. Bardzo irytująca postawa Violet, która jednocześnie chce być tą silną i...
Gdy Cienie rozpoczynają swoją grę, to nie ma szans, żebyś nie dał się jej porwać.
Książka intryguje od samego początku, a z każdą kolejną stroną, wciąga coraz bardziej.
Pomimo swojej treści, lekko i szybko się ją czyta, a zwroty akcji powodują, że nie wiesz, czy za chwilę sam nie zostaniesz Cieniem...
Koniec Zastępów Anielskich, oby Abbadon, Burzyciel Światów w końcu odnalazł spokój, a Lampka nigdy nie przestał świecić nad Głębią!
Trzeci tom ,,Bram Światłości" czytało mi się odrobinę lepiej, niż poprzednią część, jednak nadal brakowało mi tego ,,czegoś" w całej tej historii.
O ile w poprzednim tomie przygody bohaterów były znikome i napisane jakby w pośpiechu, tak w...
Książka wpadła w moje ręce przez zupełny przypadek - potrzebna mi była jakaś lektura na długie godziny, które miałam spędzić w pociągu.
Opis jakoś średnio przypadł mi do gustu, po jego dokładniejszym i ponownym przeczytaniu, już w pociągu, poczułam lekką niechęć do książki. Spodziewałam się liniowej i sztampowej fabuły - ot, nie wiedziałam w tamtej chwili jak bardzo się...
Moje odczucia względem tej książki są bardzo subiektywne.
Pierwszy raz przeczytałam ją w okresie swojego największego ,,koniomaniactwa". Byłam wprost zauroczona historią Grace i jej konia Pielgrzyma, których więź była nierozerwalna. Z punktu widzenia jeźdźca, który marzył o właśnie takiej więzi z tym wspaniałym zwierzęciem, była to historia wprawiająca w osłupienie i...
Książkę przeczytałam niedługo po premierze, trochę w biegu i chaosie po pierwszych recenzjach. Do lektury jednak zabrałam się "na chłodno", bez jakichkolwiek oczekiwań, co jak się później okazało - było najlepszym rozwiązaniem.
Fabuła sama w sobie przeciętna, przewidywalna, aczkolwiek momentami nawet wciągająca. Być może, gdyby wyszła w moich nastoletnich latach, byłabym...
Na początku wciąga i ciekawi, zachęca do dalszego czytania. Później to "coś" pomału i naturalnie znika i czyta się z mniejszą chęcią. Nie mniej, czyta się ją lekko i szybko.
Pokaż mimo to
Czekałam na nią bardzo długo. Historią Berena i Luthien zachwyciłam się już w wieku 12 lat, gdy pierwszy raz było mi dane przeczytać ,,Silmarilliona". Nie zawiodłam się.
Najpiękniejsza historia miłosna Śródziemia, w przyjemnym, tolkienowskim klimacie. Czegóż więcej można chcieć?
Po drugi tom ,,Bram Światłości" sięgnęłam z sympatii i sentymentu do cyklu o Zastępach Anielskich... jednak po jego przeczytaniu, wolałabym w ogóle nie kojarzyć tej książki z całą serią.
O ile pierwszy tom wypadł w miarę w porządku (choć do Siewcy mu daleko), to ten mogę uznać za kompletnie niepotrzebny zapychacz. W zasadzie, fabułę można byłoby streścić jako kilka...