Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Temat kobiet walczących podczas wojny nie jest tematem częstym. Książka ta przedstawia losy dziewczyn - dziewczyn, nie kobiet, gdyż większość z nich nie miała więcej niż 25 lat - wcielonych do walki lub ochotniczek do armii rosyjskiej. Ciekawa lektura ukazująca losy dziewcząt w szerszy tle, możemy poznać tło walk toczących się w Rosji podczas II Wojny Światowej.
Najważniejsze jednak są perypetie młodych dziewcząt wrzuconych w świat bezlitosnych walk, okrucieństwa, śmierci czychającej za rogiem. Wojna to także radzieccy oficerowie nastający na cześć dziewcząt,często są to historie bardziej dramatyczne niż wojenne przeżycie...
Lektura trudna, lecz niewiele jest książek o podobnej tematyce.Chociażby z tego względu polecam.

Temat kobiet walczących podczas wojny nie jest tematem częstym. Książka ta przedstawia losy dziewczyn - dziewczyn, nie kobiet, gdyż większość z nich nie miała więcej niż 25 lat - wcielonych do walki lub ochotniczek do armii rosyjskiej. Ciekawa lektura ukazująca losy dziewcząt w szerszy tle, możemy poznać tło walk toczących się w Rosji podczas II Wojny Światowej....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Neuroerotyka. Rozmowy o seksie i nie tylko Maria Mazurek, Jerzy Vetulani
Ocena 7,6
Neuroerotyka. ... Maria Mazurek, Jerz...

Na półkach:

Aż wstyd się przyznać, lecz przed przeczytaniem tej książki nie słyszałam absolutnie nic o profesorze Vetulanim… Mam o to do siebie ogromne pretensje, gdyż lektura ’Neuroerotyki’ jednoznacznie wskazuje na to, że była to postać nietuzinkowa, jedyna w swoim rodzaju, niezastąpiona.
Książkę przeczytałam zupełnie przypadkowo, nie spodziewając się, że tak się nią zachwycę.
Pełna jest biologicznych ciekawostek, ale nie ciekawostek nieprzydatnych, o nie! To są ciekawostki dotyczące Ciebie, mnie, każdego człowieka!
Ta książka dała mi bardzo wiele (nie liczę wybuchów śmiechu w tramwaju i oburzonych spojrzeń współpasażerów). Dała mi odpowiedź na wiele - nawet nieuświadomionych - pytań dotyczących mnie, mojej fizyczności, mojej roli w społeczeństwie, w małżeństwie. Kazała mi się poważnie zastanowić nad zagadnieniem macierzyństwa.
Niechże zachętą do przeczytania tej książki będzie to, że namówiłam swego ukochanego (nie szczycącego się nadmierną ilością przeczytanych woluminów) do przeczytania ‘Neuroerotyki’, a zajęło mu to jedynie dwa popołudnia 
Zachęcam bardzo. Warto.

Aż wstyd się przyznać, lecz przed przeczytaniem tej książki nie słyszałam absolutnie nic o profesorze Vetulanim… Mam o to do siebie ogromne pretensje, gdyż lektura ’Neuroerotyki’ jednoznacznie wskazuje na to, że była to postać nietuzinkowa, jedyna w swoim rodzaju, niezastąpiona.
Książkę przeczytałam zupełnie przypadkowo, nie spodziewając się, że tak się nią zachwycę.
Pełna...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Jaka piękna iluzja. Magdalena Tulli w rozmowie z Justyną Dąbrowską Justyna Dąbrowska, Magdalena Tulli
Ocena 7,5
Jaka piękna il... Justyna Dąbrowska,&...

Na półkach:

Książka zaskakująca – spodziewałam się zapisu rozmów, jakich wiele już przeprowadzono z pisarzami, aktorami, politykami. Rozmów sztampowych, pobieżnie zahaczających o pracę i sytuację rodzinną, niekiedy także o aktualną sytuację na scenie politycznej.
Tymczasem na kartach książki znalazłam coś na kształt psychologicznej wiwisekcji: głęboka analizą wpływu dzieciństwa na dorosłe życie pisarki, bardzo osobiste opowieści o przełomowych momentach życia, podejście do relacji międzyludzkich.
Rozmowa ta dała mi wiele do myślenia na temat macierzyństwa, postępowania z dzieckiem, a także uczciwego dialogu z nim. Stała się także inspiracją do rozmyślań na temat różnorakich instytucji i sposobu traktowania przez nie jednostek nie tyle zbuntowanych, co po prostu innych, nie wpasowanych w gotowy wzorzec doskonałego petenta/ucznia/pracownika.

Książka zaskakująca – spodziewałam się zapisu rozmów, jakich wiele już przeprowadzono z pisarzami, aktorami, politykami. Rozmów sztampowych, pobieżnie zahaczających o pracę i sytuację rodzinną, niekiedy także o aktualną sytuację na scenie politycznej.
Tymczasem na kartach książki znalazłam coś na kształt psychologicznej wiwisekcji: głęboka analizą wpływu dzieciństwa na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

‘Przypadki’ przeczytałam przypadkowo, ale już wcale nieprzypadkowo mnie zauroczyły.
Lekkość, z jaką płynie historia życia i kariery Roberta Janowskiego, zachwyca: umiejętne pytania Marii Szabłowskiej są tłem dla szczerych i intrygujących opowieści najsłynniejszego polskiego weterynarza.
Rozmowy te ukazują nam Roberta Janowskiego jako człowieka wrażliwego, który wszystko, co robi, robi z zaangażowaniem i po prostu uczciwie.
Możemy znaleźć tu sporo interesujących informacji zarówno z lat dziecięcych i młodzieńczych pana Roberta, jak i historię zawodową i prywatną obejmującą lata późniejsze.
Dziecięce wybryki i psikusy, lata poszukiwań swojej drogi, trudny czas ‘Metra’ i reakcja na polski ogromny sukces oraz broadwayowską spektakularną klapę, koncerty, bycie kloszardem, ojcostwo, coaching, a wreszcie ‘Szansa na sukces’ i jej kulisy.
Niepominięte zostały bolesne doświadczenia związane z nagonką prasy, jaka stała się udziałem p. Roberta i jego rodziny po rzekomej kradzieży ubrań z jednego z amerykańskich butików oraz trudne doświadczenia wynikające z odrzucenia przez własnego ojca.
Książka ta bardzo mnie zaskoczyła – spodziewałam się kolejnych aroganckich wynurzeń celebrytów, jakich co najmniej kilka ukazało się w ostatnim czasie.
Tymczasem dostałam prawdziwą, zabawną, refleksyjna opowieść o życiu i… przypadkach leżących u jego podstaw.

‘Przypadki’ przeczytałam przypadkowo, ale już wcale nieprzypadkowo mnie zauroczyły.
Lekkość, z jaką płynie historia życia i kariery Roberta Janowskiego, zachwyca: umiejętne pytania Marii Szabłowskiej są tłem dla szczerych i intrygujących opowieści najsłynniejszego polskiego weterynarza.
Rozmowy te ukazują nam Roberta Janowskiego jako człowieka wrażliwego, który wszystko, co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zainspirowana historią Amerykanki Kris Carr chorej na raka Ella postanowiła zmienić swój stosunek do życia i potraktować swoje leczenie holistycznie, całościowo.
Założyła blog kulinarny (Deliciously Ella), na którym prezentowała przepisy na bezglutenową dietę wegańską. Zachęcona jego sukcesem napisała książkę kucharską.
Książkę kucharską, którą pokochałam, choć nie jestem weganką (ba, nie jestem nawet wegetarianką!).
Przepisy są świetne – wszystkie potrawy robi się szybko, nie są skomplikowane, za to – przepyszne!
Moimi ulubionymi są te na czekoladowe ciasto buraczane z polewą kokosową, sałatka z dzikiego ryżu na ciepło oraz wszelkie smoothie. Każdego dnia wypróbowuję inny przepis, nie mogąc nadziwić się prostocie ich wykonania.
Bardzo ciekawym dodatkiem są opisy grup pokarmowych, różnorakie porady co do sposobu przyrządzania, a nawet gotowe zestawy na posiłki dla znajomych.

Zainspirowana historią Amerykanki Kris Carr chorej na raka Ella postanowiła zmienić swój stosunek do życia i potraktować swoje leczenie holistycznie, całościowo.
Założyła blog kulinarny (Deliciously Ella), na którym prezentowała przepisy na bezglutenową dietę wegańską. Zachęcona jego sukcesem napisała książkę kucharską.
Książkę kucharską, którą pokochałam, choć nie jestem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałam się poradnika o tym, jak mogę schudnąć – opisu prostych tricków mogących pomóc w walce z pojawiającymi się nie wiadomo kiedy dodatkowymi kilogramami, tymczasem jest to ciekawa książka o psychologii jedzenia.

Książka nie traktuje o tym, jak mniej jeść - jest zbiorem informacji o tym, DLACZEGO lubimy jeść to, co lubimy. Znajdziemy tu rozmaite ciekawostki (wiedzieliście, że dziecko będące w łonie matki wyczuwa smaki?), teorie i opisy (np. opis procesu uczenia się), a także przebieg zjawisk elektrochemicznych.
Na pewno nie jest to książka pomocna dla mnie – za dużo teoretyzowania, za mało praktycznych wskazówek do zastosowania. Dodatkowo zraził mnie do niej błąd ortograficzny na pięćdziesiątej ósmej stronie – taka rzecz powinna zostać wyłapana i poprawiona przed oddaniem książki do druku.

Spodziewałam się poradnika o tym, jak mogę schudnąć – opisu prostych tricków mogących pomóc w walce z pojawiającymi się nie wiadomo kiedy dodatkowymi kilogramami, tymczasem jest to ciekawa książka o psychologii jedzenia.

Książka nie traktuje o tym, jak mniej jeść - jest zbiorem informacji o tym, DLACZEGO lubimy jeść to, co lubimy. Znajdziemy tu rozmaite ciekawostki ...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Jak ja to robię Ewa Drzyzga, Beata Nowicka
Ocena 6,7
Jak ja to robię Ewa Drzyzga, Beata ...

Na półkach:

Bardzo przyjemna w czytaniu, wyważona i mądra opowieść dziennikarki obcującej na co dzień z ludzkimi troskami, nieszczęściami, ale i z radościami.
Brak pozerstwa, arogancji i próżności (tak, niestety, częste w autobiografiach polskich sław) – karta po karcie odkrywamy osobę pełną empatii, współczucia, pokory wobec ludzi i ich opowieści.
Ewę Drzyzgę poznajemy prywatnie, lecz informacje dotyczące rodziny nie zajmują większości miejsca, jest to raczej tło dla opowieści o działalności na niwie zawodowej. W książce dominują elementy ‘pracownicze’ – w ‘Jak ja to robię’ poznajemy dziennikarkę próbującej odnaleźć się w roli młodej stażystki w radio i śledzimy przebieg jej kariery aż do roli prowadzącej w programie ‘Rozmowy w toku’.
Dla mnie niesamowicie interesujące okazały się ciekawostki na temat produkcji programu – co odbywa się za kulisami, czego my, widzowie, nie widzimy. Możemy poznać szczegóły dotyczące realizacji, przeczytać o tzw. wpadkach, zapoznać się z historiami najbardziej wzruszającymi lub godnymi zapamiętania.
Książka dopracowana w każdym calu, w dużej mierze naznaczona perfekcjonizmem bohaterki.

Bardzo przyjemna w czytaniu, wyważona i mądra opowieść dziennikarki obcującej na co dzień z ludzkimi troskami, nieszczęściami, ale i z radościami.
Brak pozerstwa, arogancji i próżności (tak, niestety, częste w autobiografiach polskich sław) – karta po karcie odkrywamy osobę pełną empatii, współczucia, pokory wobec ludzi i ich opowieści.
Ewę Drzyzgę poznajemy prywatnie, lecz...

więcej Pokaż mimo to