-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
-
Artykuły„Dwie splecione korony”: mroczna baśń Rachel GilligSonia Miniewicz1
-
ArtykułyZbliżają się Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie! Oto najważniejsze informacjeLubimyCzytać2
-
ArtykułyUrban fantasy „Antykwariat pod Salamandrą”, czyli nowy cykl Adama PrzechrztyMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-04-28
2024-03-04
Sanderson to jeden z moich ulubionych pisarzy. Nie każdemu przypadnie do gustu jego sposób snucia opowieści. Do mnie jednak przemawia jego styl pisania. Jego książki są dobre, albo bardzo dobre.
Plusy:
- świetnie wykreowane uniwersum, świat Roshar zachwyca szczegółami;
- interesujący system magii z rządzącym nim prawami, wykorzystaniem magii;
- idealnie wykreowani bohaterowie: chirurg i żołnierz Kaladin, arcyksiążę Delinar, wrażliwy skrytobójca Szeth oraz oszustka Shallan poszukująca drogi w życiu;
- pomysł na spreny, istoty odzwierciedlające naturę poszczególnych rzeczy (wiatr, ogień, życie, śmierć);
- Burzowe Światło, arcyburze, Strzaskane Równiny, odpryski, dusznikowanie oraz wszelakie stworzenia żyjące w tym niesamowitym świecie;
- magiczna i niesamowita relacja pomiędzy Kaladinem, a spreną Syl;
- wciągający rozbudowany prolog do mającej liczyć 10 części sagi o Roshar;
- niesamowity opis finałowej walki na Strzaskanych Równinach, Delinar i Kaladin w akcji, nie mogłem się oderwać od czytania;
- krótkie interludia do innych wątków jak Axies Zbieracz i Rysn uczennica kupca w przyszłości pewnie zostaną rozbudowane, teraz trochę jednak irytowały.
Minusy:
- najmniej przypadł mi do gustu wątek Jasnah i Shallan.
Ogółem książka bardzo dobra.
Sanderson to jeden z moich ulubionych pisarzy. Nie każdemu przypadnie do gustu jego sposób snucia opowieści. Do mnie jednak przemawia jego styl pisania. Jego książki są dobre, albo bardzo dobre.
Plusy:
- świetnie wykreowane uniwersum, świat Roshar zachwyca szczegółami;
- interesujący system magii z rządzącym nim prawami, wykorzystaniem magii;
- idealnie wykreowani...
2024-02-04
Po kilku latach od przeczytania szóstej części cyklu doczekałem się kontynuacji, a zarazem zakończenia drugiej ery „Z mgły zrodzonego”. Czy warto było czekać. Myślę, że tak, chociaż pewien niedosyt pozostał. Sanderson wykonał solidną pracę, ale niektóre elementy zawiodły. Zbytni pośpiech, czy też pisanie na akord.
Plusy:
- próba ratowania Elendel, a może i świata przed zagrożeniem z zewnątrz;
- jednocześnie odkrycie, kto stoi za porwaniami młodych Allomantów;
- kolejne spotkanie z lubianymi bohaterami: Wax, Wayne, Marasi, Steris;
- odkrycie kilku tajemnic i zagadek dotyczących uniwersum Cosmere;
- dobry klimat, spora dawka napięcia, dość dynamiczna akcja;
- sporo interesujących informacji o trzech sztukach metalicznych: Allomancji, Hemalurgii i Ferruchemii i ich zastosowaniu;
- wciągające opisy pojedynków z wykorzystaniem posiadanych zdolności;
- dość satysfakcjonujące zakończenie.
Minusy:
- miejscami przegadana, bez uszczerbku dla fabuły można skrócić o 30%;
- niektóre dialogi i wątki niczego nie wnosiły do fabuły, zapychacze;
- antagoniści Telsin i Niezależność jacyś tacy bezbarwni, bez wyrazu.
Ogółem książka dobra z sentymentu dla Sandersona.
Po kilku latach od przeczytania szóstej części cyklu doczekałem się kontynuacji, a zarazem zakończenia drugiej ery „Z mgły zrodzonego”. Czy warto było czekać. Myślę, że tak, chociaż pewien niedosyt pozostał. Sanderson wykonał solidną pracę, ale niektóre elementy zawiodły. Zbytni pośpiech, czy też pisanie na akord.
Plusy:
- próba ratowania Elendel, a może i świata przed...
2023-12-20
Nie wiem skąd Sanderson bierze pomysły na fabułę, ale większość z nich jest rewelacyjna lub intrygująca. Tym razem też zostałem pozytywnie zaskoczony wielką wyobraźnią pisarza w kreowaniu nietuzinkowego świata.
Plusy:
- oryginalny pomysł na Rytmatystów mogących ożywiać dwuwymiarowe rysunki zwane kredowcami;
- wciągające sposoby prowadzenia poszczególnych pojedynków;
- Sanderson nawet wojny na rysunki kredą potrafi opisać w interesujący sposób;
- grafiki przedstawiające rodzaje obron i różne kredowce;
- opis świata, rządzących nim zależności, magii i walk toczących się na Nebrasku;
- dobrze wykreowani bohaterowie z własnymi motywacjami w życiu;
- każdy z nich ma własne ambicje, planu do zrealizowania;
- cały czas utrzymywany jest klimat lekkiego zagrożenia, ale i zabawy;
- nastolatkowie rzadko widzą poświęcenie rodzica w jego utrzymaniu, wykształceniu;
- czyta się szybko, sposób prowadzenia narracji wciąga;
- po raz kolejny odkrywam, że fantastyka ciągle może mnie fascynować;
- liczę na to, że Sanderson napisze kontynuację tej historii.
Minusy:
- jak to w książkach młodzieżowych, bohaterowie trochę łatwowierni i naiwni.
Ogółem książka bardzo dobra.
Nie wiem skąd Sanderson bierze pomysły na fabułę, ale większość z nich jest rewelacyjna lub intrygująca. Tym razem też zostałem pozytywnie zaskoczony wielką wyobraźnią pisarza w kreowaniu nietuzinkowego świata.
Plusy:
- oryginalny pomysł na Rytmatystów mogących ożywiać dwuwymiarowe rysunki zwane kredowcami;
- wciągające sposoby prowadzenia poszczególnych pojedynków;
-...
2022-12-05
Nie do końca jestem przekonany, czy autorzy piszący świetnie w danym gatunku literackim powinni eksperymentować i próbować swoich sił w czymś innym. Sanderson doskonale sprawdza się w fantasy. Science-fiction z zagadką kryminalną i domieszką thrillera wyszło jednak dość dobrze.
Plusy:
- oryginalny pomysł na fabułę, jak będą wyglądały śledztwa w przyszłości;
- ciekawie przedstawiona tytułowa Migawka, pozwalająca na powrót do przeszłości;
- fajna historia przedstawiona w pigułce, szybko i dynamicznie;
- dylematy moralne bohaterów dotyczące podjętych działań i interwencji;
- walka jednego z detektywów z wewnętrznymi demonami przeszłości;
- cały czas mamy przeczucie, że coś jest nie tak, coś nie pasuje do schematu;
- potęguje to niepokój i napięcie, narastające z każdą chwilą;
- zmusza do refleksji, zadumy, może całe nasze całe życie to taka Migawka;
- zaskakujące zakończenie, to prawdziwa bomba.
Minusy:
- zbyt krótka ta powieść (raczej opowiadanie), potencjał był olbrzymi, wolę jednak Sandersona w dłuższym wydaniu;
- jak dla mnie za mało wiadomości o charakterze samej Migawki.
Ogółem książka dobra.
Nie do końca jestem przekonany, czy autorzy piszący świetnie w danym gatunku literackim powinni eksperymentować i próbować swoich sił w czymś innym. Sanderson doskonale sprawdza się w fantasy. Science-fiction z zagadką kryminalną i domieszką thrillera wyszło jednak dość dobrze.
Plusy:
- oryginalny pomysł na fabułę, jak będą wyglądały śledztwa w przyszłości;
- ciekawie...
2021-09-21
Chyba najlepsza z książek cyklu. Najbardziej mnie pochłonęła. Szkoda, że na zakończenie jeszcze muszę poczekać. Mam nadzieję, że zapowiadany przez autora „Zaginiony metal” ukaże się dość szybko.
„Różnica między dobrymi i złymi ludźmi nie polega na tym, do jakich czynów są skłonni, ale jedynie, w jakim imieniu są gotowi się ich dopuścić”.
Plusy:
- wciągające kolejne spotkanie z bohaterami których zdążyłem polubić Wax’em, Wayne’m oraz Marasi;
- świetnie wykreowani wszyscy bohaterowie, ciągle się rozwijający;
- pozytywne pokazanie się Steris, duże zaskoczenie;
- więcej epizodów z punktu spojrzenia Wayne’a, mojego ulubieńca;
- odkrywanie tajemnicy starego artefaktu - Żałobnych Opasek;
- zderzenie dwóch różniących się cywilizacji;
- czy możliwa jest współpraca tak odmiennych ludzi;
- czuć na każdym kroku specyficzny mglisty klimat;
- teksty i odzywki Way’na wywoływały u mnie szeroki uśmiech na twarzy;
- ciekawy i wysublimowany wątek romantyczny;
- szersze przedstawienie i opisanie Dziczy;
- intrygujące zakończenie.
Minusy:
- odwlekałem czytanie cyklu aż nie wytrzymałem, a tu ciągle zakończenia brak.
Ogółem książka bardzo dobra.
Chyba najlepsza z książek cyklu. Najbardziej mnie pochłonęła. Szkoda, że na zakończenie jeszcze muszę poczekać. Mam nadzieję, że zapowiadany przez autora „Zaginiony metal” ukaże się dość szybko.
„Różnica między dobrymi i złymi ludźmi nie polega na tym, do jakich czynów są skłonni, ale jedynie, w jakim imieniu są gotowi się ich dopuścić”.
Plusy:
- wciągające kolejne...
2021-09-15
Kontynuacja przygód Waxa, Wayne’a oraz Marasi na poziomie poprzedniej części, a w moim odczuciu nawet lepsza od „Stop prawa”. Coraz bardziej zaczyna mi się podobać Dziki Zachód w formie fantasy.
Plusy:
- w pełni udany powrót do świata przeżywającego rewolucję przemysłową, pełnego jednak magii;
- wiele zwrotów akcji, niespodziewanych sytuacji, zaskoczeń;
- komponujące się nawiązania do pierwszych tomów Ostatniego Imperium;
- świetny klimat, stopniowe budowanie napięci i pojedynki rewolwerowe;
- wykreowane postacie, ich charaktery po prostu zachwycają;
- coraz lepiej poznajemy głównych bohaterów;
- wszystkie główne postacie zmagają się ze wspomnieniami z przeszłości;
- w końcu pojawia się trochę informacji na temat bóstwa Harmonii;
- powrót moich ulubionych Kandra w całej okazałości (szczególnie Paalm);
- postać Wayne’a, która zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy;
- czyta się szybko, z zainteresowaniem, na pełnym relaksie;
- pokazanie wielkiej różnicy pomiędzy arystokracją i prostymi robotnikami;
- zaskakujące i intrygujące zakończenie, po którym sięgnę po kolejną część.
Minusy:
- kilka przegadanych epizodów w połowie książki.
Ogółem książka bardzo dobra.
Kontynuacja przygód Waxa, Wayne’a oraz Marasi na poziomie poprzedniej części, a w moim odczuciu nawet lepsza od „Stop prawa”. Coraz bardziej zaczyna mi się podobać Dziki Zachód w formie fantasy.
Plusy:
- w pełni udany powrót do świata przeżywającego rewolucję przemysłową, pełnego jednak magii;
- wiele zwrotów akcji, niespodziewanych sytuacji, zaskoczeń;
- komponujące się...
2021-09-12
Pierwsze trzy części Ostatniego Imperium z Vin i Elendem na tyle mnie zainteresowały, że postanowiłem kontynuować przygodę. Trzysta lat później do akcji wkraczają Wax i Wayne. Na tle poprzedników wypadają jednak trochę słabiej, ale pomimo tego czyta się fajnie.
Plusy:
- powrót do wykreowanego przez Sandersona oryginalnego świata;
- dalsze przedstawienie możliwości allomancji i feruchemii;
- atmosfera rodem z Dzikiego Zachodu i czasów szeryfów w miasteczkach;
- wciągająca fabuła, pełna zagadek, niejasności, tajemnic;
- ciekawie wykreowane postacie Waxa, Wayna oraz Marasi;
- zabawne i specyficzne dialogi (przekomarzanie się) pomiędzy Waxem i Waynem;
- oryginalny pojedynek na dachu pociągu;
- zagadkowa i niespodziewana tożsamość Pana Garnitura;
- zaskakujące zakończenie, zachęca do dalszego czytania;
- dodanie na końcu listy metali i ich właściwości.
Minusy:
- trochę za wiele kryminału, za mało klasycznej fantastyki;
- słabo rozwinięty wątek z Dziczą, za mało się o niej dowiadujemy.
Ogółem książka dobra.
Pierwsze trzy części Ostatniego Imperium z Vin i Elendem na tyle mnie zainteresowały, że postanowiłem kontynuować przygodę. Trzysta lat później do akcji wkraczają Wax i Wayne. Na tle poprzedników wypadają jednak trochę słabiej, ale pomimo tego czyta się fajnie.
Plusy:
- powrót do wykreowanego przez Sandersona oryginalnego świata;
- dalsze przedstawienie możliwości...
2021-08-01
Po krótkiej przerwie wróciłem do cyklu, który przypadł mi do gustu.
Akcja zdecydowanie przyśpieszyła. Rewelacyjny finał.
„Lepiej ufać i zostać zdradzonym. Lepiej kochać i zostać zranionym”.
Plusy:
- wielka wyobraźnia i kreatywność autora w stworzeniu tak rozbudowanego świata;
- kolejne ciekawe i wciągające przygody Vin i Elenda;
- próba odkrycia czym jest allomancja, femalurgia i feruchemia;
- jaka tajemnica była skrywana przez setki lat;
- czy uda się uratować ludzkość dzięki wskazówkom Ostatniego Imperatora;
- nietuzinkowo przedstawiona postać Zniszczenia;
- opis sposobu powstawania Kolossów, dość dramatyczny i okropny;
- wiadomo już w jaki sposób Ostatni Imperator stworzył kadra, kolossy i inkwizytorów;
- oryginalnie wykreowane postacie Spooka i mojego ulubieńca Kandra TenSoona;
- wyjaśnienie zachowania Kandra i sposobu zmiany przez nich postaci;
- wiele przemyśleń na temat życia i śmierci, wiary, miłości i poświęcenia;
- emocjonujący i zaskakujący finał, chociaż trochę melancholijny.
Minusy:
- nigdy nie podoba mi się uśmiercanie bohaterów.
Ogółem książka bardzo dobra.
Po krótkiej przerwie wróciłem do cyklu, który przypadł mi do gustu.
Akcja zdecydowanie przyśpieszyła. Rewelacyjny finał.
„Lepiej ufać i zostać zdradzonym. Lepiej kochać i zostać zranionym”.
Plusy:
- wielka wyobraźnia i kreatywność autora w stworzeniu tak rozbudowanego świata;
- kolejne ciekawe i wciągające przygody Vin i Elenda;
- próba odkrycia czym jest allomancja,...
2021-07-05
Kontynuacja cyklu na dobrym wysokim poziomie, chociaż w moim odczuciu nie było już tak idealnie.
„Człowieka nie określają jego wady, ale sposób, w jaki je przezwycięża”.
Plusy:
- wykreowany świat ponownie wciąga i trudno się oderwać;
- wydarzenia coraz bardziej dramatyczne, otoczenie mroczne i ponure;
- styl pisania i klimat, które bardzo mi odpowiadają;
- poszukiwania Studni Wstąpienia i jej niezwykłej mocy;
- czy uda się odkryć czy jest Głębia i to zrozumieć;
- świetnie wykreowane postacie, szczególnie w tej części Zane i Tindwyl;
- poszerzanie allomantycznych zdolności Vin;
- walka, poświęcenie, trudne wybory oraz straty i żal;
- jak wiele jesteśmy w stanie zrobić dla ukochanej osoby;
- pokazanie jak ciężko jest zmienić wieloletnie nawyki i mentalność;
- sztuką jest napisać o oblężeniu miasta na kilkuset stronach;
- oryginalny opis ataku kolossów na oblegane Luthadel;
- emocjonująca i dynamiczna końcówka.
Minusy:
- zbyt wiele czasu poświęconego na rozterki Vin, np. jaką sukienkę założyć;
- fragmenty o polityce nie zachwyciły mnie, a wręcz nudziły.
Ogółem książka dobra.
Kontynuacja cyklu na dobrym wysokim poziomie, chociaż w moim odczuciu nie było już tak idealnie.
„Człowieka nie określają jego wady, ale sposób, w jaki je przezwycięża”.
Plusy:
- wykreowany świat ponownie wciąga i trudno się oderwać;
- wydarzenia coraz bardziej dramatyczne, otoczenie mroczne i ponure;
- styl pisania i klimat, które bardzo mi odpowiadają;
- poszukiwania...
2021-06-27
Trochę ten cykl wyczekiwał tęsknie na swoją kolej, ale w końcu się doczekał.
Ponownie nie zawiodłem się na twórczości Sandersona. Niby gdzieś pojawia się myśl, chyba pomysł już kiedyś się pojawił, ale najważniejsze żeby książka po prostu sama się czytała.
„Cały sens życia zawiera się w tym, aby znaleźć sposób na zmuszenie kogoś, żeby wykonał twoją robotę”.
Plusy:
- oryginalnie wykreowany świat, gdzie w dzień dominuje popiół, a nocą mgła;
- fantazja i rozmach w tworzeniu magicznego uniwersum przez Sandersona nie zna granic;
- ciekawa koncepcja wykorzystania różnych metali;
- dobrze opisane zasady posługiwania się Allomancją i Feruchemią;
- świetnie wykreowane postacie Vin, Kelsiera, Elenda, Marsha;
- postać lokaja Sazeda i bawiła i zaskakiwała;
- rządzący za wszelką cenę będą starać utrzymać się przy władzy;
- styl pisania i specyficzny klimat powodują, że czyta się szybko mimo objętości;
- finałowa walka Marsha i Vin przeciwko Ostatniemu Imperatorowi;
- w pełni satysfakcjonujące zakończenie.
Minusy:
- miejscami trochę „przegadana”, opisy udziału w balach mnie wynudziły.
Ogółem książka bardzo dobra.
Polecam.
Trochę ten cykl wyczekiwał tęsknie na swoją kolej, ale w końcu się doczekał.
Ponownie nie zawiodłem się na twórczości Sandersona. Niby gdzieś pojawia się myśl, chyba pomysł już kiedyś się pojawił, ale najważniejsze żeby książka po prostu sama się czytała.
„Cały sens życia zawiera się w tym, aby znaleźć sposób na zmuszenie kogoś, żeby wykonał twoją robotę”.
Plusy:
-...
2021-03-17
Dotychczas przeczytane książki Sandersona były bardzo dobre. Zarówno „Elantris” jak i „Siewca wojny” mnie zaintrygowały i zainteresowały. Jak było tym razem. Zachwytu nie było, ale i dramatu też.
„Stephen Leeds jest całkowicie zdrowy na umyśle. To jego halucynacje są szalone”.
Plusy:
- ciekawy pomysł na fabułę, jak poradzić sobie z nadmiarem wiedzy;
- tworzenie aspektów (zmyślonych ludzi) pomagających w poszerzaniu coraz większych możliwości;
- trzy opowiadania, wzajemnie ze sobą powiązane, zakończone finałową rozgrywką;
- czy może istnieć aparat do robienia zdjęć przeszłości;
- czy można zapisywać pewne dane w ludzkim DNA;
- dobrze wykreowana postać Stephena Leedsa, z jego niesamowitymi zdolnościami;
- ekscentryczny detektyw do zadań bardzo nietypowych;
- jak żyć w świecie w którym tylko ty widzisz pewne osoby z którymi żyjesz, jak żyć w świecie, gdzie inni uważają cię za szaleńca;
- jak znaleźć pracowników, którzy po kilku dniach nie zwariują, utrzymać dom z pokojami dla każdej wyobrażonej osoby;
- jak pozbyć się bandy psychologów chcących opisać taki przypadek;
- zakończenie, dające wiele do myślenia.
Minusy:
- według mnie u Sandersona za mało fantastyki w sensacji (przygodowa fantasy);
- historie jakieś takie enigmatyczne, bez dynamiki.
Ogółem książka dobra.
Dotychczas przeczytane książki Sandersona były bardzo dobre. Zarówno „Elantris” jak i „Siewca wojny” mnie zaintrygowały i zainteresowały. Jak było tym razem. Zachwytu nie było, ale i dramatu też.
„Stephen Leeds jest całkowicie zdrowy na umyśle. To jego halucynacje są szalone”.
Plusy:
- ciekawy pomysł na fabułę, jak poradzić sobie z nadmiarem wiedzy;
- tworzenie aspektów...
2015-11
Pierwsza książka Sandersona którą przeczytałem. Fajna koncepcja magii oddechów. Liczyłem na lepsze zakończenie, ale ogółem bardzo dobra.
Pierwsza książka Sandersona którą przeczytałem. Fajna koncepcja magii oddechów. Liczyłem na lepsze zakończenie, ale ogółem bardzo dobra.
Pokaż mimo to2016-05-12
Debiut Sandersona, moja druga jego książka po "Siewcy wojny".
Jedna z lepszych książek fantasy, jakie ostatnio czytałam.
Pomysł bardzo dobry (i tylko jeden tom). Świat stworzony przez Sandersona jest wyjątkowy. Bohaterowie Raoden, Sarene i Hrathen może zbyt schematyczni (czarne i białe charaktery), chociaż na końcu trochę się to zmienia w przypadku tego ostatniego. Miasto Elantris świetnie wykreowane, oryginalny pomysł który mnie mile zaskoczył (cieszy mnie brak elfów, krasnoludów itp).
Dwa małe minusy to czasami za dużo nudnej polityki oraz jak dla mnie za powierzchownie opisane krainy w których toczy się akcja.
Pomimo tego nie mogłem się od niej oderwać.
Ogółem książka bardzo dobra, warta przeczytania.
Debiut Sandersona, moja druga jego książka po "Siewcy wojny".
Jedna z lepszych książek fantasy, jakie ostatnio czytałam.
Pomysł bardzo dobry (i tylko jeden tom). Świat stworzony przez Sandersona jest wyjątkowy. Bohaterowie Raoden, Sarene i Hrathen może zbyt schematyczni (czarne i białe charaktery), chociaż na końcu trochę się to zmienia w przypadku tego ostatniego. Miasto...
Jak widać po mojej biblioteczce lubię czytać monumentalne cykle. Sanderson zawsze mnie intrygował, a każda przeczytana książka zaskakiwała pozytywnie. Druga część „ABŚ” ponownie wciągnęła mnie na wiele godzin. Ciężko coś napisać o książce, o której napisano już tak dużo.
Plusy:
- bardzo dobrze wykreowany świat Rosharu ze wszystkimi szczegółami;
- stopniowo odkrywamy kolejne tajemnice niesamowitego uniwersum;
- wszystko jest idealnie dopracowane w każdym najdrobniejszym detalu;
- całość działa na wyobraźnię, widziałem wszystko przed przymkniętymi oczami;
- ponowne spotkanie z lubianymi bohaterami Kaladinem, Dalinarem, Adolinem;
- informacje na temat mrocznej przeszłości Shallan i innych postaci;
- odkrywanie przez Shallan tajemnicy związanej ze starym miastem;
- każdy człowiek w życiu zmuszony jest do dokonywania wyborów;
- na Strzaskanych Równinach walka o ocalenie trwa nieustannie;
- zwiększanie umiejętności Kaladina, wchłanianie burzowego światła;
- dokładniejsze opisanie Parshendich oraz możliwości Spren;
- zaintrygowało mnie interludium na temat Zwinki oraz nazwa „Diagram”;
- naprawdę burzowe i niesamowite zakończenie.
Minusy:
- nigdy nie lubiłem i nie polubię uśmiercania bohaterów przez pisarzy.
Ogółem książka bardzo dobra.
Jak widać po mojej biblioteczce lubię czytać monumentalne cykle. Sanderson zawsze mnie intrygował, a każda przeczytana książka zaskakiwała pozytywnie. Druga część „ABŚ” ponownie wciągnęła mnie na wiele godzin. Ciężko coś napisać o książce, o której napisano już tak dużo.
więcej Pokaż mimo toPlusy:
- bardzo dobrze wykreowany świat Rosharu ze wszystkimi szczegółami;
- stopniowo odkrywamy kolejne...