Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Sympatyczna, ciepła książka, która uczy nie tylko szacunku do zwierząt, ale i zaraża sympatią do nich. Duży plus za bardzo oryginalny pomysł ukazania świata od zupełnie innej strony, niż oglądamy go zazwyczaj. Polecam!

Sympatyczna, ciepła książka, która uczy nie tylko szacunku do zwierząt, ale i zaraża sympatią do nich. Duży plus za bardzo oryginalny pomysł ukazania świata od zupełnie innej strony, niż oglądamy go zazwyczaj. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobre oceny, jakie zebrała ta książka, okazały się - przynajmniej w moim odczuciu - w pełni uzasadnione. Nie dość, że autorka miała niesamowity pomysł, to jeszcze do tego pomysłu doszło wykonanie. Bardzo klimatyczna powieść z jedynymi w swoim rodzaju bohaterami, intrygą finansową w tle, zawiłymi wątkami miłosnymi i bardzo niejednoznacznym zakończeniem. Wielki plus za język i atmosferę, bo jest to dla mnie w książkach bardzo ważne. Polecam!

Dobre oceny, jakie zebrała ta książka, okazały się - przynajmniej w moim odczuciu - w pełni uzasadnione. Nie dość, że autorka miała niesamowity pomysł, to jeszcze do tego pomysłu doszło wykonanie. Bardzo klimatyczna powieść z jedynymi w swoim rodzaju bohaterami, intrygą finansową w tle, zawiłymi wątkami miłosnymi i bardzo niejednoznacznym zakończeniem. Wielki plus za język...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po tę książkę trochę z musu, bo wypadało, bo nowa i bardzo reklamowana, króluje na półkach w księgarniach i kusi ładną, malarską okładką. Niestety to, co ta okładka zawiera, delikatnie mówiąc rozczarowauje. Autor raczy nas przechwałkami ukrytymi pod płaszczykiem, jak to mawiają, luzactwa i dystansu, a tak naprawdę dwoi się i troi, żeby go podziwiano. Panie Jacku, czy nie za wsześnie na pisanie pamiętników? Do pewnych rzeczy niestety trzeba dojrzeć, trochę pożyć, poznać świat, ludzi i ... siebie.

Sięgnęłam po tę książkę trochę z musu, bo wypadało, bo nowa i bardzo reklamowana, króluje na półkach w księgarniach i kusi ładną, malarską okładką. Niestety to, co ta okładka zawiera, delikatnie mówiąc rozczarowauje. Autor raczy nas przechwałkami ukrytymi pod płaszczykiem, jak to mawiają, luzactwa i dystansu, a tak naprawdę dwoi się i troi, żeby go podziwiano. Panie Jacku,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Doceniam trud włożony w napisanie tej monumentalnej powieści. Doceniam też warsztat stylistyczny Autorki, bo taka polszczyzna, bez wulgaryzmów i rubaszności, to niestety rzadkość. Niestety, choć dobrnęłam z lekturą do ostatniej stronicy, brnęłam przez nią przez ładny miesiąc, mocowałam się z natłokiem faktów i starałam się uporządkować to wszystko we własnej głowie. Warto przeczytać tę powieść choćby z uwagi na mało znaną, historyczną postać pseudo-Mesjasza Jakuba Franka, którą z pewnością poznac warto i należy.

Doceniam trud włożony w napisanie tej monumentalnej powieści. Doceniam też warsztat stylistyczny Autorki, bo taka polszczyzna, bez wulgaryzmów i rubaszności, to niestety rzadkość. Niestety, choć dobrnęłam z lekturą do ostatniej stronicy, brnęłam przez nią przez ładny miesiąc, mocowałam się z natłokiem faktów i starałam się uporządkować to wszystko we własnej głowie. Warto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rzadko zdarza mi się czytać książki, które przenoszą mnie w inną epokę i w inne miejsce na ziemi. „August Nacht” zapewnił mi tę przyjemność. Lektura tej książki to prawdziwa podróż w czasie i wyobraźni. Z początku trudno mi było się oswoić z dość specyficznymi realiami i klimatem świata przedstawionego, bo gotyk z całym swoim ładunkiem nie jest moim chlebem powszednim. Później wciągnęłam się bez reszty w tę historię. Nie wypada zdradzać zakończenia, ale powiem tylko tyle: szkoda, że nie będzie już kontynuacji.

Rzadko zdarza mi się czytać książki, które przenoszą mnie w inną epokę i w inne miejsce na ziemi. „August Nacht” zapewnił mi tę przyjemność. Lektura tej książki to prawdziwa podróż w czasie i wyobraźni. Z początku trudno mi było się oswoić z dość specyficznymi realiami i klimatem świata przedstawionego, bo gotyk z całym swoim ładunkiem nie jest moim chlebem powszednim....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z "Tessą" zapoznałam się dość późno, już sporo po studiach. Namówiła mnie na nią koleżanka-anglistka. W powieść wciągnęłam się już od pierwszego zdania. Nie dość, że Hardy umie zaczarować czytelnika swoim stylem, to jeszcze porusza bardzo znamienne kwestie społeczne, które nigdy nie przestaną być aktualne.

Z "Tessą" zapoznałam się dość późno, już sporo po studiach. Namówiła mnie na nią koleżanka-anglistka. W powieść wciągnęłam się już od pierwszego zdania. Nie dość, że Hardy umie zaczarować czytelnika swoim stylem, to jeszcze porusza bardzo znamienne kwestie społeczne, które nigdy nie przestaną być aktualne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Przedwiośnie" pamiętam z czasów wczesnej młodośći (czas płynie, niestety). Czytałam je dość długo, a to z powodu ciągnącej się na początku akcji. Jednak kiedy dotarłam do mniej więcej połowy książki, zaczęłam ją pochłaniać i nie mogłam się oderwać bo wtedy pojawili się nowi bohaterowie, a już obecni zaczęli ożywać. Z perspektywy czasu doceniam nawet elementy tej pierwszej części, bo z punktu widzenia historyczengo są bardzo cenne.

"Przedwiośnie" pamiętam z czasów wczesnej młodośći (czas płynie, niestety). Czytałam je dość długo, a to z powodu ciągnącej się na początku akcji. Jednak kiedy dotarłam do mniej więcej połowy książki, zaczęłam ją pochłaniać i nie mogłam się oderwać bo wtedy pojawili się nowi bohaterowie, a już obecni zaczęli ożywać. Z perspektywy czasu doceniam nawet elementy tej pierwszej...

więcej Pokaż mimo to