Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Właśnie przed chwilą skończyłam czytać tą powieść. Ciężko mi cokolwiek o niej powiedzieć na świeżo. Książka zbudziła we mnie wiele emocji niekoniecznie tylko tych negatywnych. Książka pokazała mi jak bezgraniczna i silna jest miłość matki do dzieci (nie tylko własnych). Helene jest silną kobietą, która nie boi postawić się oprawcom. Ma swoje racje i cele, do których dąży. Mogła wybrać wolność tylko dlatego, że była Niemką. Dla swojej rodziny poświęciła swoje życie.
Przerażające w tej książce są przedstawione realia życia w obozie koncentracyjnym. Nie miało znaczenia to co masz w środku i co możesz przekazać pokoleniu. Najważniejsze było pochodzenie, które jest nam narzucone i nie mamy na nie wpływu.
Książka daje bardzo do myślenia i uświadomiła, mi że powinniśmy cieszyć się z tego co mamy i korzystać z życia garściami, ponieważ nigdy nie wiemy co przyniesie kolejny dzień.

Właśnie przed chwilą skończyłam czytać tą powieść. Ciężko mi cokolwiek o niej powiedzieć na świeżo. Książka zbudziła we mnie wiele emocji niekoniecznie tylko tych negatywnych. Książka pokazała mi jak bezgraniczna i silna jest miłość matki do dzieci (nie tylko własnych). Helene jest silną kobietą, która nie boi postawić się oprawcom. Ma swoje racje i cele, do których dąży....

Trudno jest mi wypowiedzieć na temat owej książki...kolejna bolesna historia, kolejne cierpienia, wielkie cierpienia zarówno fizyczne jak i psychiczne. Po przeczytaniu tej książki zadałam sobie kilka podstawowych pytań. Kim tak naprawdę jest człowiek? Co potrafi zrobić kobieta własnemu dziecku? Dlaczego nikt nie słyszał wołania o pomoc?
Joe był dzieckiem po niewyobrażalnych przejściach od poniżania (jedzenie z psiej miski), zamykania w piwnicy bez kontaktu ze światem i bez pożywienia na długie miesiące a nawet i lata, aż do masowych molestowań, gwałtów i prostytucji. Joe był tylko dzieckiem. Zwykłym dzieckiem, które pragnęło tylko zrozumienia, miłości i ciepła, którego nie zaznał w domu. W nim znalazł jedynie ból, gorycz, poniżenie, ciemność.
Jako dziecko mógł jedynie polegać na ojcu, który bronił go przed okrucieństwem matki, ale niestety nie trwało to długo.
Najbardziej przerażające jest, to że Joe myślał, że to normalne. Że nie zasługuje na inne życie ponieważ jest WINNY. Przerażające jest to że szukał pomocy której nie otrzymał. Jako znienawidzone dziecko był zdany tylko na siebie. Dziewięciolatek zdany na siebie...Przeraża mnie to, że wszyscy mamy świadomość, iż takie rzeczy się dzieją lecz nikt nie reaguje. Każdy tłumaczy sobie to tym, że to przecież nie jego sprawa, że na pewno po pomoc zadzwonił ktoś inny, że to jednorazowy incydent. Człowiek człowiekowi wilkiem...

Trudno jest mi wypowiedzieć na temat owej książki...kolejna bolesna historia, kolejne cierpienia, wielkie cierpienia zarówno fizyczne jak i psychiczne. Po przeczytaniu tej książki zadałam sobie kilka podstawowych pytań. Kim tak naprawdę jest człowiek? Co potrafi zrobić kobieta własnemu dziecku? Dlaczego nikt nie słyszał wołania o pomoc?
Joe był dzieckiem po...

Powiem szczerze, że nasz król horroru zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Dzięki temu zbiorowi opowiadań rozpoznaje dwóch mistrzów grozy. Starego, który zachęca nas m.in. siłami nadprzyrodzonymi lub śmiercią w bardzo dziwnych i czasami nie wyobrażalnych okolicznościach(carrie) i nowego, który skupia się na przyziemnych sprawach i śmierci naturalnej. Czytając te opowiadania czułam pewną melancholię i wywnioskowałam, że może King skupiając się na śmierci naturalnej poniekąd godzi się ze śmiercią i w pewnym stopniu jest na nią gotowy. nie boi się jej.

Powiem szczerze, że nasz król horroru zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Dzięki temu zbiorowi opowiadań rozpoznaje dwóch mistrzów grozy. Starego, który zachęca nas m.in. siłami nadprzyrodzonymi lub śmiercią w bardzo dziwnych i czasami nie wyobrażalnych okolicznościach(carrie) i nowego, który skupia się na przyziemnych sprawach i śmierci naturalnej. Czytając te opowiadania...