Liwia

Profil użytkownika: Liwia

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 7 lata temu
21
Przeczytanych
książek
21
Książek
w biblioteczce
21
Opinii
98
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 14 cytatów
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Książka zdecydowanie lepsza od pierwszej z cyklu o Jewgieniju Apostole "Lodowej Cytadeli". Książki na tyle słabej, że miałam spore wątpliwości czy też warto zabierać się za jej kontynuację. Sentyment jednakowoż do Przygranicza, chłopaków z Patrolu, Napalma, a nade wszystko Sopla, którego losy nie kończą się wcale podczas "Czarnego Południa" przeważył. Przeczytałam i odzyskałam wiarę w to, że kolejne części, mam nadzieję tylko, że już z innym bohaterem głównym, poziomem będą dorównywały serii o Śliskim.
Tym razem nie mamy do czynienia z "grą w ciepło - zimno", zapisem zbierania kolejnych fantów na terenie Fortu, lecz z rozwinięciem wątków pojawiających się już wcześniej w kontekście poszukiwania Noża, ogółem walki o władzę na terenie Przygranicza, wpływy handlowe, agenturalne rozgrywki pomiędzy Miastem, Fortem, a Siewieroreczeńskiem oraz bardziej szczegółowy opis ostatniego z miast, jego mieszkańców, infrastruktury, formy organizacji.
Siewieroreczeńsk wcześniej opisywany był dosyć pobieżnie, przedstawiany jako miasto o gospodarce opartej głównie na rolnictwie, dzięki łagodniejszemu, cieplejszemu klimatowi, a także jako siedziba Gospodarza, w kontekście spotkania tegoż z Soplem. Tym razem, wraz z głównym bohaterem, możemy je poznawać tak, jak poprzednio Fort - "od środka", niestandardowo, bo od ciemnej jego strony.
O ile zatem postać główna nadal nie wzbudza we mnie żadnych szczególnych emocji, o sympatii już nie wspominając, a to czy np. uda się mu wyjść cało z kolejnych tarapatów jest mi w stopniu doskonałym obojętne, to tym razem jednak podczas lektury nie towarzyszyła mi nuda, wrażenie powtarzalności. Więcej nowych informacji o samym Przygraniczu jest w każdym bowiem wypadku liczone na plus, pozwala liczyć na to, że w końcu wyjaśni się co też stało się katalizatorem zmian w energetyce samego Przygranicza, w efekcie czego w kontynuacji o Soplu do świata realnego poprzez niestabilną Granicę zaczęli przenikać Słudzy Mrozu.
Tak na koniec - w "Tam gdzie ciepło" pojawia się Sopel. Wprawdzie na krótko i w sumie nie w związku z fabułą, ale jednak. Idzie ku lepszemu.

Książka zdecydowanie lepsza od pierwszej z cyklu o Jewgieniju Apostole "Lodowej Cytadeli". Książki na tyle słabej, że miałam spore wątpliwości czy też warto zabierać się za jej kontynuację. Sentyment jednakowoż do Przygranicza, chłopaków z Patrolu, Napalma, a nade wszystko Sopla, którego losy nie kończą się wcale podczas "Czarnego Południa" przeważył. Przeczytałam i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia Tomasza Płachty, ex emigranta, niespełnionego w życiu zawodowym oraz osobistym wiecznego pechowca, do którego los uśmiecha się co prawda od czasu do czasu, tyle tylko, że krzywo.
Morału jako takiego, cudownego nawrócenia brak, tym bardziej jest to zatem książka przy której można dobrze się bawić. Sposób postępowania głównego bohatera na co dzień nijak nie można podciągnąć pod definicję "miłego", "kulturalnego", a nawet "dobrego". Tomasz jest socjopatą, jest opryskliwy, złośliwy, egoistyczny, a przy tym inteligentny. W równie bezlitosny sposób ocenia siebie jak i innych ludzi, co sprawia, że mimo wspomnianych niedostatków charakteru jego komentarze, wnioski są nadzwyczaj często trafne, ujmujące istotę problemów z jakimi przychodzi mu się zmierzyć bez owijania jej w bawełnę.
Nieco przywodzi na myśl "Trociny" Krzysztofa Vargi, zasadniczo jednak warto się zapoznać zarówno z jedną, jak i z drugą książką.

Historia Tomasza Płachty, ex emigranta, niespełnionego w życiu zawodowym oraz osobistym wiecznego pechowca, do którego los uśmiecha się co prawda od czasu do czasu, tyle tylko, że krzywo.
Morału jako takiego, cudownego nawrócenia brak, tym bardziej jest to zatem książka przy której można dobrze się bawić. Sposób postępowania głównego bohatera na co dzień nijak nie można...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z tych książek, po której to lekturze nadal w gruncie rzeczy nie wiadomo co też takiego "autor chciał powiedzieć". Bo, że w ogóle cokolwiek powiedzieć chciał, nie ulega wątpliwości zważywszy na rodzaj podejmowanych w tejże powieści tematów. Tyle tylko, że sposób ich podjęcia, przedstawienia i późniejszego rozwinięcia nie jest zadowalający, więcej, nosi znamiona braku autentyczności, co jest konsekwencją zbyt częstego niestety posługiwania się schematami, stereotypami klasowymi, uogólnieniami płci.
W swej powieści E. M. Forster podejmuje dwa tematy. Jednym z nich jest miłość kobiety i mężczyzny, drugim sytuacja społeczna, ekonomiczna klas określanych jednym przymiotnikiem "niższe". Jednakże ani to tak naprawdę romans, ani też powieść, którą można by postawić w tym samym szeregu co dzieła naszych rodzimych autorów doby pozytywizmu.
Wątek miłosny streścić można następująco "Wiem, że jest taki, a nie inny (czytaj, czyli taki jak ja, moja siostra, mój brat i nasze towarzystwo bogatych próżniaków), ale ja, swoją miłością, po ślubie go zmienię." Jeżeli wątek ten potraktowany byłby jako zmaganie dwóch diametralnie od siebie różnych systemów wartości bez wartościowania któregokolwiek z nich, to mniemam, że moje zdanie byłoby inne, ale że tak się nie stało, że system wartości głównej bohaterki został ukazany jako lepszy, mimo iż w rzeczywistości idealizm, a materializm to tylko dwie strony tej samej monety, to zmuszona jestem do tak krytycznego osądu. Albo autentyczność kosztem minimalizowania swej osoby, powstrzymanie od wydawania osądów na rzecz obiektywizmu, albo manifest odrzuciwszy uprzednio ambicje do ukazania świata takim jakim jest. Pośrednio się nie da, a wygląda na to, że E. M. Forster uważał, że się da. Aby wykazać, że dany system wartości jest moralnie lepszy zaburzył niestety naturalny ciąg przyczynowo - skutkowany, zrezygnował z logiki, ukazał błędy tam, gdzie w rzeczywistości by ich nie upatrywano. Do tego posłużył się stereotypami płci, mimo rzekomej z nimi walki. Ogółem kobiety to złaknione czułości, miłości nieco głupie, naiwne acz dobre stworzenia, z tendencjami do poświęcania się na ołtarzu idealnej miłości, natomiast mężczyźni to nadludzie, zdobywcy, dzierżący te często przytaczane "wodze świata", którzy potrzebują miłych, posłusznych żon, które ukażą im światło w prozie życia, nauczą czuć etc., etc.
Cytat z książki: "Litość, która, jeśli wolno uogólniać, tkwi w duszy każdej kobiety. Mężczyźni lubią nas za to, co w nas najlepsze, i nawet najczulej kochane boimy się sprawić im zawód, gdyż mogliby najspokojniej pozwolić nam odejść. Natomiast na kobietę zawód działa pobudzająco. Wydobywa jej głębszą istotę - na dobre czy na złe."
Biorę pod uwagę epokę, w której E. M. tworzył, jednakowoż mając też w pamięci innych autorów tej doby, jak i nieco wcześniejszej, Virginia Woolf, Jane Austen, twórczość sióstr Brontë, odrzucam rolę przedziału czasowego jako jednego z decydujących czynników. Można było ukazać postaci psychologicznie wiarygodne i dzisiaj, pomimo konwenansów.
Drugim z tematów jest wspomniana na początku sytuacja klas niższych. Tutaj skłonna jestem przyznać iż, do pewnego przynajmniej momentu, autorowi udawało się omawiać ją zajmująco, a biorąc pod uwagę jego samego pozycję w społeczeństwie (wysoką), nawet z pewnego rodzaju autokrytyką. Gdyby zachował sposób opisywania z pierwszych rozdziałów powieści, a nawet rozbudował w dalszej części tenże wątek poświęcając więcej miejsca chyba najciekawszemu bohaterowi, czyli Leonardowi, przedstawicielowi omawianej warstwy społecznej, to można by śmiało polecić tę powieść wszystkim tym, których ciekawi zagadnienie niesprawiedliwości społecznej, a społeczeństwo klasowe na przykładzie Anglii początku XX wieku.
Niestety i na tym polu autentyczność ostatecznie doznała znaczącego uszczerbku. Splatając mocniej losy Leonarda z losami głównej bohaterki i jej rodziny autor podporządkował tę postać, zamiast podkreślać jej indywidualność użył jako elementu pierwszego wątku, tak że z wraz z rozwojem akcji postać ta topnieje niczym bałwan wraz z wiosenną odwilżą. Wątek ostatecznie pozbawiony jest jakiejś konkluzji, wniosku. Nie wiadomo w jakim celu, poza jedynie użyciem do rozwiązania fabularnego mającego na celu przechylenia szali na stronę idealistów, tzn. w tym przypadku znudzonych nieróbstwem bogaczy, których stać na snucie rozważań oderwanych całkowicie od realiów codziennego życia, została wprowadzona ta postać.
Podsumowując, raczej nie polecam. Potencjał wprawdzie był, lecz zmarnowany gdzieś po drodze. Za początek i tylko za to, że autor jako jeden z nielicznych poświęcił klasie niższej nieco więcej miejsca, aniżeli ówcześnie było to przyjęte, wykazując się pewnego rodzaju empatią oraz za dopracowany styl, oceniam tę powieść jako dobrą.

Jedna z tych książek, po której to lekturze nadal w gruncie rzeczy nie wiadomo co też takiego "autor chciał powiedzieć". Bo, że w ogóle cokolwiek powiedzieć chciał, nie ulega wątpliwości zważywszy na rodzaj podejmowanych w tejże powieści tematów. Tyle tylko, że sposób ich podjęcia, przedstawienia i późniejszego rozwinięcia nie jest zadowalający, więcej, nosi znamiona braku...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Liwia

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [8]

Brian Callison
Ocena książek:
6,4 / 10
10 książek
1 cykl
12 fanów
Terry Pratchett
Ocena książek:
7,3 / 10
137 książek
8 cykli
Pisze książki z:
5288 fanów
Edward Morgan Forster
Ocena książek:
7,3 / 10
13 książek
1 cykl
43 fanów

Ulubione

Terry Pratchett Dobry omen Zobacz więcej
Terry Pratchett Dobry omen Zobacz więcej
Magdalena Tulli Skaza Zobacz więcej
Magdalena Tulli Skaza Zobacz więcej
Magdalena Tulli Włoskie szpilki Zobacz więcej
Magdalena Tulli Skaza Zobacz więcej
Gail Carriger Timeless Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Edward Morgan Forster Powrót do Howards End Zobacz więcej
Magdalena Tulli Skaza Zobacz więcej
Magdalena Tulli Włoskie szpilki Zobacz więcej
Kjell Askildsen Tomasza F. ostatnie zapiski dla ludności Zobacz więcej
Gail Carriger Timeless Zobacz więcej
Edward Morgan Forster Powrót do Howards End Zobacz więcej
Edward Morgan Forster Powrót do Howards End Zobacz więcej
Edward Morgan Forster Powrót do Howards End Zobacz więcej
Kjell Askildsen Tomasza F. ostatnie zapiski dla ludności Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
21
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
98
razy
W sumie
wystawione
21
ocen ze średnią 7,8

Spędzone
na czytaniu
114
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
14
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]