Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Etiopia. Ale Czat! zasługuje bez wątpienia na miano dobrej. Wiadomo, jest to książka przeznaczona głównie dla osób zainteresowanych podróżami, bądź samą Etiopią. Zawiera nie tylko ciekawostki na temat kraju, ale i barwnie opisane wspomnienia oraz emocje samej autorki, a także całą masę rewelacyjnych zdjęć. Wszystko to sprawia, ze książkę czyta się bardzo przyjemnie.
Osobiście podoba mi się podejście Wojciechowskiej, która nie próbuję udawać mieszkańca tej części Afryki, lecz pokazuje wszystko z perspektywy przeciętnego Europejczyka, co daje możliwość lepszego wyobrażenia sytuacji. Cenię ją również za szczere podejście: ,,Kręcimy ten cały bałagan, nie dlatego, żeby zwrócić uwagę na problemy Etiopii, po prostu musimy zrobić odcinek''. Oczywiście podkreśla ona, że robiąc to, nieraz czuła się źle. Jednak praca to praca.
Podsumowując: książka jest warta polecenia.

Etiopia. Ale Czat! zasługuje bez wątpienia na miano dobrej. Wiadomo, jest to książka przeznaczona głównie dla osób zainteresowanych podróżami, bądź samą Etiopią. Zawiera nie tylko ciekawostki na temat kraju, ale i barwnie opisane wspomnienia oraz emocje samej autorki, a także całą masę rewelacyjnych zdjęć. Wszystko to sprawia, ze książkę czyta się bardzo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Jedenaście pazurów Artur Baniewicz, Paweł Ciećwierz, Witold Jabłoński, Paweł Kempczyński, Łukasz Orbitowski, Piotr Patykiewicz, Marcin Przybyłek, Jaga Rydzewska, Mirosława Sędzikowska, Donat Szyller, Marcin Wełnicki
Ocena 6,1
Jedenaście paz... Artur Baniewicz, Pa...

Na półkach: , ,

Książka jest zbiorem opowiadań, napisanych różnymi stylami przez różnych autorów. Łączy je jedno - kot (albo coś kotowatego) w tle.

Każde opowiadanie jest inne. Krótkie albo długie. Jedno wciąga, drugie nuży. Niektóre zahaczają o gatunki obyczajowe, inne o fantasy, sf lub horror.W jednym momencie człowiek się śmieje, by za chwilę przejmować się losami innego bohatera.

Nie sposób ocenić książki jako całości, ponieważ opowiadania są bardzo zróżnicowane. Znajdziemy wśród nich kilka perełek, inne zaś przyniosą rozczarowanie, lub pozostawią niedosyt. Z pewnością jest w nich jakaś dziwna nutka tajemniczości, być może spowodowane jest to obecnością kotów. Wywołują całą gamę uczuć, zarówno tych pozytywnych i negatywnych.

Podsumowują książkę czyta się lekko i szybko. Lecz nie każdemu może przypaść do gustu. Bardziej wytrawnym czytelnikom radzę podejść do niej z dystansem i nie spodziewać się żadnego fenomenalnego odkrycia. Według mnie należy ją potraktować jako poczytajkę, nic więcej.

Książka jest zbiorem opowiadań, napisanych różnymi stylami przez różnych autorów. Łączy je jedno - kot (albo coś kotowatego) w tle.

Każde opowiadanie jest inne. Krótkie albo długie. Jedno wciąga, drugie nuży. Niektóre zahaczają o gatunki obyczajowe, inne o fantasy, sf lub horror.W jednym momencie człowiek się śmieje, by za chwilę przejmować się losami innego bohatera....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Strasznie żałuję, że zarówno Cień Wiatru i Grę Anioła czytałam tak dawno temu, ponieważ wiele szczegółów uciekło mi z głowy. Dlatego zapewne niektóre momenty w książce zrozumiałam bardo mgliście.

Niestety, prawdę mówiąc rozczarowałam się. Początek, ba nawet do trzeciej części włącznie wszystko zapowiadało się świetnie. Fascynująco. Byłam w stanie uznać, że jest lepsza od swoich poprzedniczek. Jednak potem treść przerodziła się w pewnego rodzaju melodramat i straciła cały swój urok. Ostatnie 200 stron to opowieść o zwykłym życiu zwykłych ludzi, którzy miewają czasem dziwne problemy. Kończąc książkę miałam wrażenie, że jakaś jej część została wycięta, bądź niedokończenia. Czuję ogromny niedosyt.

Strasznie żałuję, że zarówno Cień Wiatru i Grę Anioła czytałam tak dawno temu, ponieważ wiele szczegółów uciekło mi z głowy. Dlatego zapewne niektóre momenty w książce zrozumiałam bardo mgliście.

Niestety, prawdę mówiąc rozczarowałam się. Początek, ba nawet do trzeciej części włącznie wszystko zapowiadało się świetnie. Fascynująco. Byłam w stanie uznać, że jest lepsza od...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chrońcie szyje, moi mili. Dobry, wciągający, choć nie porażający King.

Chrońcie szyje, moi mili. Dobry, wciągający, choć nie porażający King.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Prawdę mówiąc nie dziwię się, że książka zaliczana jest do klasyków literatury. Lubi się czytać o ludziach nietypowych, często stukniętych i porównywać z nimi nasze zwykłe, normalne życie...
Powieść - niby pozornie lekka, o pogodnym charakterze, ale jednak coś się w niej kryje. I kiedy człowiek zaczyna myśleć i czytać między wierszami to nagle robi mu się smutno i wpada w nostalgiczny nastrój.

Prawdę mówiąc nie dziwię się, że książka zaliczana jest do klasyków literatury. Lubi się czytać o ludziach nietypowych, często stukniętych i porównywać z nimi nasze zwykłe, normalne życie...
Powieść - niby pozornie lekka, o pogodnym charakterze, ale jednak coś się w niej kryje. I kiedy człowiek zaczyna myśleć i czytać między wierszami to nagle robi mu się smutno i wpada w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na początku książka strasznie mnie wciągnęła. Wydawała się być niezwykłą opowieścią o istocie ludzkiej oraz posiadać fabułę, która potrafi zaskakiwać. Osobiście zachwyciły mnie wątki człowieka rozmawiającego z kotami i chłopaka pytającego o radę swoje alter ego, a także kilka innych rzeczy. Dlatego też z chęcią wchłonęłam pierwszą połowę. Jednak później, w pewnym momencie coś zaczęło zgrzytać. Pewnych elementów było nieco za dużo, nie pasowały one do siebie i zrobiło się delikatnie mówiąc dziwnie i trochę bezsensu. Lecz na szczęście było to chwilowe. Zakończenie nie sprawiło mi zawodu. Książkę uważam za dobrą i mam zamiar dorwać inne twory Murakamiego.

Na początku książka strasznie mnie wciągnęła. Wydawała się być niezwykłą opowieścią o istocie ludzkiej oraz posiadać fabułę, która potrafi zaskakiwać. Osobiście zachwyciły mnie wątki człowieka rozmawiającego z kotami i chłopaka pytającego o radę swoje alter ego, a także kilka innych rzeczy. Dlatego też z chęcią wchłonęłam pierwszą połowę. Jednak później, w pewnym momencie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książki Zafona mają to do siebie, że czyta się je lekko i z przyjemnością. Mają one swój charakter, magiczne coś. I chociaż, czytając kolejną pozycję (zwłaszcza którąś z pierwszych) mam wrażenie, że historie napisane są według jednego schematu, nie zraża mnie to. Tak samo było w przypadku Pałacu Północy. Książkę wręcz pochłania się. Wciąga i pozostawia lekki niedosyt. Oprócz tego uważam ją za najsmutniejsze dzieło autora.

Książki Zafona mają to do siebie, że czyta się je lekko i z przyjemnością. Mają one swój charakter, magiczne coś. I chociaż, czytając kolejną pozycję (zwłaszcza którąś z pierwszych) mam wrażenie, że historie napisane są według jednego schematu, nie zraża mnie to. Tak samo było w przypadku Pałacu Północy. Książkę wręcz pochłania się. Wciąga i pozostawia lekki niedosyt....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Fenomenalna! Zachwyciła mnie tak bardzo, że pochłonęłam ją calutką od razu. Uważam, że nie ma sensu wypisywać wszystkich genialności, które zawiera, bo by było tego po prostu za dużo. I chociaż jest to książka o bardzo niepozornych rozmiarach to tak naprawę mówi wszystko co najważniejsze w relacjach damsko-męskich, zawiera takę esencje miłości oraz bardzo daje do myślenia.

Fenomenalna! Zachwyciła mnie tak bardzo, że pochłonęłam ją calutką od razu. Uważam, że nie ma sensu wypisywać wszystkich genialności, które zawiera, bo by było tego po prostu za dużo. I chociaż jest to książka o bardzo niepozornych rozmiarach to tak naprawę mówi wszystko co najważniejsze w relacjach damsko-męskich, zawiera takę esencje miłości oraz bardzo daje do myślenia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przyznam, że kiedy dostałam książkę, trochę przestraszyła mnie cukierkowa okładka. Tak więc zaczęłam ją czytać z bardzo sceptycznym nastawieniem. Jednak moje obawy rozwiały się już po kilku stronach. Nie jest może to super ambitna lektura, ale wciąga. Zabawna w jednym momencie, by chwilę później ekscytować. Barwne postaci, ciekawe wątki, dobre dialogi i parę innych rzeczy składają na na prawdę sympatyczną powieść. Mnie najbardziej zachwyciły krótkie, ale obrazowe opisy emocji, które wydawały się być bardzo prawdziwe, żywi bohaterowie z ich wadami i zaletami, brak koloryzowania i upiększania, a przede wszystkim realność, Bo chociaż historia bywa zaskakująca to nie sprawia wrażenia udawanej i naciąganej. A książkę polecam.

Przyznam, że kiedy dostałam książkę, trochę przestraszyła mnie cukierkowa okładka. Tak więc zaczęłam ją czytać z bardzo sceptycznym nastawieniem. Jednak moje obawy rozwiały się już po kilku stronach. Nie jest może to super ambitna lektura, ale wciąga. Zabawna w jednym momencie, by chwilę później ekscytować. Barwne postaci, ciekawe wątki, dobre dialogi i parę innych rzeczy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cóż można powiedzieć? Tolkien w całej swej okazałości... Zawiera wszystko, czego można się po nim spodziewać: ciekawe wątki, bogactwo języka, szczegółowość i wiele, wiele innych cech. Idealna dla wszystkich koneserów dzieł Tolkiena.

Cóż można powiedzieć? Tolkien w całej swej okazałości... Zawiera wszystko, czego można się po nim spodziewać: ciekawe wątki, bogactwo języka, szczegółowość i wiele, wiele innych cech. Idealna dla wszystkich koneserów dzieł Tolkiena.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Osobiście uważam książkę za ciut przereklamowaną. Owszem podziwiam Paoliniego za to, że będąc w tak młodym wieku stworzył własny świat fantasy oraz historię o tak rozbudowanej fabule. Jednak, niestety nie ukrył on faktu bycia nastolatkiem.
Moim zdaniem książka jest napisana w bardzo infantylny sposób. Czytelnik ma podane na tacy wszystko od a do z, nie musi wkładać ani trochę wysiłku intelektualnego, żeby zrozumieć treść, czego prawdę mówiąc nie lubię.
Ponadto, dokuczał mi brak stylizacji językowej. Bohaterowie nie używali dialektów czy gwar, tylko posługiwali się językiem typowym dla naszych czasów. Z tego powodu uciekł mi klimat świata smoków. Czytając książkę czułam się jakby akcja działa się we współcześnie, a nie w wyimaginowanym miejscu o nieznanym czasie.
Kolejną wadą książki są postacie. Według mnie zbyt płaskie i niewyraziste. Były one albo białe, albo czarne. Ludzie albo bardzo dobrzy, albo bardzo źli. Przez co, trudno się z jakąkolwiek z nich utożsamić. Oprócz tego, każdy z bohaterów był opisany pokrótce, wg tego samego schematu. A co za tym idzie żadem nie dał się poznać zbyt dobrze.
Ostatnią rzeczą do jakiej się przyczepię to przewidywalność. Książka nie trzymała mnie w napięciu. Nic a nic mnie nie zaskoczyło. Każda przygoda musiała się zakończyć zwycięstwem dobra, bo przecież Eragon, który nie tylko nie miał doświadczenia, ale i ledwo panował nad swoimi wątpliwymi umiejętnościami zawsze dokonywał czegoś nadzwyczajnego. Dla mnie za gładko mu wszystko szło.
Podsumowując: książka w miarę. Ciekawy pomysł na fabułę. Jednak moim skromnym zdaniem niedopracowana. Moich wymagań nie spełniła, ale warto przeczytać jeśli ktoś lubi nieskomplikowane historię albo dobro, które zawsze wygrywa. Lecz mimo wszystko porównywanie tej lektury do dzieł Tolkiena uważam za dobry żart.

Osobiście uważam książkę za ciut przereklamowaną. Owszem podziwiam Paoliniego za to, że będąc w tak młodym wieku stworzył własny świat fantasy oraz historię o tak rozbudowanej fabule. Jednak, niestety nie ukrył on faktu bycia nastolatkiem.
Moim zdaniem książka jest napisana w bardzo infantylny sposób. Czytelnik ma podane na tacy wszystko od a do z, nie musi wkładać ani...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to